Hunter S. Thompson Lęk i odraza w Las Vegas
akcja zaczęła sie poza miastem , poszedłem do kolegi z piwami żeby sie wprawić przed wyjazdem , u niego troche wódki jakieś piwa i oczywiście kreski jakiegos ketona nie wiem jakiego.. w sumie porobieni mocno poszlismy na pociag do krakowa oczywiscie po drodze wchodząć do sklepu jeszcze na droge po jakis alkohol , w miescie juz zanim weszlismy do naszego docelowego klubu zadzwonilismy na 'narko-taxi' zeby kupic wiecej ketonów bo juz nie mielismy , koles podjechal kolezka cos kupil 3 cmc pisalo na opakowaniu , jebalo tak typowo ketonowo nawet calkiem przyjemnie w klubie ćpalismy to w chuj , mialem faze na chodzenie wszędzie z wyjebanymi oczami i gapienie sie na innych ludzi czułem sie jak bóg xd ale w koncu faza zeszla , najebany zgubilem znajomych i telefon , mysle sobie chuj ide na pociag do domu , patrze w portfelu tylko tyle pięniędzy co na bilet , kupuje i siadam na fotelu , odjazd byl jednak za 40-50 minut chyba , a przy sobie mialem jeszcze jakis alkohol ( chyba 200 ml wódki ) to sobie wyszedlem jeszcze sie przejsc i wypilem wódke , wrocilem potem i jeb urwany film - usnąłem w pociągu i zamiast wysiąść na swojej stacji 4 przystanki to obudzil mnie konduktor W KATOWICACH , ja wstaje niczego nie swiadomy wychodze i widze : Katowice głowne , mysle o kurwa ja pierdole co sie odjebalo .. w buzi sucho jak na pustyni , zwala wchodzi , alko jeszcze krąży we krwi , sprawdzam kieszenie - nie mam pieniedzy ani telefonu nie mam nic .. do tego jebalo odemnie alko i ketonami i wygladalem jak trup .. sprawdzilem pociag powrotny - za 3h ja mysle kurwa mac .. wiec poszedlem sie wloczyc po kato .. przed pkp spotkalem jakas grupke mlodych ludzi tez wygladali na zmelanzowanych poprosilem o szluga dali mi .. powiedzialem im co sie stalo i konsensus byl taki ze pilem z nimi do mojego pociagu i nawet dali na bilet :) ot taka anegdota
I tak miałeś szczęście, że Cię nie obili lub gorzej.
Chodziłem po najciemniejszych zakamarkach Wln.
Meliny, squoty, i inne mroczne lokacje.
Podbijam do typów z nawijką.
Od razu wyczuwam negatywne wibracje.
Wkręcili sobie, że jestem tajniakiem z policji.
(Wtedy nie rozkminiłem tego)
Od gadki do gadki, na bajzlu, i jeden przyniósł sztukę 3mmc (wtedy latało tego w chuj).
Porobiłem po węgorzu i poszedłem w stronę centrum, szukać przygód.
Kolesie nie mogli uwierzyć, jak dobrze ubrany, zadbany koleś, z pełnym uzębieniem i hajsem, może być aż tak bardzo zdegenerowany. Stąd wkręcili sobie, ze jestem podstawiony.
Na przystanku paliłem lufkę. Podbiło dwóch typa, za chwilę wciągamy krechy z przystanku.
Cyk. Jestem już u niego na chacie, kruszymy kryształ.
Nagle znalazłem się sam na chacie z jego żoną, waliliśmy kreski, a wkoło radośnie biegały dzieci.
Pamiętajcie, pozory mogą mylić.
Ja z policji >?
"- Dzień dobry, pan znowu u nas, pamięta mnie pan?
- Nie ( )
- A to możliwe, no tym razem, to pan nieźle u nas zaszalał...
- A co zrobiłem?
- No wie pan, pięciu chłopa nie mogło panu dać rady, pan nimi po ścianach rzucał, no aż dziw, że taki drobny chłopak ma tyle siły!
- ... Aha, no to było pewnie niechcący...
Nie trzeba dodawać, że mięśnie mnie niesamowicie bolały po tym numerze. Chciałem samarę z resztą klonazolamu spowrotem, a oni wymyli ją w zlewie... Ale chuj, zostało w środku na jedną fazę
To co opisujesz, to typowy jesienny dyżur na SOR;) Pal sześć jak "drobny chłopak" Jakoś dajemy radę (ale potem boli, to fakt), gorzej jak to ktoś pokroju @Zgienty . Wtedy policja używa tasera. Oj wtedy bolą nie tylko mięśnie;)
Dobra opowieść. Poprawiająca humor. Pozdro. Oby więcej nie bolało już.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.