Uwaga JUSTRELAX wyrusza na imprezę,
In my pocket nasenne groszki zwane aptecznie „zolpidem 10mgx20tab”
Wziąłem na dobry początek (dobry to słabe określenie) cały blister:) Relax to moje jebane hobby. Zleciało się 2 kumpli czego się spodziewałem mówię im, „macie po 3 i dobrze się bawcie” (amatorzy).
Było zajebiscie. Hard domówka. Laski które widzę pierwszy raz w życiu!! i chętnie bym zobaczył też w innym miejscu Czują że mam towar. W końcu po chwili ciszy: -dziewczynki mam wszystkie dragi świata przy sobieXDD (zolpidem się wkręcił)
W końcu jestem justrelax promuje spokój ducha i dobrą zabawę.
One wyciągają ku mojemu zdumieniu szampanki z colą i GHB, układają każdemu, druga pompuje, im po 1,4, mi napompowała 2 (loverelax) , kolegom kolejno 1,7 i 1.5 (amator).
Zacząłem mu wkręcać ze jak weźmie to się uzależni na zawsze, heroina gorsza itdXD
Podszedł do mnie z szampanówką i mówi trzymaj to trzymam. A ten skurwiel chlapnął mojego i nie obyło się bez „kto tu jest pussy”,
Szeptem powiedziałem poczekaj 9 minut do siebie”.
9:48 sek potem
-Ej wy też czujecie ten chill
-Kocham to jakbym latał ponad chodnikami
Chwila a gdzie kurwa odwazniak,??
Poszukiwania, znalazł się przy kiblu. Można powiedzieć że po małych renowacjach z kibla zrobiliśmy łóżko. Chłop bez kontaktu.
Szykowałem gadkę bo byłem trochę za niego odpowiedzialny o uważności. Ten wstaje i mówi KURWAA W ŻYCIU SIĘ TAK NIE WYSPAŁEM, macie więcej?
Tak właśnie stworzyłem ćpuna ,narkomana. Ja od substancji oczekuje relaxu i dobrej zabawy ale cóż powtarzam sobie ze każda porażka to nawóz na sukces
pozdrawiam kociki miauu
Dlatego przestrzegam wszystkich przed stratą orientu przy odmierzaniu i przyjmowaniu dysocjantów. Bo będzie degrengolada.
- R rozkminiłem jeszcze wora , wychodzisz?
- kuuuuurwa wiesz że matka jest w domu nie wypuści mnie ..
- noo to dupa nie wymyslisz nic? jestem już pod twoim blokiem
- czekaj oddzwonie ci za chwile
no to czekam na telefon pod tym blokiem i pale papierosa patrząc na jego balkon , a mieszkał na 7 albo 8 piętrze , ale telefonu nie było za to ów kolega który wychodzi przez okno i niczym tarzan zaczyna schodzić po rusztowaniu , akurat był remont tego bloku , pomyślałem sobie o kurwa przecież sie zabije , chciałem krzyknąć aby tego nie robił ale było już za późno ..
na szczęscie zszedł na sam dół, pytam sie go :
- R idioto mogłeś spaść i sie zabić
- truuuudno , dla kolejnej kreski warto zaryzykować ..
- a jak teraz wejdziesz?
- posypiesz mi mega szczura i tak jak zszedłem ,
pochodziliśmy jeszcze chwile po wiosce i rzeczywiście na odchodne dałem mu na dużego szczura na odwage i sie rozdzieliliśmy jak sie okazało wlazł jakoś po tych balkonach na 7 piętro ..
Ziomek oczywiście poleciał... 850zł za 3minuty tańca... jak już nic nie kupowalismy to nas chcieli wyjebac i została mi taka scenka przed oczami.
Siedzimy- palimy fajki- ochroniarz każe nam dosłownie wypierdalac, A ziomek patrzy mu prosto w oczy i spektakularnie gasząc peta o stół coś odpyskował XDD
Dalej oczywiście nie pamiętam- obudzilismy się w dwóch różnych tramwajach po 5h od wyjścia z klubu. Biedny zobaczył że mu zniknęło 850zl dopiero kolejnego dnia.
Ja taki nacpany wchodze do pokoju przesluchan a byla juz noc.
Pies do mnie mowi pokazujac na papieru "Tutaj data i podpis"
No to ja taki naćpany pisze im na każdym papierku "Data i podpis"
Pies mi zajebal jak to zobaczyl nie zrobilem tego specjalnie taki stan :D
Otóż — byłem wiedźminem. W swojej wizji, w sensie. No coś wspaniałego xD
Nie jest to wybitnie zabawna anegdota, ale po prostu bardzo chciałem o tym gdzieś napisać.
Wiecie jak zajebiście się biegało w tym onirycznym wymiarze? Pędziłem jak wiatr, przemierzałem ścieżki z wielką przyjemnością, pod koniec nodda szukałem jakiegoś redańskiego pachołka, który chował się po krzakach, ale, niestety, nie zdążyłem go złapać.
>Idę z laską do kina
>Idziemy kupić bilety
>podchodzę do okienka
>odruchbezwarunkowy.jpg
>Thiocodin, tabletki, duża paczka poproszę
Denerwuje się wtedy, co jest grane > ? Konto puste do chuja (?) a pacjentka ją wyciąga, wyciera (niemal biała była od wszystkiego), włożyła, i powiedziała teraz !
Nie lubię takich jazd.
Gdyby ktoś na ulicy podszedł do mnie z jakimś banknotem i prochem i mówi wal z tej zwijki, a forsa będzie twoja. Nie poszedłbym na ten numer.
Nie wciągam nigdy z banknotów.
- Dzień dobry, poproszę długie bletki OCB
- Nie ma
Patrzymy na siebie - to może skręcimy z dwóch krótkich?
- To w takim razie poproszę dwa opakowania krótkich.
No debile xD
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.