A z tej radości to przedawkowalem ketę dzień później, jest w anegdotach nawet :/
Kiedy leżałem pijany zrobiła mi moim telefonem kilka zdjęć.
Dzwoniłem wieczorem do niej i zapytała się, czy widziałem foty, które mam na telefonie.
Nie, nie widziałem.
Potem je przejrzałem i byłem przerażony...
Już od dawna groziła mi, że nagra mnie na jakiejś fazie czy coś.
Ale te zdjęcia były przerażające...
Leżałem nieprzytomny, cały spocony z przymkniętymi oczyma, wokół pustych puszek po piwie, półnagi z dłonią włożoną w gacie jk Al Bundy.
Boże, gdybym kiedyś kandydował na burmistrza to takie zdjęcia mogłyby mi zniszczyć karierę polityczną.
Zgroza, zgroza...
Powiedziała mi, żebym to wrzucił na Hajpa, ale nie.
Są kurwa pewne granice. Jeszcze są.
Dało mi to do myślenia, słyszałem nie raz co odpierdalam ale nigdy nie widziałem siebie w takim stanie.
Powiedziałem jej, żeby więcej nie robiła takich zdjęć.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Ten melanż trwał już trzeci dzień.
Z zrobił maczankę, ale schła i nie nadawała się do palenia,
Wypiliśmy flaszkę i zjedliśmy pizzę, bo tylko pizze jedliśmy.
NIe mogłem wytrzymać, postanowiłem poczuć KARĘ, taka najmocniejsza w moim marnym życiu.
Nabiłem fifkę podkładem i nasypałem czystego kanna, nie pamiętam co to było, bo prochów mieliśmy w chuuj i jeszcze trochę.
Zapaliłem, zaciągnąłem,
się mocno. Ale wjechało.
Pamiętam, że zacząłem rzygać krwią, oczami, uszami, nosem, z mojego gardła wychodziły jelita niczym wąż boa., Sławek leży
Krew była wszędzie, upadłem na mordę.
Prosto ryjcem na podłogę, wybełkotałem - "umieram, dzwońcie po pogotooowieee!".
I tak nikt nie usłyszałby, każdy leżał naćpany...
Upadłem i leżałem. Nie wiem jak długo.
Ocknąłem się.
Patrzę - Sławek leży na podłodze, hihra się. Żyje. Z nawalił go grzybami.
Z leży na łóżku, nieprzytomny.
Na czworakach szukam rzygów, szukam - nie ma.
Co się stało >? Co się dzieje >? Gdzie ja kurwa jestem, kim i z czym >?!
Nie wiem.
Nie ma krwi, nie ma rzygów.
Wstałem do biurka, nalałem wódki do szklanki...
W tle leciała zciszona muzyka, na tyle głośno aby każdy ćpun mógł ją usłyszeć...
Wypiłem setkę i nabiłem fifkę.
Zacząłem wygłaszać monolog, wiedziałem ,ze tylko Sławek mnie słyszy...
Nie pamiętam co mówiłem, czułem jakby ktoś nas nagrywał.
Monolog na temat życia i polityki...
Z dalej leżał, ale Sławek kontaktował...
Piszcząc to upadłem jk Jezus pod krzyżem i prawie złamałem nogę...
potem ksiądz mówił o tym na mszy
- ma pan cukrzycę? inne choroby układu krążenia?- zapytał ratownik medyczny.
- cukrzyca nie jest chorobą układu krążenia- odparłem.
- usnął Pan na przystanku autobusowym, od 10 minut nie było z Panem kontaktu, przyjmował Pan jakieś narkotyki ?
Ja jebie, kurwa zasnąć sobie nie wolno w kwietniowym słoneczku bo jakieś babki zadzwonią, poskarżą.
- a o co dokładnie wam Panowie chodzi? - poirytywany już delikatnie spytałem- wstanę, pójdę i nie było sprawy. Na co funkcjonariusz policji - ĆPAŁEŚ COŚ MŁODY ?!
- a chuj Ci do tego, zdrzemnąć się nie można?
- nie można bo interwencja darmowa nie jest, a Pan trzeźwy nie jest- w tej chwili wyjebałem strzykawe z żyły (ratowniczą, bo mi jakieś soki dawali)
- a jak ćpałem to co ?!
- dowód osobisty!
- a co to kurwa stan wojenny ?!
- dawaj go wieziemy.
Jedziem sobie tym busem, lodówą. Odpalam sobie fajkę, zatrzymujemy się. Wchodzi wkurwiony Mirosław od boku otwierając przesuwne drzwi i pyta:
- ZGASISZ TO KURWA ?!!
- a gdzie tu masz zakaz palenia ?
- chuj mu w dupe, weź go wypierdol bo mnie już wkurwia.
xD
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.