60 g cukru... jp... dlatego właśnie nie tykam tego ścierwa. Wiele lat temu byłem wprawdzie blisko, żeby fanem zostać. Po pracy lubiłem wypić sobie jakiegoś energola (nie pamiętam marki) o smaku żurawinowym z 50-tką Luxusowej z lodem, ale szczęśliwie mi zbrzydło.

Teraz tylko napoje izotoniczne domowej roboty. Litr wody mineralnej, sok z połówki cytryny, sok z 1 grejpfruta, łyżka miodu i dosłownie śladowa ilość soli kuchennej.

Monster Ultra Violet

to wogóle są napoje energetyzyjące, a nie energetyczne, a tylko podkręcają przemianę materii a nie jej dodaja....

Ja tam uwielbiam te napoje pić do opiatów oraz do palenia a najlepiej oczywiscie do Mixu Opiaty plus palenie. Co by się nie działo zawsze na początek bomby wtłaczam w siebie pół litra tego płynu już od paru lat bo działa mi kofeina przyswajana w ten sposób wręcz synergicznie z mixem dragów opio-THC.

Więc tak:
1. Monster Juice- MANGO, ale nie jest to typowy smak mango ( jasnoniebieski z kościotrupami ) [ Jest to moim zdaniem najelpszy energy drink jaki istnieje jego smak jest zajebisty. Taki słodkawy ale nie za bardzo kofeiny ani smaku enerdżola w tym konpletnie nie czuć jak byś pił jakąs specjalną zagraniczną lemoniadę o smaku nieznanym. Kocham <3
2. Black Moijto / Tiger Mojito - Dobre lubie ten udawany smak mojito
3. Oryginalny Red Bull - No czasem jak jest dużo hajsu to fajnie jest poczuć smak luksusu , smak red bulla . Niy te wszystkie podróby podobnie smakują ale jest to jednak różnica jak między Colą o KOLĄ original z tesco.
4. Monster - biały No Sugar - mimo iż jest on bez cukru czymś takim tego potwora posłodzili że jest to bardzo smaczne :D Zasłużone miejsce czwarte

No to tyle - są tego setki ale tylko te ja uznaję za warte picia i uwagi. Jak znacie jakies waszym zdaniem nie do zaje&AMP;&AMP;&AMP;nia , SUPER W smaku i w normalnej cenie to polecajcie ;)

Dodano akapity / 909

Ja jakoś uwielbiałem Mango zawsze/ różne marki, ale najlepiej kojarzył mi się black tyson

@VERBALHOLOGRAM dokladnie, masz rację jak napisałem najlepsze Mango jest od Monstera ale Tiger czy black też są spoko jeśli celują w mango po prostu ten smak pasuje energetykom.

Monster sponsoruje sporty ekstremalne typu tracki rodeo, a taki tyson to raczej do nrg drinków się ogranicza tak BTW

Potwierdzam. W tej chwili popijam Tiger mango 30% more caffeine. 250ml zawartość kofeiny 41,6mg/100ml co daje 104 mg kofeiny. Ostatnio piję zbyt wiele energetyków, "podmieniam" nimi np. piwka, które bym chętnie wypił ale nie mogę bo wszedłem na sertralinę. Dziś poszedł monster 500ml i teraz tiger 250ml. Czasem do benzo to lecą 2 monstery

@Kazuy4 ja to piłem tylko tego Tigera 50% more.
Miał bodajże 120mg kofeiny w puszczce 250ml.

Dobrą alternatywą zamiast energoli dla poszukujących dużej dawki kofeiny jest kawa GBS, nawet 5 razy więcej kofeiny na kubek. Do tego GBS jest dostępny w kilkunastu pysznych smakach, creme brulee jest najlepszy z tych co próbowałem.