Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 680 • Strona 66 z 68
  • 14 / / 0
Czy do 200 max 300mg też muszę brać benzo?
Jestem wolny od tego świństwa od kwietnia. Nie chcę wracać do nałogu, wrzucić "tylko raz" lub czasami. Nie chcę benzo w swoim życiu.
Wiem że odstawka może powodować drgawki lub wręcz ataki, ale po tylu miesiącach chyba już jest si?
  • 81 / 5 / 0
to zależy od organizmu osobiście 300 przyjmuję bez benzo
Uwaga! Użytkownik Astraldusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1521 / 988 / 7
@SuckMyRocket, dla świętego spokoju i bezpieczeństwa ze względu na drastyczne obniżanie się progu drgawkowego przez tramadol, należałoby delikatny podkład z benzodiazepiny zrobić.

"Bezpieczna" dawka, to zapewne ta dobowa, czyli 400mg.
Ja jednak doskonale Cię rozumiem. Ze względu na uzależnienie od benzodiazepin na początku mojej drogi z narkotykami, staram się ich unikać jak mogę, bo wiem jak szybko potrafią się spodobać i podkolorować nam to szare życie. Dlatego nadużywając tramadolu w ciągach, w dawkach co najmniej abstrakcyjnych, nie jedząc – hamuje mi apetyt, co później tylko potęguje skręta – nie używałam benzodiazepin w ogóle i przez tyle lat miałam zwyczajnie farta, bo nie wytelepało. Ogólne drżenie jednak widocznie (zwłaszcza dłonie) podczas przyjęcia nawet małej dawki rzędu 300 🤷🏻‍♀️

Jeśli kontrolujecie (ja niestety nie), to zawsze starajcie się to benzo podłożyć. Moja była teściowa cierpiała na padaczkę przewlekle. Zmarła, bo dostała napadu na klatce schodowej, gdzie niefortunnie upadła na betonowe schody. Wiadomo, że to loteria, znam przykłady ludzi z forum, których wytelepało po dawkach wcale z pozoru nie tak drakońskich i fajnie byłoby do tego grona nigdy nie dołączyć.
  • 559 / 125 / 0
14 grudnia 2021Sajkoboy pisze:
siemka, mam pytanie z mojego dotychczasowego researchu wynika że midazolam nada się na zablokownie padaki po trampku, tylko jak wiadomo jest to krótko działające benzo, krócej nawet od trampka, jeżeli w takim razie trampek działa do 10h według psychonaut wiki, a midazolam do 4h oralnie to czy należałoby ponawiać dawkę po tych 3-4h, żeby było wszystko w myśl harm reduction najlepiej jakby ktoś kto to łączył napisał, czy miał drgawki/padaczkę i po ilu od wzięcia Tramalu
Retard jedynie działa ok 10h. Nie sugeruj się jednak czasem działania w kontekście padaczki. Są osoby, które wytelepało nawet na drugi dzień. Szanse na to rosną jeśli tyrasz organizm antydepresantami, stymulantami lub alkoholem.
  • 335 / 51 / 0
Zapodałem na jeden raz dość dużą dawkę tramadolu (około 2g retardów w tym połowa połamana zębami na pół) Nie jest to pierwsza przygoda z wysokimi dawkami, więc jakąś tolerancję mam. Jako zabezpieczenie przed padaczką wziąłem to co mam w domu: 0,5 mg alprazolamu i 450 mg pregabaliny którą stałe biorę w dawce 600 mg dobowo zgodnie z zaleceniem lekarza. Mogę dorzucić jezvze midazolam ale on mnie zetnie natychmiast a chcę być na chodzie. Czu Ktoś kompetwnty i doświadczony powie, czy to co łyknąłem jako tako zabezpieczy przed padaczką?
  • 106 / 1 / 0
bump. Ostatnio mialem dziwna sytuacje. Wzialem rano 200mg trampka, mialem przyjemna lekka faze caly dzien. Wieczorem, godz ok 20 naszla mnie sennosc wiec wypilem kawe. trampek zaczal schodzic jednak cos mnie podkusilo i rozgryzlem jeszcze 50mg. Po jakims czasie naszedl mnie straszny niepokoj, jakies uczucie bardzo trudne do opisania. Nie mogłem wysiedziec na miejscu i czułem jakby takie mrowienie w tyle głowy. Zaraz wzialem 0,25mg alprazolamu i moze to mnie uratowalo. Ogladalem wtedy film i musialem przerwac, czulem sie jakis taki zdezorientowany. Napierdalalo mnie serce, musialem sie rozruszac, ogolnie bylem przekonany ze zaraz dostane padaczki, moze sie sam nakrecalem, ale bylem ewidentnie "roztrzesiony", bardziej w sensie psychicznym niz fizycznym. Dlugo to nie trwalo i przeszlo mi. Moze odpowie mi ktos na pytaniu co to moglo byc? Czy to sam sie nakrecilem, czy to znak, ze mam niski prog padaczkowy i bez benzo nie moge do tego podchodzic nawet malych dawek? Moze to przez ta kawe? Jesli benzo pomaga, to czy alpra w dawkach 0,25 lub 0,5 mg tez sie nada?
  • 29 / / 0
Dwa razy miałem przyjemność (hehe) wylądować w szpitalu. Fajnie jest do momentu aż Cię karetka nie zabiera bo sam fakt stracenia przytomności jakby to nie brzmiało jest fajny, w sensie takie zgrzanie na maksa. Za pierwszym razem trzasnąłem nocke na ~400mg i rano pojechałem do kumpla przydozować w postaci kropelek i wystarczyło że po fajki poszedłem. Dosłownie 10minut przed atakiem nic nie pamiętam, nic a nic. Ogarnąłem się jak mnie ratownik zaczął walić po mordzie. Koniec końców nic nie ogarnęli i po prostu powiedziałem że siedziałem przed kompem długo w opór, tylko jestem ciekawy dlaczego to na żadnej morfologii nie wyszło. Drugi raz to cały dzień przejeździłem na desce i zjadłem pół emki które mnie nie porobiło i wpadłem na genialny pomysł zjeść 400mg trampka no i tu już z automatu padłem.
Człowiek nigdy nie jest spisany na straty :)
  • 1212 / 614 / 0
tramadol to zdradziecka suka. Opioid z niego jak z koziej dupy trąbka, a niejeden już wylądował po nim w karetce.

Moja rada to brać retardy w całości i nie przekraczać tych 300-400mg na dobę. Długo się rozkręcają, ale jak się wrzuci rano to praktycznie cały dzień jest się porobionym. Można też rozkładać dawki, tramadol i tak musi się zmetabolizować do O-DSMT żeby poczuć opioidowy efekt, sam w sobie to w zasadzie zwykły SNRI. Wątroba ma ograniczone możliwości konwersji tramadolu do O-DSMT, więc wrzucenie na raz końskiej dawki w postaci natychmiastowego uwalniania wcale nie sprawi, że faza będzie lepsza, za to zwiększają się nieprzyjemne efekty uboczne SNRI i ryzyko telepki.

Nie brać kiedy zażywacie inne substancje obniżające próg drgawkowy, gdy jesteście niewyspani, głodni lub zdenerwowani. Pod żadnym pozorem nie brać podczas odstawiania benzodiazepin/alkoholu/czegokolwiek innego modulującego GABA, albo gdy w przeszłości mieliście już wątpliwą przyjemność być wytelepanym po tramcu - kolejny atak to tylko kwestia czasu.

Zostaje też zabezpieczanie się benzodiazepinami przeciwdrgawkowymi, takimi jak klonazepam lub diazepam. Ale trzeba mieć na uwadze potencjalne wjebanie się w benzo, więc tutaj niech każdy sobie sam przekalkuluje czy mu się opłaca taka zabawa, czy nie.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / 3 / 0
Hej witam.
Jest to mój pierwszy post na tym forum, mimo ze przeglądam je od dłuższego czasu.
Potrzebuje waszej podpowiedzi. Postaram sie opisać swoją sytuacje. Kilka lat temu poznałem przyjemną substancje jaką jest tramadol. Pierwszy raz byla to doreta (lekarz przepisał mi to na ból głowy) Wtedy nie brałem jescze nigdy opiatów ale o tramadolu słyszałem. Pierwszy ciąg trwał kilka dni, przez ktore zjadlem całą paczke dorety. Jakos kilka miesięcy pozniej kumpel załatwił Tramalu w malej buteleczce. Znow ciąg. Było pięknie. Ostatnio zakupilem sobie buteleczkę 96ml i chciałem sobie na niej popłynąć, ale niestety naczytałem sie że po trampku mozna dostać padaki. Od tego czasu jak tylko przyfasole najmniejszą ilość to cały czas mam z tyłu głowy, że w każdej chwili moge dostać padaczki. Przez to moja faza traci na jakości. Wiem ze idealnym zabezpieczeniem jest benzo, ale nie chce tego tykać ( probowałem prawie wszystkich, nie lubię fazy odmóżdżania) Wierze ze padaczka to nie mit i ze może wystąpić po niewielkich ilościach, ale chcialbym was zapytać, jaka jest szansa że waląc tygodniowy ciąg w dawkach rano 250mg i dorzutka po 4 godz 150 mg, złapie mnie padaczka. Czy znacie przypadki padaczki po tak krótkich ciągach? Chcialbym ze spokojem wykończyć ta butelke i na tym skończyć, ale mysli o padaczce nie dają mi spokoju. Dodam ze nie jestem uzależniony od żadnych specyfików. Na codzien jestem prawie czysty. Pale tylko mj ale w malych ilościach. Nawet alko prawie nie pije. Rozumiem ze nie będziecie mogli mi dac gwarancji że padaczka nie wystąpi. Szukam tylko uspokojenia.
  • 1212 / 614 / 0
@Papiernik jeśli nie masz jakichś predyspozycji do napadów i będziesz się trzymał dawek ulotkowych to szanse są naprawdę niskie, jakieś 1:10 000 - 1: 100 000 przypadków, musiałbyś mieć już cholernego pecha żeby dostać padakę. Myśl, że może Cię to spotkać faktycznie psuje całkiem fazę, ale akurat w Twoim przypadku bym się o to nie bał.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 680 • Strona 66 z 68
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.