Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1231 • Strona 95 z 124
  • 541 / 113 / 0
500mg kody + 175mg hydroksyzyny + 1mg flualprazolamu + 0.5mg clonazolamu
Tolerka na kode u mnie to okolo 200-300 mg składa
Zgubiłem się w drzwiach obrotowych i probowalem wyrwać zamek w drzwiach od klatki bo nie moglem otworzyć
Za to śmiganie nocą po Wrocławiu coś pięknego (o ile nie latasz po trójkącie xd)
Przynajmniej pamietam połowicznie tego mocnego tripa ;D
  • 1 / / 0
Zdecydowanie nocka, która zaczęła się lekko po 23 a skończyła o 12. Od początku wleciały łącznie 4 polskie cuksy (na mixie fugi i MDMA) zalewane morzem tanich i mocnych browarów w akompaniamencie wódy. Ogółem to szybka odcina filmu, było trochę przypałowego latania po mieście, kłótnie w taksówie, straty w domu i sama zwała... Obudziłem się jakoś po 4h snu, scena jak z Las Vegas parano i totalna dziura w bani. Intensywny kac trwał dwie doby, wszystko w mordzie przegryzione, receptory też potrzebowały sporo czasu żeby jakoś dojść do siebie.

Od tamtego tripa (oraz paru innych) mix dropsów i alko okazuje się być wyjątkowo złym połączeniem w moim przypadku. Poza samym faktem że jak zacznę w takim stanie to ciężko o umiar (nawet bez wspomagaczy zdarza mi się pofisiować na procentach) to film bardzo szybko się zrywa a mózg zeruje. Pobudzenie generuje mimo to stan zombie.
  • 1066 / 157 / 0
zdecydowanie pierwszy trip w życiu po dysocjancie, konkretnie MXE.

był to jeden z pierwszych sortów dostępnych w pl, czyli jeszcze był to ten najmocarniejszy MXE preban uk sort.

Wtedy jeszcze nie było wiadomo co to jest, i kompletnie nie świadomy wziąłem 50 mg MXE a byłem po srogiej techno imprezie, gdzie tańczyłem 7-8 godzin zjadłem 3 piguły na MDMA, piłem piwa i jarałem zioło.

wróciliśmy na after party było około 6:30 rano, a i też ważne że około 5:45 tuż przed końcem imprezy zjadłem jeszcze double drop dobrych pill na MDMA,

dojechaliśmy na ten after faza już mi wchodziła po tych krążkach, wypiłem drinka i ziomek że ma coś fajnego, była to 50 mg MXE to co się potem ze mną stało było coś dziwnego i kompletnie byłem na to nie przygotowany,

czas zatrzymał się w miejscu, prawdziwy m-hole. byłem świadomy zmian czasoprzestrzennych i podróży po światach równoległych, do tego spojrzenie na swoje ręce było bardzo dziwne ręce jak nie moje, długie cienkie paluchy każdy miał ten wkręt z dłońmi.

dużo by opowiadać ten trip ale wtedy miałem najgrubiej
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 7 / 1 / 0
Kilka razy było naprawde grubo. Przypominam sobie jeden z takich razów gdzie będąc małolatem mającym małe doświadczenie i ważącym około 50kg poszło około 675mg DXM, 1 piguła na 2C-B, i wiadro z haszu. W momencie wypuszczania dymu wszedł mi peak ze wszystkich substancji. Leciała muzyka, położyłem się na łóżku (bo nic więcej już nie byłem w stanie zrobić) muzyka zaczęła się robić coraz dziwniejsza, zamknąłem oczy i w ciemności pojawił się jakiś punkt, nagle zrobiła się z niego nuta, po niej kolejna i następne miałem wrażenie że jakby cały kawałek który leciał rozpisał mi sę w głowie na nuty i leciał w moją strone zmieniając kolory w takt muzyki, nagle się ocknąłem w tym letargu i zacząłem sobie skakać z jednej nuty na drugą i wydawało mi się że to może trwać nieskończoność ale potem chyba wpadłem w hole bo więcej nie pamiętam.
  • 8104 / 898 / 0
Pierwszego dnia o godzinie 21:00 wziąłem 900 mg DXM ( 300 mg + 600 mg ), nie działo się nic szczególnego poza typowa faza.Drugiego dnia tak samo, ale już robiło się ostrzej.Położyłem się do łóżka to jak otworzyłem oczy cały pokój zaczął wirować, OOBE i mocne CEVy.Zostało mi 300 mg DXM na rano, wiec wrzuciłem i nie wiem co mnie wzięło, ale poszedłem karmić kaczki ( była zima ) - taka frajdę mi to sprawiało, ze opiekuje się zwierzętami, ze jestem taki dobry.Następnie kolo 15:00 tego samego dnia poszło bongo :bongo: i się wkręciła faza dyso-trawowa.Mocna dysocjacja.Poszedłem do marketu kupić coś i nagle rozkmina ``mogę kupić wszystko, ale tu dużo jedzenia`` a w kiermanie tylko dwa złote %-D .W końcu nic nie kupiłem i rozczarowany wyszedłem na lolka :skret: .Tak się skończył dzień.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 16 / 5 / 0
etizolam 10mg + około litr wódki po którym gdy wstałem, a raczej próbowałem wstać ( %-D ) dostałem paraliżu nóg. Wyjątkowe uczucie, etizolam okazał się być cichą wodą bo do pewnego momentu było tak jakbym tylko pił wóde :D
  • 510 / 13 / 0
Bardziej do anegdot, ale. ..
Czasy GBL. Miejsce akcji: kawiarnia w znanej galerii. Deser we dwoje. Sielanka. W oczekiwaniu nadszedł TEN czas. Szybka wyprawa do najbliższej toalety i chlup... na nieszczęście przewidując dłuższą wyprawę przygotowałem 4ml miast 1,2ml.
Efekt?
Moja porcja deseru na podłodze, śpię na filiżance, desperacko próbując ratować sytuację, nie trafiłem karta w terminal. Kompanka zmienia koloryt twarzy z różu, przez czerwień po purpurę, gdy z zamkniętym jednym okiem próbuję wpisać PIN radośnie przy tym bełkocząc. Opuszczając lokal utrąciłem wszystkie stoliki, które stanęły na drodze. Po dziś dzień to miejsce omijamy szerokim łukiem %-D. Konflikt ostatecznie udało się złagodzić. Obsłudze wyjaśniliśmy, że to problem z cukrem. Wszak facet napił sie kawy i... zasnął.
Teraz trudniej o GBL, ale pamiętajcie - eppendorfki, raz jeszcze eppendorfki i precyzyjna dawka.
Powyższy post jest subiektywnym spostrzeżeniem z doświadczeń sennych usera.
Przed zastosowaniem, skontaktuj się z grabarzem i opłać kwaterę.
...since 2006
  • 62 / 5 / 0
indica z :bongo: + 4-HO-MiPT + imao
Klatkowanie obrazu, które w połączeniu z synestezją dało jeden z najmocniejszych psychodelicznych efektów. Przy oglądaniu filmu dosłownie potrafiłem czuć jakby ktoś mi wpychał język do ust, kiedy w komedii którą oglądaliśmy ktoś zaczął się lizać.
  • 5479 / 1054 / 43
U mnie chyba ścieżka u477.
Nie wiem ile tego mogło być + zerowa tolerancja na opio.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 104 / 15 / 0
U mnie najgrubiej to 400mg tramadolu w retardach + 100mg kodeiny + jakieś benzo (nie pamiętam jakie %-D )
I to wszystko przy prawie zerowej tolerancji :tabletki:
Choć życia przeżyłem nie więcej niż ćwierć, przecież są gorsze sposoby na bycie trupem niż śmierć :ojeju:
ODPOWIEDZ
Posty: 1231 • Strona 95 z 124
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.