16 lipca 2021ShinyFlakez pisze: 10 lipca 2020r. osiemnastka siostry. Ogółem robiłem test wytrzymałości 4 kwadraty po 250ug. w sumie 1000 ug LSD do tego 4 mg klona zeby bad trip sie nie zalaczyl. Od 17 do 1 w nocy wypilem 11 piw 6%. Odjebalo mi wtedy niezle. Z 20km autem jezdzilem po browary i z powrotem na wioche. Ale w ogole nie czulem tego alko. Jedynie kolana sie lamaly podczas chodzenia.
LoooL ale durnota Do LSD jeść taką ilośc benzo - to pokazuje że nie masz najmniejszego pojęcia jeśli chodzi o teorię Narkotyków. To ja uzależniony od benzo - kombinuję w jaki sposób tu się wyrwać choć na chwilę ze szponów nałogu żeby znowu móc poczuć moc grzybów a gościu nie będąc uzależnionym specjalnie sobie zarzuca kasując tripa... marnotractwo olbrzymie. + to że naćpany i najebany zapierdalałeś samochodem mówi o tobie naprawdę wiele
kokaina, Szkocka, Bromazepam, zolpidem, w chuj marihuany.
Kompletne odrealnienie, lekkie schizy.
O 3 zrobiliśmy jajecznice na śniadanie, o 5 poszliśmy spać i wstaliśmy o 7 .
Od razu pojechaliśmy do zaopatrzeniowca po wiecej koksu, żeby wytrzeźwieć...
https://www.youtube.com/watch?v=KoAl1tKZ6P0
xD Od kiedy widziałem Ślepnąc od Świateł = Wóda +koks + Polska jednoznacznie kojarzy mi się z tym serialem i numerem "Pioruna" który deFacto powstał na potrzeby serialu ale kurva jest tam dużo prawdy ; )
,,Ten syf może zmyć tylko potop''
No jo - tyle się go nazbierało że nie ma innej drogi xD - w serialu ostatecznie spada ten upragniony przez głównego bohatera - deszcz mający zmyć cały bród i kurestwo [ostatnia scena], leje się go tyle że spokojnie wszystko zmyje na lajcie - tyle że jest czarny jak smoła. nie skumałem przesłania.... Widziałeś wgl Bojacka Horsemana do końca ? Czy tylko se masz w avku ?? Ten serial w piękny sposób mówi o dragach i mechaniźmie uzależnienia, oraz o uciekaniu przed rzeczywistością pod przykrywką "śmiesznej bajeczki dla dorosłych "
Serio pytasz?
Ślepnąc od świateł oglądałem w całości i fajny serial, trzymający w napięciu, świetna gra aktorska i dialogi zabwne, ale tylko raz oglądałem i chyba nie mam chęci oglądać kolejny raz, bo za dużo refleksjii nie doznałem, może dlatego, że ciężko mi było utożsamić się z bohaterem, gdyż nigdy nie biegałem.
Bojacka Horsemana oglądałem chyba 5 razy, razem z Twin Peaks to mój ulubiony serial. Postacie mają tak głębokie portrety psychologiczne, że tak naprawdę z każdym można się po części utożsamiaść. Mi natimiast jest najbliżej do Bojacka i Todda.
Serial ten pokazuje oprócz tematów które wymieniłeś o wiele więcej naszych ułomności jako społeczeństwa, w ciekawy i prawdziwy sposób ukazuje relacje i ich zmiany wywoływane przez różne wydarzenia i decyzje. Wiele odcinków przedstawia młodość i dysfunkcyjne rodzinne, które są kluczowe w podejmowanych przez nas decyzjach. Ostatnio dowiedziałem się że za nasze wybory, emocje i ogólne postrzeganie świata w 20% odpowiada świadomość, a w 80% nieświadomość, która została ukształtowana właśnie przez dzieciństwo. Kolejna sprawa to abstrakcje związane z mass mediami, zachowaniu całego społeczeństwa i tym całym rynkiem show-biznesu, oczywiście są bardzo przesadzone, jednak w rzeczywistości chyba te schematy się pokrywają.
Długo można by wymieniać, ale z całego serca polecam to każdemu. Co prawda pierwszy sezon może być dla niektórych dziwny, ale prosze się nie zrażać, bo trzeba się oswoić z tą formułą i gwarantuje, że kolejne to będzie petarda. Oczywiście jeśli się podejdzie do tego poważnie, najlepiej na trzeźwo, ewentualnie opio i benzo są dopuszczalne, by nie traktować tego jak komedii, lecz jako dramat psychologiczny z zabawnymi wstawkami.
Największy morał jaki wyniosłem z tego serialu to to, że nie ma czegoś takiego jak pech lub przeznaczenie. Samemu podejmujemy decyzje które niosą za sobą konsekwencje i cały haczyk polega na tym, aby przeanalizować konsekwencje przed podjęciem wyboru, a osoby wysoko uświadomione potrafią zrozumieć skąd się biorą chęci do podjęcia takiej, a nie innej decyzji i wtedy mogą próbować to zmienić i stawać się lepszą częścią siebie.
P,S, 1 Oczywiście to tylko teoria. Moja praktyka wykorzystuję maksymalnie 10% powyższej instrukcji.
P.S. 2 Po 4 miechach trzeźwości wrzuciłem dziś 50mg morfiny, 240mg DHC i 9mg bromazepamu, więc przepraszam za wszystkie błędy językowe.
Dodano akapity / 909
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.