Gorsze są - bo jak wyszłaś z benzo to sytuacja w której ktoś Ci na rodzinnej imprezie proponuje "To co może strzelimy sobie po 2 tabsy klona?" raczej Cię nie spotka.
A sytuacja w której wychodzisz z etanolu, a później na każdej rodzinnej imprezie - wesela, pogrzeby, święta, grile, wycieczki - ktoś pije alko i PROPONUJE (bo np. nie wiem, że miałaś/miałeś problem), a na odmowę reaguje w sposób "A co on, NIE PIJE? Dziwny jakis" to niestety jest dużo trudniej się opanować i za każdym razem każdemu tłumaczyć itd.
Poza tym lol ja nie oceniam ludzi kategoriami dziwny bo nie pije, litości.
Ale są chwile słabości i wtedy istotnym czynnikiem jest dostępność substancji oraz przyzwolenie - "Przecież to tylko jeden, ZA ZDROWIE MŁODEJ PARY itd.". Czasami niestety bezmyślność ludzka jest straszna i kompletnie nie ogarniają, że alkoholizmu nie da się wyleczyć - da się go tylko zaleczyć i przenieść ze stanu aktywnego w bierny.
Każdy nałóg może narobić zamieszania, popsuć relacje rodzinne, zawodowe itd...
Do tego pytanie o granicę zażywania rekreacyjnego i nałogowego, bo to nie takie proste w sumie - niby granica jest między chcę a muszę, ale mój kumpel mawiał - ja nie muszę, ja tylko chcę brać i nie chcę sprawdzać czy jak nie wezmę to poczuję ze muszę... pukając mocne opio w ilościach hurtowych...
Patrząc na powyższą listę i dokonując wyboru zaznaczyłam jednak alkohol z tego względu że powoduje ogromne straty - niszczy psychicznie i fizycznie, potrafi prowadzić do agresji i to naprawdę sporej. Plus tak jakoś dziwnie wyszło że akurat etanol jest w pełni legalny i łatwo dostępny i traktowany jako oddzielna kategoria - są ćpuny i alkoholicy, gdzie pod ćpunem jest zarówno opiatowiec , fan stymulantów jak i psychonauta tripujący sobie nikomu nie wadząc na skrzydłach psychodelików oraz dzieciak który raz na jakiś czas zajara trawkę... nikotyna też nadal jest traktowana jako coś poza , a potencjał uzależniający ma bardzo konkretny ( choć nie niszczy zazwyczaj relacji społecznych, psuje 'tylko' zdrowie i stan portfela) - co mocno wypacza sytuację dotyczącą zażywania środków psychoaktywnych.
Jeśli próbować określać 'najgorszość' środków psychoaktywnych to warto patrzeć na potencjał uzależniający pod względem fizycznym, bo psychicznie to jakby nie patrzeć uzależnia też internet, komórka, kosmetyki, siłownia itd... a komu się udało fizycznie uzależnić od trawki lub psychodelików?
Najprawdopodobniej podczas odwiedzin w krainie snów...
Wiara w prawdziwość moich słów może sugerować konieczność skonsultowania się z psychiatrą :-D
bandzior83r pisze: (...)-ach i hazard też jest przejebany-ale z tym to akurat sobie radze...
ziele87 pisze:U mnie w mieście najgorszym nałogiem który zauważyłem to metaamf i hazard, polaczenie tego jest tragiczne w skutkach siedzenie na maszynach 48h przeje** calego siana dlugi itd
Sam hazard przecież potrafi łamać rodziny, grzebać życia i wpędzać ludzi na drugi świat, dostarczać nieziemskich paranoi i psychoz, wierzcie!
Przychodzi moment, w którym wokół gier i skminienia środków na gry kręci się dosłownie WSZYSTKO a z człowieka wypływa najgorsze scierwo.
Pewnie też jest najdłuższy i najboleśniejszy "zjazd, zwał, zjebka..." a co gdy decydujemy się na...
...na połączenie hazardu z dragami, alko? Chyba najgorsze co można zrobić, często jednak nieodzowne Zakładając pozytywne w miarę zakończenie, człowiek się ogarnia i któe powoli jest w stanie spłacić...
Druga opcja - strata wszystkiego, nagłe "przebudzenie" - zupełnie samotnym, wrzuconym bez niczego i nikogo w ocean rzeczywistości, pozbawionym otoczki migających neonów kasyna, nakręcajacej muzyki, kasy, przepychu, złudnego szczęścia....
Czemu skupiamy się tylko na substancjach, skoro niekoniecznie uzależnienie wyłącznie od nich niszczy ludzkie życia?
Gdzie uzależnienia od gier, od zachowań, od drugiej osoby?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.