2. niektóre maczanki
3. Pregabalina
2.trawa przez rok fajnie fajnie ale z czasem lęki,paranoje ale na szczęście odstawiam na długo bardzo długo.
3.amfetamina
2. nikotyna - nie wiem czemu, ale gdy mój organizm dostanie nikotynę to w moment oblewają mnie zimne poty, duszności, zawroty głowy i mdleje (uczulenie?)
3. maczanka (?) - parę lat temu zostałem poczęstowany lufką z rzekomo nabitym weedem, po 4 browarach. Obudziłem się następnego dnia najebany jak skurczybyk na podłodze nie wiedząc co się ze mną działo przez całą noc + derealizacja, która ustąpiła gdzieś dopiero po około pół roku. Tfu.
Dodam, że to na pewno nie był weed bo jaram regularnie od dwóch lat i nigdy nie złapałem żadnej wkręty, paranoi, etc. na fazie.
Na szczescie nie bralem ale te prochy pochodne 10x mocniejsze od fentanylopochodnych tez no i niektore maczanki te z tych mocnych.
Jednak zmieniam zdanie, i żadnej substancji nie uważam za najgorszą.
Każda substancja jakoś wpłynęła na to gdzie jestem i jakie wyciągnąłem i wyciągam wnioski.
Jakby nie patrzeć z każdej substancji czegoś można się nauczyć,
i popatrzeć na siebie i świat inaczej.
Czy te wnioski się wysnuwa świadomie czy nieświadomie, to już zależy.
Substancja jest tylko substancją,
nie ważne czy to rozpuszczalnik, benzyna, czy kał.
Nie wiem jak mam patrzeć na ten temat.
Czy chodzi o to, że substancja jakoś siadła na ciało, czy umysł, że się dostało mega badtripa.
Czy uzależnienie.
2. tramadol to drugie najgorsze opio. Na mnie właściwie już nie działa, jedynie w mixach, ale i tak nie zamierzam go tykać, bo dawki powyżej 400mg są tak niebezpieczne, że podziękuję.
3. alkohol, po prostu nie przepadam za utratą połowy mózgu, jak już, to DXM w małych dawkach (do 200mg) albo benzo mają dużo fajniejszy profil, a alko jest po prostu tak bezgranicznie nudny, że ja nie wiem, jak można wpaść w alkoholizm.
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.