Co do tego mj sie zgadzam. Kiedy mdlosci na trzezwo są w jakims stopniu do zniesienia to po mj sa 20 razy gorsze :( Ci co doswiadczyli wiedza o co cho. Mam nadzieje ze tu mozna sie wyrobic (a tak poza tym to po haszu tak nie ma).
Za to nie mam pojecia o co chodzi wam z tym alko. Alko na jakies imprezie jest zajebiste. No chyba ze settings są hujoee i na przyklad sam chlasz w domu - tego nie testowalem :/
A zeby nke robic offtopu:
1.Nikotyna (Hujowy smak ale da sie przyzwyczaic)
2.Mj (tak jak powyzej oraz paranoja jakakolwiek musi byc, chociaz gdy sie poloze zazwyczaj znika)
3.Gałka muszkatałowa (Za malo wzialem chyba i mnie nie poklepalo albo byla hujowa, czyli jedna saszetka wypita a druga byla probowana razem z zupką chinską... Ehh. Jak ktos kiedys pil kawe z takiej malej filizanki i sobie nasypal tam 4 lyzeczki kawy to taki sam smak. Nir polecam. O, rzygalem wtedy chyba :> :))
Pozwole sobie dodac ze ostatnio pierwszy raz wymiotowalem po mj (pewnie dlatego ze jeden z pierwszych razy w postaci nie hasz, i chyba najwiecej ile wypalilem mj dotychczas)
a liczba tego tego wynosila 3 i prawie 4 razy. :kotz:
Znowu musze cos dodac. Po mj rownierz czesto przy nieodpowiednich settings serce strasznie przyspiesza co boli a wszystko co hukowe normalnie to na fazie jwst 20 razy gorsze

wszelakie kanna , palilem to duzo w wieku 16-18 lat co za gówno
4cmc tez shit straszny
nikotyna - żałuje strasznie że spróbowałem tej substancji

nep
5-dbfpv
alkohol

Jak mozna rzygac po mj i jeszcze wymieniac ja w tym temacie? Zastanow. sie co Ci wciskaja i troche umiaru. Zeby nie bylo sam nie pale juz z 5lat.

1) alko
2)nikotyna
3)dmx
bonusowo benzo za pieklo do ktorego wplynalem na fali tych tabletek. Po czesci moja wina, ale i lekarze dolozyli swoje. Zanim ogarnalem co sie dzieje bylo juz za pozno. Niestety nie trafilem na osobe ktora pomogla mi z tego wyjsc, a samemu to wiadomo....
Jak to kurwa jest ze recke wypisac potrafia, wiedza jak dziala, a odstawki zaplanowac juz nie? Sam musialem to ogarniac.

jak dla kogoś mj to najgorsza używka to ja mu nie ufam, dziwny musi być w chuj

niewiarygodni to sa ci co alko pisza, miliony ludzi pije i lubi alko, a co do mj to co w niej fajnego?

mam ci teraz wymieniać jak ty nie lubisz? bez sensu
dla mnie to najlepsza używka, dla ciebie może być najgorsza, po prostu byśmy się nie dogadali w życiu, tyle

alko bym tu nie wymienił co prawda, ale przez to że po niczym tak nie zdycham jak na kacu, zazwyczaj urywa mi się film to nie dla mnie używka

1) alfa-PVP
2) syntetyczne kanna
3) DXM

1.Syntetyczne kanna
2.A-pvp
3.amfetamina

Sa osoby (do ktorych sie zaliczam) dla ktorych alkohol nie ma zadnych pozytywnych efektow. Jedyne z czym kojarzy mi sie picie to odmozdzenie, upodlenie, kac i moralniak. Znalazl sie na mojej liscie bo jest wszechobecny, ludzie sa w pewien sposob zmuszani do picia, co wynika po czesci z tradycji i kultury. Jak ktos odmawia to od razu zaczyna sie nieustajace pierdolenie. Preferencje innych nie sa dla mnie zadnym wyznacznikiem, wez pod uwage ze sa tez miliony ktore przez ten alkohol cierpia. Mj to inna liga.