Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 2171 • Strona 212 z 218
  • 46 / 5 / 0
Po maturze wyprowadzilem sie od rodzicow i zamieszkalem z kuzynem i jakas laska i cpalem a potem poszedlem na studia xd wytrzasalem resztki krysztalu i fety z portfela, znalazlem pusta samare 5 dni temu i wyskrobalem z niej mala kreske, opalanie lufy po jednym biciu, palilem heroine z e papierosa a potem wytarlem wnetrze kawalkiem chusteczki, przepchnalem ja potem przez lufke i spalilem i działało xd, odbijalem sobie jak pomagalem i mnie czestowali jeszcze za pomoc, kradłem, podbieral babci leki, czasem podebralem material jak kręciłem blanta koledze, zamiatalem podloge i wygrzebywalem z brudu resztki mety i kryxu, na zajeciach w liceum nawachalem sie bromu a na studiach chloroformu :D

wachal dezodoramt i gaz z zapalniczki, wpierdolilem nasiona wilca takiego niebieskiego, odstawialem olanzapine zeby klepaly mnie narkotyki, jak matka znalazla ziolo to przekonalem ja by mi oddala to dam koledze i pol godziny pozniej zjaralem sie, zerwalem liscie jakiejs rosliny sasida i zjaralem i czestowalem na 18 kolezanki dzialala nawet :ręka:

Dodano akapity / 909
drugs you should try %-D
  • 222 / 7 / 0
W sumie jakieś 70k na oxy/majke w dwa lata z czego 30k w ostatnie parę miesięcy dochodząc do dawek 500oxy czy 1300mg morfiny + oxy naraz.

Zredukowalem dawki , miesiąc przerwy kupiłem sobie trochę oxy I majki... Zaczalem od 80-100mg. Jedenastego dnia walilem już 280mg oxy albo 700mg morfiny.

Ta tolerancja jest jakaś pojebana.

Nie polecam silnych opioidy, zostańcie przy kodeince.

Uczucie jakie kiedyś dawało mi 350mg Tramalu bylo porównywalne z oxy.

A wszystko przez jebana Amerykę gdzie na dzień dobry na ból pleców dostałem długo działająca morfinę 100mg %-D


Jakieś przycinki na znajomych też są I były z czego nie jestem dumny.... Ale tyle dobrego że I tak wychodzą na tym lepiej... Np koks mam za 220 oni za 350 dam im za 300 a jakość i tak lepsza. Czy to wyjebka? Może trochę. Raczej przysługa 😆
  • 13 / 5 / 0
- Oświadczyłam się pielęgniarce słowami ,,jesteś gorąca jak chodniki w Izraelu, kręcisz mną jak mikrofalówka talerzem, wyjdź za mnie, będziemy razem czyścić kible w damskim" za acodin
- żebranie
- sprzedaż swoich, aktualnie potrzebnych podręczników do szkoły
- kradzieże, w tym kradzież pieniędzy i kluczy z torebki schowanej w środku łóżka na którym spała mama (chowała to tak, bym nie wychodziła z domu się naćpać i nie kradła jej pieniędzy)
a no i wysyłanie nudesów za hajs i różnego typu relacje, by sprzedali mi lepsze dragi...

tak jak teraz przegladam watek to przypominaja mi sie sytuacje typu wyciaganie z 10 samarek wszystkich mozliwych okruszkow, lacznie pol lufki wyszlo, albo kradziez lekow z dyzurki w psychiatryku i lezenie potem za to w pasach 23 godziny i oderwanie metalowej ramy od lozka by przemycic do lazienki w psychiatryku i wyciagnac nia mazak pernamentny z brudownika, ale ta akcja sie nie powiodla (nie)stety, zlapali mnie jak szlam z ta rama do lazienki xddd
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2022 przez Miki12, łącznie zmieniany 1 raz.
Ciepłolubna
W strachu przed zimną porą
mamiona żarzącym blaskiem
popaloną dłonią
zdejmę szalik, rękawiczki, buty, czapkę
znowu to zrobię
by kolejny ostatni raz
biec w ogień
bo we mnie płomień zgasł
:strzykawka:
  • 3174 / 493 / 1
To za takie zeszmacenie powinni cię zamknąć albo dać do pracy przymusowej żeby był przynajmniej jakiś pożytek z chwasta dla społeczeństwa. A w razie zgodności tkanek z miejsca powinnaś iść na części dla ludzi potrzebujących przeszczepów (oczywiście nie mózgu)
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 24 / 6 / 0
Powiem tak - właśnie chciałem otworzyć nowy wątek właśnie z takim zapytaniem - patrzę - a tu kurwa wątek ma już ponad 12 lat i ma 212 stron :0 :0

a tam historie że ja pierdole, książkę by można było z tego dobrą zrobić ( i to mówię zupełnie serio, pomyślcie o tym, to by się sprzedało w huj). Przeczytałem ile mogłem i skrajne odczucia - z jednej strony dawno się tak nie uśmiałem, z drugiej strony szok z jakim luzem ludzie mówią : wyjebało mnie stado żuli na dworcu gdy jednemu robiłem gałę - kurwa przegięcie pały. To może ze mną nie jest tak najgorzej, najlepiej zresztą na pewno też nie. Ja pamiętam:

- najgorsze nie powiem, po prostu mi wsytd, ale też krzywa akcja seksualna o którą nigdy bym siebie nie podejrzewał
- okradłem własnego ojca. Powiedziałem mu to - a on mi przebaczył, jak w tej przypowieści o synu marnotrawnym
- piłem ipa, ocet, perfumy
- ktoś pisał wcześniej że wciągał kreskę z kibla. Chłopie co w tym dziwnego, większość kresek wciągałem po jakiś kiblach, wliczając w to kible w pkp bez żadnego problemu. Gorzej jak zrobiłęm sobie i.v. kryształu z wody z pkp ( ale nie z kibla tylko z kranu ;) , miałem pewne wątpliwości ale szybko wybiłem je sobie z głowy i to zrobiłem
- pizgałem kota i.v. źle zrobionego - produkt końcowy miał lekko manganowe zabarwienie
- od 2 lat mniej więcej walę po kablach uliczny kryształ, żółty lub brązowy nieżadko, jak zostawisz to gówno w kartce to przeżera kartkę, trochę to źle wygląda - martwię się o kable, jest w stanie ktoś mi coś poradzić na priv ? oprócz tego żebym - nie pizgaj tego ?
- jechałem najebany samochodem klienta za pół bańki i wyprzedałem na trzeciego
- jechałem najebany maluchem z moim bratem który miał wtedy parę lat, chyba z 5. Jak się szlaban zamykał to przejechałem tak że ledwo zdążyłem prawie się na nas zamknął
- wchodziłem bez zabezpieczenia na jakieś jebane silosy po drabinie mimo lęku wysokości, bo była misja żeby tam na górze zrobić kreski
- wyskoczyłem z jadącego pociągu
FarbyPlakatowe pisze:
- Oświadczyłam się pielęgniarce słowami ,,jesteś gorąca jak chodniki w Izraelu, kręcisz mną jak mikrofalówka talerzem, wyjdź za mnie, będziemy razem czyścić kible w damskim" za acodin


chłopie rozjegałeś system jeseś mistrzem. No niemożliwie się uśmiałem, a to dlatego że też raz się oświadczyłem pielęgniarce, wygięty w huj myślałem że umieram, ledwo mnie pozbierali z korytarza, podali mi coś dożylnie i mi przeszło ale myślałem że tego nie przeżyję - okazało się że to była jakaś psychoza. Pytają się mnie o co chodzi a ja im z powagą na ryju mówię że księdza, już huj z pielegniarką - ja chce księdza bo umieram ;D

I powiedziałem jej że jak przeżyję to się z nią ożenię, okazało się na drugi dzień żę ma pierścionek. No ale to co ty odjebałeś to mistrzostwo - ja na jej miejscu jak bym usłuszał taki tekst to bym pierdolnął robotą i na to poszedł, pod Bogiem Ci mówię
retrowirus pisze:
To za takie zeszmacenie powinni cię zamknąć albo dać do pracy przymusowej żeby był przynajmniej jakiś pożytek z chwasta dla społeczeństwa. A w razie zgodności tkanek z miejsca powinnaś iść na części dla ludzi potrzebujących przeszczepów (oczywiście nie mózgu)
kurwa kolejny mistrz ;D ;D ;D haha
  • 3072 / 575 / 0
Wyszedłem do apteki 2 bloki dalej po syrop, rano wcześnie bo mnie jeszcze nosiło, tzn nie całkiem z ciśnienia na kodżitsu, ja tak miałem kiedyś regularnie jak wstawałem rano. Było jeszcze ciemno, bo to zimowy czasokres był. Nie byłem pewny od której jest czynna apteka, i oczywiście jeszcze była zamknięta, i taki spacer od apteki do następnej apteki, może któraś będzie otwarta, na drugim końcu miasta prawie, doszło do mnie co ja odpierdalam żeby kupić buteleczkę thiocodinu.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / 2 / 0
Nic. Jak nie miałem hajsu, to nie ćpałem - proste.
Jestem częścią niczego.
  • 499 / 269 / 0
W pracowni meblarskiej, polerując swój już prawie zbudowany autorski stoliczek ze sklejki i szkła zaczęłam z głupa buchać rozpuszczalnik, dotychczasowe przygody z klejami i takim czymś nie miały miejsca.
Gaz do zapalniczki się nie liczy.
Bolała mnie potem głowa, jakiejś super fazy nie uświadczyłam.

Poza tym to przećpalam nawet pasek od spodni swojego czasu i musiałam mieć stanik za stazę.
  • 449 / 101 / 0
Dosłowniutko w tamtym tygodniu. Wtorek - dawka metotreksatu w tabletkach, sroga przerwa od bupry, to i wjechał oksykodon. Środa - idę sobie chodniczkiem, a tu po metotreksacie zbiera mnie na bełta, 20 minut przed uratowałam się ostatnimi 80 mg oksykodonu, któe mi zostały, puściłam pięknego pawia - na szczęście nic nie jadłam. Wygrzebałam to oxy z tej plamy wymiocin na chodniku i przyswoiłam...
Co złego, to nie ja - oczywiście...
  • 1195 / 216 / 32
@adverse
Już gdzieś taki obrazek widziałem, tylko inny otwór był zaangażowany.
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
ODPOWIEDZ
Posty: 2171 • Strona 212 z 218
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.