Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 363 • Strona 24 z 37
  • 904 / 173 / 0
Testowanie sampelkow jeden po drugim (glownie bk) zalewajac gieblem w nocy z nd na pon. Plan byl prosty- bylem w ciagu na g wiec stwierdzilem ze maly wegorzyk nie zaszkodzi bo i tak usne, szczegolnie ze nie byly to mocne stimy, raczej sero. Start 22 i 2godziny na relaksu. Skonczylo sie przekladaniem spania o kolejne godzinki i dorzucaniu do samego rana. O 7.00 doszedlem do wniosku ze sie kimne ta godzine tylko szybko fapne.

60min pozniej obudzila mnie matka. Na tablecie pornol i charakterystyczne odglosy. Na szczescie lezal ekranem do dolu i byl cicho ustawiony, a na mnie koldra. Tylko nie jestem pewien czy tak ta sceneria wygladala jak weszla do pokoju. Oczywiscie dzien nalezal do tych ktore chcialoby sie zapomniec. W pracy rozjebany konkretnie, liczenie sekund, zwala, ogarnianie paranoi na ktore g nawet srednio pomagal i walka z sennoscia podkrecona przez przeginanie z g zeby nie zwariowac. Szczesliwie przezylem bez przypalu ale nigdy wiecej takich akcji %-D

Kilka lat temu po calonocnym lazeniu po miescie strasznie na sranie mnie zlapalo. Ok 6 wracalem juz do domu, centrum miasta, oczywiscie zero opcji... Musze jeszcze wspomniec ze to byl taki napad po g- nie do odparcia.

W gacie srednio mi pasowalo, bylem tak zdesperowany ze nawet w jakies krzaki bym wskoczyl. No ale dookola tylko kamienice i ludzie idacy do roboty. Wszedlem w pierwsza lepsza brame, szybkie rozpoznanie terenu. Byla tam jakas chatka na narzedzia, syf w srodku- porozpierdzielane deski i butelki. Szybka akcja, fotka cyknieta bo to byl potwor i spierdolilem w podskokach. Ciekawe tylko jak zareagowal gospodarz :gun:

Dodano akapity -- 909
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5435 / 1041 / 43
Hmmm.
Chciałem się powiesić w hotelu po tym jk tej nocy zażyłem dziewięć różnych substancji. Dali mi jakieś benzo i zasnąłem.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 16 / / 0
W ciągu dnia wszamałem gieta 5mapb + jaranie, pod wieczór zacząłem nakurwiać 3mmc i tak do około 3 w nocy, ogólnie od rana chodziłem wystrzelony jak meserszmit, do tego zjadłem prawie całą pake klonów co i tak nie pomogło, dostałem paranoi, że umieram, obudziłem matkę, przyznałem się, że ćpałem i zadzwoniliśmy po pogotowie. Na sorze dali mi strzała diazepamu i odesłali do domu, na drugi dzień wizyta u psychiatry w ciężkim stanie, ogólnie nie spałem ze 3 dni po tym zdarzeniu.
Hypermegazajebiścina 50mg
  • 14 / 1 / 0
Pod wpływem adrenochromu zesrałem się na własnym pogrzebie.
  • 8 / / 0
Pamiętam jak byla u mnie w mieście moda na wynajmowanie salek typu DOM dzialkowca i robienie tam imprez na 70-100 osob. Na jednej z nich dwoch ziomeczkow poczestowalo mnie jakims bialym specyfikiem przyjetym donosowo. Dwie kreski i totalny wykurw, kiedy impreza skonczyla sie o 4 nad ranem to pomimo mozliwosci powrotu do domu taxi (jakies 10km) zaczalem nakurwiac torami przeskakujac z jednego "szczebla" na drugi jak najszybciej, jak najmocniej.

500 metrów i chuj wie po co, tak mnie wyjebalo :D. Najlepsze zaczelo sie jak wdrapalem sie z tych torow gorką na wiadukt, gdzie znajdowal się pierwszy przystanek autobusowy na mojej drodze. I tam zaczelo sie najlepsze; ludzie juz czekali na transport do pracy, domu czy chuj wie gdzie, a ja wystrzelony w kosmos zagadywalem do kazdego i z uporem maniaka prowadzilem monolog o narkotykach, bogu, filozofii, sensie egzystencji i tym podobnym. Przy okazji pytalem sie wszystkich na przystankach i przechodniow pomiędzy nimi o szlugi, w sumie uzbieralem ich chyba z 18 przez cala wycieczkę.

Do jednego dziadka ktory byl 100 metrow dalej na spacerze z psem to nawet zaczalem biec, stymulacja ciagle wypierdalala mnie z butow. Najgorsze z tego wszystkiego było na koniec, kiedy bedac juz prawie pod moja klatka zaczepilem starsza babke z psem i pol godziny przetrzymalem ja obok siebie prowadzac dyskusje o ciezkich dragach typu helena. Okazalo sie ze jest byla nauczycielka ze szkoły podstawowej i mieszka dwie klatki ode mnie. Do dzis spotkalem ja chyba jeszcze tylko raz, i dobrze.

Dodano akapity -- 909
  • 469 / 29 / 0
Benzo. Na szczęście człowiek większości nie pamięta, ale największe jajca były jak jadłem lorka który powodował absurdalne loty i kompletną amnezje. Potem znajdowałem śmieci w szafach, powykręcane klamki i z grubsza ogólne przemeblowanie. Co do alprazolamu to najbardziej żałuję zagadywania bazyli.
Jedna hujowa akcja którą pamiętam to wyjście na ulice po dużych ilościach klona i wódki i próba zatrzymywania aut. W końcu "natknąłem" się na polisyjną sukę która się zatrzymała, zanim zdążyli wyjść zajebałem z buta w drzwi co poskutkowało szybkim kontaktem ryja z asfaltem i izbą wytrzeźwień. Mówiłem po angielsku bo myślałem że pomoże mi to uniknąć wpierdolu - nie pomogło.
  • 438 / 18 / 0
orbitowałem sobie nad chodnikami mojego własnego osiedla po 6mg klona z 3 piwami przy zerowej tolerancji na benzodiazepiny.
WYGLĄDałem jak typowe dziecko z dworca z oo + nie mieściłem się na chodniku, raz się zatrzymując na masce pojazdu ;/
filmu mi nie urwało, ale pamiętam ten rozjebany błędnik, zataczałem się jak pojebany nigdy nie miałem takich boków nawet po morzu gorzały.
cudem wróciłem w całości do domku i wyspałem się jak zuch chłopak :-)
Uwaga! Użytkownik samedobretopy jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
walilem scieche wlada na lawce w miescie, a pozniej po godzinie sypalem wielkiego wegorza na lawce w centrum na przemian to robilem z jedzeniem frytek, zjadlem frytki, schylam sie wale scieche i automatycznie wzrok do gory jak pelikan z pudrem na nosie a tu psy duza suka 2m ode mnie i na wszystko caly czas patrza
  • 5435 / 1041 / 43
Nowe.
Tatuaż na ramieniu. Coś to nam nie wyszło, ale będziemy to poprawiać.
Pamiątka na całe życie z wizyty u Dr.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 619 / 44 / 0
Poszedłem do klubu.
Najpierw 4fma, potem 4cmc, potem jakieś inne klubowe bk bez nazwy.
Zaczęły się paranoje - wszyscy są z policji, tajniacy mnie śledzą, itp.
Wróciłem do domu, jakoś zasnąłem.

Dzień później nadal miałem paranoje - przez wizjer drzwi widziałem jakaś sylwetkę, która nie chciała odejść.

Zadzwoniłem na policję mówiąc, że boję się o swoje życie. Że ktoś stoi i nie odchodzi, czyli czai się aż wyjdę.
Przyjechało dwóch policjantów, otworzyłem im drzwi - mówili, że nikogo tu nie ma. Ja na to, że przed chwilą jakiś łysy typ uciekł.

Oni mówią, że wygląda to jak nieuzasadnione wezwanie policji. Na szczęście byłem grzeczny, kulturalny, wyjaśniłem, że w tej klatce mieszkają różne patologie, a ja tu nowy.

Uwierzyli i poszli, a ja zostałem w domu ze swoimi zapasami kwasa i emki xD

To była najgłupsza rzecz, jaką w życiu zrobiłem.
ODPOWIEDZ
Posty: 363 • Strona 24 z 37
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.