Dział o sprawach, w których zarzut nie opiera się na Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
  • 4022 / 356 / 949
Jaki przepis usiłował nieudolnie naruszyć?
  • 2814 / 13 / 0
Pewnie ten Pan ma na myśli posiadanie.
Uwaga! Użytkownik PCP jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 304 / / 0
co jesli ktoś ma stan umysłu taki że chce posiadać dużo drugów marzy mu się tona koksu według ciebie to też jest usiłowanie posiadania?nawet jak juz sobie planuje wyjazd do kolumbii i odwiedzenie farmerow bo był u polskich i ci nie mieli :D ?nawet jak sobie kupil bilet lotniczy?wykonał ten ktoś już nieudolnie czynność zmierzająca ku posiadaniu tego koksu bo go milicja zlapala i sie zwierzyl jej o swoim marzeniu...
a tak na poważnie to według mnie można wlepić usiłowanie jakiejś nielegalnej czynności tylko wtedy gdy jest penalizowane przygotowanie oraz gdy ta czynność wymaga bardziej złożonych mechanizmów że np może nie wyjść np. produkcja/przemyt po wejściu w twoje łapska nielegalnego prochu nie jest możliwościa że ci sie nie uda posiadać a w przypadku produkcji może ci ona nie wyjsć rowniez przeworzac pewne substancje może też ci nie pojsc bo cie zlapia wtedy usiłowałeś wykonać nielegalna czynność...
Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Sama treść artykułu jest wyjątkowo zwięzła i prosta. Zgodnie z wykładnią językową ust. 1, każdy, kto posiada przy sobie jakąkolwiek ilość jakiegokolwiek że środków odurzających lub jakiejkolwiek substancji psychotropowej, podlega karze pozbawienia wolności w maksymalnym wymiarze 3 lat
Taki stan prawny tworzy wyjątkowo szeroki zakres penalizacji. Znamię czasownikowe „posiadania”, jak w przypadku większości przestępstw, należy interpretować zgodnie z rozumieniem cywilnoprawnym – osoba nie musi być właścicielem danego środka lub substancji, wystarczy jedynie, by posiadała ją fizycznie.
Chyba już nic nie wiem. nie ma nas a co ?
jestem tu gdzie jestem!
  • 2814 / 13 / 0
Tadeusz Bojarski pisze:
1. Usiłowanie. Art. 13 § 1 podaje kryteria usiłowania przestępstwa na podstawie tradycyjnej w prawie polskim koncepcji podmiotowo-przedmiotowej. Usiłowanie zaczyna się z chwilą, gdy podjęte zachowanie zmierza bezpośrednio do dokonania czynu zabronionego, natomiast czynności wcześniejsze, mające dopiero stworzyć warunki do jego przedsięwzięcia, mogą być - co najwyżej - zakwalifikowane jako przygotowanie - tę prostą prawdę o istocie usiłowania w ujęciu art. 13 trafnie podkreśla Sąd Najwyższy w postanowieniu z 18 czerwca 2009 r. (WK 10/09, LexPolonica nr 2414965, OSNwSK 2009, nr 1, poz. 1353). Element podmiotowy to zamiar popełnienia czynu zabronionego. Ze sformułowania tego przepisu wynika, że usiłowanie może być tylko czynem umyślnym, ta zaś umyślność może wystąpić zarówno w postaci zamiaru bezpośredniego, jak i zamiaru ewentualnego. Zaakcentowanie zamiaru jako elementu podmiotowego usiłowania wyklucza usiłowanie przestępstwa nieumyślnego oraz zasadniczo sprzeciwia się usiłowaniu przestępstw kwalifikowanych przez następstwo (zob. A. Gimbut, O problemie usiłowania..., s. 270 i n.).
Element przedmiotowy został ujęty jako zachowanie bezpośrednio zmierzające do dokonania czynu zabronionego, które jednak nie następuje. Zachowanie zmierzające bezpośrednio do dokonania stanowi istotne kryterium usiłowania, odróżniające je od przygotowania (zob. wyrok SN z 9 września 1999 r., III KKN 704/98, LexPolonica nr 344 468). Bezpośredniość nie oznacza konieczności rozpoczęcia realizacji czynu zabronionego, warunek ten jest spełniony także w innych przypadkach czynności człowieka nastawionych na dokonanie czynu (zob. wyrok SN z 8 marca 2006 r., IV KK 415/05, LexPolonica nr 1810938, OSNwSK 2006, poz. 510). Zachowanie sprawcy należy uznać za bezpośrednie nie tylko wówczas, gdy złodziej kieszonkowy ujmuje w swoją dłoń cudzą portmonetkę, ale także i wówczas, gdy dopiero wkłada rękę do cudzej kieszeni lub torby podróżniczej. Dotknięcie przedmiotu kradzieży, mimo nierozpoczęcia czynności „zabierania”, należy zawsze uznać za zachowanie bezpośrednio zmierzające do dokonania. Ale wątpliwe jest na przykład stanowisko, że podejście pod dom z zamiarem dokonania napadu rabunkowego na określoną osobę mieszkającą w tym domu, zgodnie z wcześniej opracowanym planem, z narzędziami służącymi do popełnienia tego przestępstwa, a następnie odstąpienie od realizacji tego zamiaru z przyczyn od sprawców niezależnych przekracza ramy czynności przygotowawczych i jest działaniem zmierzającym bezpośrednio do urzeczywistnienia tego zamiaru (zob. wyrok SN z 22 stycznia 1985 r., IV KR 336/84, LexPolonica nr 305729, OSNKW 1985, nr 8-10, poz. 71; wyrok SA w Łodzi z 4 listopada 2004 r., II AKa 209/04, LexPolonica nr 383383, Prok. i Pr. 2006, nr 5, poz. 30).
Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 21 czerwca 2007 r., II AKa 55/07, LexPolonica nr 1909807 (Prok. i Pr. 2008, nr 1, poz. 30) prawidłowo jednak ocenił przypadek zbliżony. Sąd ten mianowicie uznał, że przyjazd oskarżonego na miejsce, w którym rozbój miał być dokonany, i zajęcie uprzednio uzgodnionych z innymi stanowisk w celu wykonania ustalonych czynności w istotny sposób przekraczały czynności przygotowawcze, o jakich mowa w art. 16 § 1 k.k., a więc zmierzały bezpośrednio do dokonania rozboju, do czego jednak nie doszło w wyniku okoliczności niezależnych od oskarżonego. Zdarzenie to było poprzedzone wcześniejszym porozumieniem z innymi osobami, zakupem samochodu oraz pistoletów gazowych, opracowaniem planu i działań, jakie każdy ze współdziałających miał wykonać, oraz sprawdzeniem terenu, gdzie rozbój miał być dokonany.
Sąd Najwyższy trafnie ocenił przypadek polegający na nabyciu środków odurzających (substancji psychotropowych), a następnie przystosowaniu ich do wręczenia innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jako nieprzekraczający jeszcze ram czynności przygotowawczych do przestępstwa określonego w art. 59 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. Nr 179, poz. 1485 ze zm.). Działanie sprawcy nie spełniało jeszcze warunku bezpośredniości, niezbędnego do usiłowania (wyrok z 5 grudnia 2006 r., III KK 273/06, LexPolonica nr 1196743, OSNwSK 2006, poz. 2358). Jeśli jednak „żołnierzowi powracającemu z przepustki jedynie zatrzymanie go - nawet jeszcze przed wejściem na teren jednostki wojskowej - uniemożliwiło dostarczenie innemu żołnierzowi w miejscu pełnienia służby nabytego na jego prośbę narkotyku, zachodzi usiłowanie [...] dokonania przestępstwa określonego w art. 58 ust. 1 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii [...]” (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 5 stycznia 2007 r., WK 28/06, LexPolonica nr 1322915, OSNKW 2007, nr 3, poz. 26).
2. Usiłowanie nieudolne. Art. 13 wyróżnia w § 2 karalne usiłowanie nieudolne, którego cechą jest obiektywna niemożność wykonania czynu. Usiłowanie nieudolne nie sprowadza realnego zagrożenia dla dobra chronionego, czyn sprawcy zmierza jednak do przekroczenia normy prawnej. Przy ocenie takiego czynu decydujący jest czynnik subiektywny, ale źródłem ujemnej oceny zachowania sprawcy jest jednak czyn, z tym że sprawca nie przewiduje braku ujemnych skutków tego czynu (por. A. Zoll, Odpowiedzialność karna za czyn nie sprawiający zagrożenia dla dobra prawnego, w: Formy stadialne i postacie zjawiskowe popełnienia przestępstwa, red. J. Majewski, Toruń 2007, s. 17-18). Kodeks przewiduje dwie grupy przypadków karalnego usiłowania nieudolnego: nieudolność z powodu braku przedmiotu nadającego się do dokonania na nim czynu oraz nieudolność z powodu użycia nieprawidłowego środka, który nie może doprowadzić do osiągnięcia skutku.
Brak przedmiotu to np. przypadek pustej kasy, do której dostali się sprawcy, brak portmonetki w kieszeni wybranej przez sprawcę osoby. Brak przedmiotu czynu oznacza zarazem brak dobra chronionego. W wymienionych wypadkach oznacza to niemożność naruszenia dobra chronionego drugiego człowieka. Z powodu braku przedmiotu czynu nie jest możliwe naruszenie cudzego prawa własności. Jeśli jednak w pomieszczeniu, do którego wszedł sprawca, brakowało tylko przedmiotów wartościowych, to nie można oceniać takiego przypadku jako usiłowania nieudolnego (tak wyrok SA w Krakowie z 30 marca 2010 r., II AKa 16/10, LexPolonica nr 2421742, KZS 2010, nr 5, poz. 29).
Użycie niewłaściwego środka oznacza niemożność realizacji czynu za pomocą właśnie takiego środka. Przypadek taki zachodzi np. w sytuacji, gdy sprawcy podejmują próbę otwarcia kasy pancernej za pomocą prętów metalowych, które akurat w tym wypadku nie nadają się do popełnienia czynu zabronionego. Trafnie Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli rzecz ruchoma chroniona jest zabezpieczeniem elektronicznym, które umożliwia dostęp do niej wyłącznie przez wprowadzenie prawidłowego kodu, to usiłowanie zaboru tej rzeczy przez zastosowanie innego kodu dostępu jest użyciem środka nienadającego się do popełnienia kradzieży z włamaniem i przesądza o uznaniu takiego czynu za usiłowanie nieudolne w rozumieniu art. 13 § 2 k.k. (wyrok z 11 września 2002 r., V KKN 9/01, LexPolonica nr 358340, OSNKW 2002, nr 11-12, poz. 102).
Kodeks formalnie wyróżnia tylko usiłowanie nieudolne w dwóch formach. Inne możliwe formy usiłowania nieudolnego nie są karalne, np. użycie niewłaściwego sposobu. Niewłaściwy sposób realizacji czynu zabronionego nie jest karalny, nie można go bowiem pomieścić drogą szerokiej wykładni w pojęciu użytego środka. Przykładowo, gdy sprawca chciał uruchomić cudzy samochód w celu jego zaboru, stosując różne sposoby łączenia przewodów elektrycznych, lecz nie potrafił tego uczynić z uwagi na brak kluczyka do stacyjki i zastosowanie przez właściciela odpowiedniej blokady urządzeń elektrycznych, jego zachowanie należy uznać za niekaralne usiłowanie nieudolne. Możliwa jest ewentualnie odpowiedzialność za dokonanie uszkodzenia mienia, gdyby takie nastąpiło (288 k.k.).
3. Inne rodzaje usiłowania. Ustawa nie wyróżnia innych rodzajów usiłowania, trzeba tu jednak wskazać na takie podziały, jak usiłowanie zupełne i niezupełne, a w ramach tego ostatniego - usiłowanie przeszkodzone i zaniechane. Usiłowanie zaniechane może przybrać postać dobrowolnego odstąpienia, gdy sprawca z własnej niewymuszonej woli rezygnuje z realizacji czynu zabronionego. Kodeks karny wprowadza ogólną zasadę karalności usiłowania we wszystkich tych przypadkach, gdy jest ono możliwe. Nie ma ustawowych ograniczeń przedmiotowego zakresu karalności usiłowania, jeżeli tylko usiłowanie jest w danym wypadku wyobrażalne, praktycznie możliwe. Kodeks dopuszcza usiłowanie zarówno przestępstw materialnych, jak i formalnych, przestępstw z działania, jak i zaniechania.
Praktycznie jednak przy niektórych konstrukcjach przestępstw usiłowanie może być mało realne lub wprost niemożliwe, lecz nie wynika to z ustawowego zakazu, ale z natury typu czynu zabronionego, którego usiłowanie miałoby dotyczyć. W wyraźnie ograniczonym zakresie jest ono więc do pomyślenia przy przestępstwach formalnych z zaniechania, których natura jest taka, że nie ma możliwości zaistnienia usiłowania, np. w przypadku przestępstwa nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia dla zdrowia lub życia w warunkach określonych w art. 162 § 1. Podobne zastrzeżenie nasuwa się w przypadku przestępstw tzw. jednochwilowych, np. gdyby chodziło o ustne zniesławienie lub zniewagę.
Szczególny problem stanowi tzw. usiłowanie kwalifikowane. Chodzi tu o przypadki, gdy sprawca nie dokonał zamierzonego czynu, np. zabójstwa, lecz po drodze niejako naruszył inne dobro, powodując np. uszkodzenie ciała. Pojawia się tu trudny do rozwiązania problem, czy między usiłowaniem zabójstwa a dokonaniem uszkodzenia ciała zachodzi zbieg, czy też nie, i wobec tego - czy w kwalifikacji prawnej danego przypadku należy uwzględnić tylko przepis o usiłowaniu zabójstwa, czy też należy zastosować kumulatywną kwalifikację prawną uwzględniającą przepis o zabójstwie i odpowiedni przepis o uszkodzeniu ciała. Wydaje się, że zasada, iż dążenie do zabójstwa pochłania dokonane po drodze uszkodzenie ciała, każde bowiem zabijanie obejmuje uszkadzanie, powinna w tych wypadkach ustąpić kwalifikacji łącznej usiłowania zabójstwa z dokonanym uszkodzeniem ciała na zasadzie art. 11 § 2. Inaczej jest natomiast w wypadku dokonanego zabójstwa. To właśnie zabójstwo dokonane pochłania następujące w sposób naturalny uszkadzanie ciała człowieka. Natomiast usiłowanie charakteryzuje się brakiem dokonanego zabójstwa i wobec tego dokonane uszkodzenie ciała powinno wystąpić w ramach kwalifikacji prawnej danego przypadku.
Leon Tyszkiewicz pisze:
1. Usiłowanie zajmuje trzecią pozycję w „drodze” przestępstwa, która składa się z czterech etapów:
1) powzięcia zamiaru (niekaranego nigdy, w myśl zasady cogitationis poenam nemo patitur),
2) czynności przygotowawczych (karanych wyjątkowo),
3) usiłowania (z reguły karanego),
4) dokonania (zawsze karanego).
2. Strona podmiotowa usiłowania polega na umyślności, która najczęściej przybiera postać zamiaru bezpośredniego, ale nie jest też wykluczony zamiar ewentualny. Zamiar odgrywa w wypadku usiłowania szczególną rolę, gdyż decyduje o zakresie odpowiedzialności sprawcy, który z natury rzeczy tego zamiaru nie realizuje bądź wcale, bądź w pełni.
3. Art. 13 § 1 reguluje zamiar „popełnienia” czynu zabronionego. Ponieważ to słowo obejmuje zarówno dokonanie, jak i usiłowanie, powstaje pytanie, czy może wchodzić w grę zamiar usiłowania przestępstwa. To pytanie nie jest pozbawione praktycznych podstaw, ponieważ znane są przypadki bezdomnych włóczęgów, którzy - aby spędzić okres zimowy w zakładzie karnym - popełniają przestępstwo w taki sposób, by być złapanym na gorącym uczynku. W związku z tym należy stwierdzić, że usiłowanie wymaga zamiaru dokonania przestępstwa, w wypadku zaś zamiaru usiłowania mamy do czynienia z przestępstwem pozornym, które nie podlega karze, są bowiem w nie wkalkulowane czynności określone w art. 15 § 1.
4. Użycie przez ustawodawcę słowa „zachowanie” wskazuje, że usiłowanie może polegać nie tylko na działaniu, ale także na zaniechaniu, np. matka może dążyć do spowodowania śmierci swojego dziecka przez niepodawanie mu pożywienia, nieleczenie, brak troski o zapewnienie mu ciepła. Oczywiście w tych wypadkach należy pamiętać o art. 2. Warto dodać, że możliwe jest usiłowanie przestępstw bezskutkowych z zaniechania, ale w tym wypadku usiłowanie nie może polegać na zaniechaniu, lecz na podjęciu działań uniemożliwiających wykonanie w terminie istniejącego obowiązku, jeżeli później wykonanie obowiązku stanie się niemożliwe z przyczyn od sprawcy niezależnych, np. osoba zobowiązana do zgłoszenia się do służby wojskowej (art. 144 § 1) zostaje zatrzymana przez policję w takim miejscu i czasie, że wykonanie obowiązku zgłoszenia nawet bez zatrzymania byłoby niemożliwe.
5. Zachowanie sprawcy musi bezpośrednio zmierzać do dokonania. Znamię bezpośredniości odróżnia usiłowanie od czynności przygotowawczych, które nie zmierzają jeszcze bezpośrednio do dokonania przestępstwa. Polskie prawo karne, w tym także Kodeks karny, nie wymaga do usiłowania „początku wykonania”, co oznacza początek realizacji znamion przestępstwa rodzajowego. Wystarczy, że sprawca wykonał pewne czynności, które bezpośrednio zmierzały do dokonania, choćby nie było to jeszcze realizowanie znamion czynu zabronionego przewidzianego w części szczególnej. Tak więc do usiłowania zabójstwa nie jest konieczne, aby sprawca strzelał do ofiary (wystarczy, jeżeli z nabitą bronią czeka na nią w zasadzce), a do usiłowania kradzieży nie jest potrzebne, aby sprawca z cudzego mieszkania próbował wynieść przedmioty. Wystarczy, że w celu dokonania kradzieży znalazł się w tym mieszkaniu, np. wchodząc przez otwarte okno, co nie stanowi usiłowania kradzieży z włamaniem, gdyż w tym ostatnim wypadku dostanie się do mieszkania po sforsowaniu zamka czy wybiciu szyby byłoby już początkiem wykonania znamion przestępstwa rodzajowego i tym samym bardziej zaawansowaną postacią usiłowania.
Warto przytoczyć indywidualne rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego z ostatnich lat dotyczące rozgraniczenia przygotowania i usiłowania. I tak, uznał on za usiłowanie przestępstwa z art. 338 k.k., a nie przygotowanie - podążanie żołnierza w kierunku bramy wyjściowej w zamiarze samowolnego opuszczenia jednostki wojskowej (wyrok z 29 czerwca 2006 r., WK 8/2006, LexPolonica nr 1037968, OSNKW 2006, nr 11, poz. 104); nabycie środków odurzających i substancji psychotropowych, a następnie ich przystosowanie do udzielenia innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - według Sądu Najwyższego - nie przekracza jeszcze ram czynności przygotowawczych do przestępstwa z art. 59 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485) i tym samym nie jest działaniem zmierzającym bezpośrednio do urzeczywistnienia tego zamiaru (wyrok z 5 grudnia 2006 r., III KK 273/2006, LexPolonica nr 1196743 OSNKW 2007, nr 1, poz. 8); jeżeli żołnierzowi wracającemu z przepustki jedynie zatrzymanie go - nawet jeszcze przed wejściem na teren jednostki wojskowej - uniemożliwiło dostarczenie innemu żołnierzowi w miejscu pełnienia służby nabytego na jego prośbę narkotyku, zachodzi usiłowanie dokonania przestępstwa z art. 58 ust. 1 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, a nie przygotowanie do niego (wyrok z 5 stycznia 2007 r., WK 28/2006, LexPolonica nr 1322915, OSNKW 2007, nr 3, poz. 26); nie jako przygotowanie tylko jako usiłowanie wymuszenia haraczu od właściciela dyskoteki oraz pobicia szefa ochroniarzy Sąd Najwyższy potraktował przyjazd samochodem pod lokal 23 oskarżonych posiadających niebezpieczne narzędzia, którzy przed zatrzymaniem przez policję zdążyli wysłać dwóch z nich do dyskoteki celem ustalenia, gdzie jest kierownik ochrony i jak jest ubrany (postanowienie z 23 maja 2007 r., V KK 265/2006, LexPolonica nr 1529989, OSNKW 2007, nr 7-8, poz. 58).
6. Odpowiedzialność karna za usiłowanie ma zasadniczo miejsce wtedy, gdy nie ma dokonania. Dokonanie pochłania na zasadzie czynu współukaralnego wcześniejsze usiłowanie i to zarówno wtedy, gdy bezpośrednio poprzedza dokonanie, jak i wtedy, gdy między usiłowaniem a późniejszym dokonaniem upłynął pewien czas. Oczywiście, warunkiem niezbędnym jest to, aby zachodziła tożsamość zamiaru. Nie jest potrzebne sięganie do zasady wyrażonej w art. 12.
7. Jeżeli sprawca jednym czynem zrealizował tylko część swego zamiaru, to - jeżeli zarówno część zrealizowana, jak i niezrealizowana mają z punktu widzenia treści zamiaru istotne znaczenie - możliwa jest kumulatywna kwalifikacja czynu zarówno jako dokonania, jak i usiłowania dokonania danego czynu zabronionego. Jeśli więc sprawca zamierzał dokonać w wyniku włamania kradzieży dwóch cennych obrazów, ale udało mu się zabrać tylko jeden, a drugiego nie zdołał zapakować, gdyż w pewnym momencie został spłoszony i musiał uciekać, jego czyn trzeba zakwalifikować jednocześnie jako dokonanie i jako usiłowanie kradzieży z włamaniem. Takie rozwiązanie podyktowane jest troską o maksymalnie adekwatne do rzeczywistości prawne kwalifikowanie zachowań sprawców czynów zabronionych.
8. Pomijając wypadki zbiegu przepisów ustawy, takich jak podany w poprzedniej uwadze, czy zbieg usiłowania zabójstwa ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, usiłowanie ma miejsce wtedy, gdy nie ma dokonania. Ta zasada, wyeksponowana już w uwadze 6, wymaga precyzyjnego ustalenia momentu dokonania przestępstwa. Niektóre przestępstwa budzą pod tym względem wątpliwości (np. przestępstwo kradzieży). Otóż trzeba przypomnieć, że z czterech poglądów dotyczących chwili dokonania kradzieży, a mianowicie: koncepcji dotknięcia, zawładnięcia, wyniesienia ze sfery bytowej ofiary i wniesienia w sferę bytową sprawcy, w Polsce przyjmuje się - jak wiadomo - koncepcję zawładnięcia. Ale i ona może budzić wątpliwości co do istoty zawładnięcia. Zawładnięcie oznacza zadysponowanie rzeczą przez umieszczenie jej w miejscu, którym włada sprawca. Będzie to schowanie rzeczy w kieszeni lub innej części garderoby, w teczce, biurku, szafce w zakładzie pracy i tym podobnych miejscach. Nie będzie natomiast zawładnięcia, a więc i dokonania, gdy sprawcy włamania do hurtowni wynieśli towar z magazynu na podwórze i zostali spłoszeni, gdy miał rozpocząć się załadunek na samochód ciężarowy. Gdyby doszło do załadowania, mielibyśmy już do czynienia z zawładnięciem w powyższym rozumieniu i dokonaniem przestępstwa. Ponieważ tak nie było, sprawcy odpowiadają tylko za usiłowanie.
9. Jest rzeczą sporną w doktrynie, czy usiłowanie nieudolne powinno być karane, czy też nie. Osoby upatrujące uzasadnienia karalności usiłowania w złym zamiarze sprawcy, którego nie udało mu się zrealizować, opowiadały się za karalnością usiłowania nieudolnego. Natomiast ci, którzy kładli nacisk na zagrożenie dobra prawnego, byli przeciwnego zdania, ponieważ przy usiłowaniu nieudolnym zagrożenia dobra prawnego nie było. Tę różnicę zdań między zwolennikami teorii subiektywnej i obiektywnej polski ustawodawca rozstrzygnął na korzyść karalności usiłowania nieudolnego, i dlatego w art. 13 § 2 mamy zwrot „usiłowanie zachodzi także wtedy”.
Usiłowanie nieudolne jest przestępstwem tylko wówczas, gdy brak możliwości dokonania czynu zabronionego - stanowiący istotę usiłowania nieudolnego - jest spowodowany brakiem przedmiotu nadającego się do dokonania na nim czynu zabronionego lub użyciem środka nienadającego się do dokonania takiego czynu. Usiłowanie nieudolne nie jest przestępstwem, gdy niemożność dokonania czynu zabronionego została spowodowana brakiem podmiotu o właściwościach wymaganych przez dyspozycję przepisu karnego. Jeśli więc osoba odbywająca praktykę w instytucji państwowej przyjmie korzyść majątkową w przekonaniu, że dopuszcza się łapownictwa, nie będzie odpowiadać karnie, gdyż takiej postaci usiłowania nieudolnego nasze prawo karne nie zna.
10. Usiłowaniu nieudolnemu towarzyszy z reguły błąd, gdyż sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe. Błąd w postaci urojenia przedmiotu lub efektywności użytego środka nie uchyla karalności, ponieważ towarzyszy zamiarowi dokonania przestępstwa, przy czym nie ma żadnego znaczenia, czy sprawca mógł błędu uniknąć, czy też nie.
Sąd Najwyższy uznał za usiłowanie nieudolne próbę pobrania pieniędzy z bankomatu za pomocą ukradzionej karty bankomatowej, co okazało się niemożliwe, gdyż sprawca nie znał właściwego kodu (wyrok z 11 września 2002 r., V KKN 9/2001, LexPolonica nr 358340 OSNKW 2002, nr 11-12, poz. 102). Choć uzasadnienie wyroku nie zawiera w tym zakresie informacji, sprawca mógł mieć świadomość, że użyty przez niego środek może okazać się nieskuteczny. Wynika stąd, że sprawca usiłowania nieudolnego nie musi być przekonany o efektywności stosowanego narzędzia. Podejmuje próby, licząc na ich powodzenie.
11. Jeżeli użyto środka zasadniczo nadającego się do wywołania zamierzonego skutku, ale w ilości niewystarczającej, należy mimo to przyjąć usiłowanie nieudolne, ponieważ w art. 13 § 2 jest mowa o użytym przez sprawcę w danym wypadku środku, a jego naturę określa zarówno jakość, jak i ilość. Użycie trucizny w dawce niższej niż śmiertelna oznacza posłużenie się środkiem, który nie nadaje się do wywołania zamierzonego przez sprawcę skutku w postaci śmierci ofiary.
12. Przy przestępstwach złożonych, w których występują dwa dobra prawne, brak jednego z nich powoduje niemożność ich dokonania, a więc można tu mieć do czynienia z usiłowaniem nieudolnym, choćby nawet szkoda powstała. Dotyczy to rozbojów, podczas których ofiara została poturbowana, ale do zaboru mienia nie doszło, gdyż pokrzywdzony nie miał przy sobie tego, co sprawca chciał mu zabrać. Według Kodeksu karnego takie działanie należy zakwalifikować jako usiłowanie nieudolne, choć z punktu widzenia polityki kryminalnej nie jest to słuszne.
Uwaga! Użytkownik PCP jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1360 / 176 / 0
Moim zdaniem huja mozecie zrobic. Ktos kto wam chcial sprzedac nie sprzedal wam tego- bo to jest karalne. Wy chcieliscie kupic cos nielegalnie wiec zglaszajac na policje sami sie wkopujecie raczej. Bo co powieciec? Chcialem kupic morfine ale zostalem oszukany? Panie, zarowno sprzedaz jak i kupno narkotykow jest niezgodne z prawem. Ma pan jakies dowody sprzedazy? Jakie?

Tak mi sie wydaje to bedzie wygladac, bedziecie chodzic po sadach, policji tracac wiecej czasu i pieniedzy niz te 100-200zl. Ale probujcie, chetnie sie dowiem co z tego wyjdzie. Tak ze zawsze bierzcie od zaufanych sprzedawcow lub opcja sprawdzenia zawartosci przesylki przy listonoszu. Jak sie nie zgadza ktos to znaczy ze na 99% oszust.
mój mail: maykel855@gmail.com
  • 2362 / 24 / 0
Kupowanie narkotyków nie jest zabronione "znawco".
Zabroniona jest sprzedaż i posiadanie, za zamiar posiadania nie mogą cię skazać. Natomiast tego co cię oszukał za oszustwo jak najbardziej jebnąć mogą
BS
  • 35 / / 0
A co zrobić gdy mnie oszuakno i to z ogłoszen drobnych na hajpie?? Kupilem GBL wpłaciłem typowi hajs w poniedzialek i ślad po nim zaginął?? może poczekac jeszcze pare dni?? Czy to pewniak sciema?
  • 34 / / 0
Daj mi linka do sklepu na PM, zobaczymy co to za agentura. Sytuacja wygląda nie miło, aczkolwiek - póki co zachowaj spokój, damy radę.
  • 9 / / 0
Cześć! W dziale ogłoszeń jest chyba oszust, przelałem kase 17.06. Potem nastąpił problem z kontaktem, a od ponad tygodnia wogóle odpowiedzi. Czy ktoś z 30 postami dałby radę sprawdzić czy w odpowiednim dziale jest coś o rzeczonym "vendorze". Chciałbym ostrzec innych użytkowników, a nie chce spamować postów. Pozdrawiam!
  • 3215 / 413 / 0
Może napisz o kogo chodzi
Mało jasnowidzów na hajpie

edit: albo wyślij mi pm'kę
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.