Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
Który z nieprzyjemnych symptomów najbardziej potrafi zepsuć fazę?
Paranoiczne myśli (wpisz jakie)
263
24%
Lęki (wpisz jakie)
159
14%
Uczucie zbyt silnego bicia serca
239
22%
Uczucie osłabienia
97
9%
Zmienione czucie ciała
62
6%
Zaburzenia widzenia
24
2%
Bóle (wpisz jakie)
33
3%
Problemy żołądkowe
53
5%
Subiektywne wrażenie zimna lub gorąca
54
5%
Wysuszenie błon śluzowych
116
11%

Liczba głosów: 1100

ODPOWIEDZ
Posty: 401 • Strona 34 z 41
  • 1312 / 138 / 8
mógłbym wybrać ponad 1 opcję.
nasilają się głównie lęki, przychodzą też paranoiczne myśli chociaż ostatnio mniej.
szybsze bicie serca na początku, potem się uspokaja.
przeważnie za każdym razem miewam wyrzuty sumienia: chciałem złapać bucha a jak już go wziąłem to mam żal do siebie dlaczego to zrobiłem, boże znowu się zćpałem itp.
suchość w ustach to najczęstsze i nieodłączne uczucie podczas palenia.
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 109 / 7 / 0
euzaeuzi pisze:

Na początku wydawało mi się, że osoby z którymi jestem gadają jakimś ukrytym językiem, aby do mnie nie docierało co oni mówią. Później zaczęły się wkrętki z szybkim biciem serca, mega szczękościskiem, złym samopoczuciem na żołądku
U mnie podobnie, jak pale z kimś to nieraz miałem tak że za cholere nie mogłem ogarnąć ich języka, schizy że sie przejarałem i nie ogarniam sytuacji w której uczestnicze, ktoś coś gada i nie wiem jak sie odpowiada w tym tajemnicznym języku itp. Chyba że pale z kimś zaufanym kto nadaje na podobnych falach, wtedy takie stany nie mają miejsca.

Pamiętam jak kiedyś z kumplem mieliśmy przejebaną beke oglądając Dzień Świra bo nie mogliśmy zrozumieć ani jednego słowa z tego dialektu :D Także zjawisko które w jednej sytuacji wywołuje dyskomfort, w innej jest powodem do radości. Takie dyskomforty tylko w towarzystwie ludzi za którymi nie przepadam, w stytuacjach których nie lubie, to logiczne. Dlatego pale głównie sam :D Ale ja tam z natury jestem samotnikiem i na fazie wole raczej odpływać w fotelu przy muzyce, czy zając sie czymś fajnym. Może to też kwestia tego że paliłem głównie indici, nie wiem.
euzaeuzi pisze:
Hejka. :-)
O co chodzi? Czy blancik nie jest przeznaczony dla mnie? Dlaczego? Mimo tego, że tych złych chwil spędzonych razem z nim jest więcej, to i tak go uwielbiam. Bo te dobre są tak cudowne, że wynagradzają wszystko to co było nieprzyjemnym wspomnieniem..
Ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi? Albo chociaż przynajmniej SPRÓBOWAĆ wytłumaczyć? :-( :-D
Według mnie nie ma czegoś takiego że ktoś sie nie nadaje do palenia definitywnie, że nie i chuj. Wszystko kwestia set&settings, każdy jest inny, to co jednemu sie podoba na fazie innego będzie wkurwiać i schizować. Nieraz jak paliłem z kims blanta na imprezie to ekipa idzie w tany a ja bym najchętniej sie wcisnął w fotel i delektował upaleniem. :D Każdy ma swoje upodobania co do fazy, i dla każdego może być przyjemna i bez stresowa, trzeba tylko znaleźć swoje ustawienia ;)
euzaeuzi pisze:
Później zaczęły się wkrętki z szybkim biciem serca, mega szczękościskiem, złym samopoczuciem na żołądku, które kończyło się cofkami albo wymiocinami. Czasami wydaje mi się też, że za szybko oddycham, hehe.
Normalka, wystarczy jedna myśl że coś jest nieteges i już sie uruchamia wielka reakcja łańcuchowa nieprzyjemności:D
  • 131 / 2 / 0
Mnie denerwuje w zjaraniu to, że czasami jak ktoś mówi o jakimś wypadku np. złamał palca albo co gorsze widzę coś.... To jak ktoś ma złamaną rękę to ja czuje ten ból i normalnie jak by mi się w danym momencie ręka łamała... ;/
  • 68 / 14 / 0
@up Mam dokładnie to samo ! W moim przypadku coś takiego nawet występuje na trzeźwo, po prostu jak ktoś opowiada o jakimś urazie, złamanej ręce czy coś w tym stylu to aż mnie skręca, gdy jestem najarany to odczucie jest kilkukrotnie silniejsze, zawsze myślałem że tylko jak tak mam :D
Poza tym lęki i paranoiczne myśli zwykle występują u mnie sporadycznie, częściej gdy palę w ciągach. Potrafię z nimi walczyć i generalnie wiem że to moja spizgana baśka płata mi figle, ale uczucia ogromnego dyskomfortu nie mogę się pozbyć mimo, iż potrafię zbagatelizować nieuzasadnione lęki i stawić im czoło.
Często wygląda to tak że np. powiem coś w towarzystwie i później zaczyna wkręcać mi się, że to co powiedziałem było nieodpowiednie i mogło np. urazić kogoś z kim byłem i choć część mnie wie że nie ma chuja, to ta najarana podświadomość ciągle szuka dziury w całym i ta myśl powodująca dyskomfort powraca.
Odkąd ograniczyłem trawe i pale rzadziej niż co 3-4 dni takie sytuacje raczej nie występują. W ciągach gdy np. cały miesiąc byłem codziennie najarany takie myśli pojawiały się powiedzmy co 2-3 dni.
  • 1512 / 183 / 0
też tak mam , jak sie najaram i dostane jakiś impuls , np ogladanie doktora house , to odrazu wariuje jak to widze :D , ale to nalezy uspokajac piwkami wtedy wszystko jest dobrze na takim pokładzie na trzezwo za bardzo krzywo wchodzi
  • 8 / 3 / 0
Nie wierze w wymioty, drawgki po spaleniu konopii. To jest nie mozliwe, i mowie to z wlasnego doswiadczenia.
  • 28 / / 0
bicie serca szybki oddech to klasyk
dla zoltodziobow

potem czasem wystąpią paranoje_ wtedy albo odstawiasz ( XD) albo ratujesz swój komfort piwem przed lub benzo, o ile je stosujesz. W przeciwnym razie pozostan przy piwku dwóch (zależy od tolerki na alko)
Uwaga! Użytkownik topson jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 28 / / 0
przy dłuższych ciągach
mogę się pojawić paranoje
Bez piwa przed w ostateczności benzo ale max 1mg klona nawet 0.5 powinno być ok.

To.jest zdecydowanie najgorsze
Uwaga! Użytkownik topson jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 623 / 43 / 13
Obecność obcych osób bądź takich, z którymi nie chcę przebywać na fazie +20 do fobii społecznej.
Muzyka, której nie cierpię. Ciężkość w płucach (jebane lata palenia tytoniu i z tytoniem). Czasami też natrętne myśli. Najbardziej przeszkadzają mi obcy, ale takiej odpowiedzi nie ma w ankiecie więc zaznaczam "Paranoiczne myśli".
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 394 / 10 / 0
Paranoiczne myśli
Lęki
Uczucie zbyt silnego bicia serca
Uczucie osłabienia
Zmienione czucie ciała
Zaburzenia widzenia
Subiektywne wrażenie zimna lub gorąca

+ coś bym jeszcze znalazł. Oh mary mary :D
Uwaga! Użytkownik BetterThan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 401 • Strona 34 z 41
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.