Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 163 • Strona 10 z 17
  • 425 / 4 / 0
Przypomniała mi się fajna jedna wkrętka jeszcze z czasów gówniarskich.
Tak zwane ako-PARTY. Około 6-8 typa idziemy na ognisko. Wszyscy na deksie. Od 300 do 450mg.
Piękna, bezchmurna noc. Pełnia księżyca. Stoimy na jakiejś polanie wszyscy w kółku.
Lufa leci w obrót. Ktoś zapuszcza freefalla: http://www.youtube.com/watch?v=womFrEzka4A
Nagle wszyscy jak jeden mąż w kółeczku z powykręcanymi ryjami jak zombiaki w świetle księżyca
zaczynają tańczyć tak jak na linku (01:10s). Tańczyliśmy tak chyba z 30 minut. FULL EUFORIA.
Wiem, pojebane, ale wspomnienie tego... ehhh te czasy już nie wrócą :(
  • 141 / 1 / 0
Rok temu zrobiłem sobie maraton Harrego Pottera, przez tydzień codziennie jedna część. Jakoś potem zgadałem się z kumplem na DXM (baaaardzo rzadko to biorę, no chyba że w miksie z kodą), on miał mnie pilnować ja wdupiłem wtedy 30 tabletków.

Na fazie poszliśmy do parku (godzina coś koło północy) i wkręciło mi się że jestem Harrym Potterem i ten park to zakazany las. Mówię wam coś pięknego! Patrzę na ziemię leży moja różczka (jakiś kijek) wziąłem ją i z pełną powagą zacząłem czarować. Ludzie byli dementorami (czasami drzewa też bo nie rozróżniałem ale od ludzi kolega trzymał mnie daleko). Cały czas zabijałem krzycząc i wymachując różczką "AVADA KEDAVRA", podnosiłem przedmioty "wingardium leviosa", jak weszliśmy do jakiegoś ciemnego miejsca w parku, spojrzałem na kolege i z pełną powagą powiedziałem, "Czekaj Ron już oświetlam drogę....(wymach różczką) LUMOS"
Moją misją było otwarcie komnaty tajemnic, ale po drodze znalazłem również mandragory schyliłem się zerwałem jakąś roślinę z ziemi i znowu z powagą do kolegi "Trzymaj Ron to mandragory, na spetryfikowanych".
W 100% wierzyłem w to że jestem HP. Zapomniałem że to faza :P
Nigdy nie zapomnę tej fazy, niby tylko 30 tab. ale prawie zerowe doświadczenie z tą substancją. Było kosmicznie, naprawdę czułem się jak HP ale od tego czasu więcej nie brałem :D
no i w pizdu i wylądował
  • 51 / / 0
Najciekawszy wkręt, którego do dzisiaj nie mogę rozkminić był podczas normalnego tripu(słuchawki, łóżko, muzyka) 3 lata temu. Tripowałem o pewnej dziewczynie. Nie mam pojęcia co to była za dziewczyna, ale była dla mnie ideałem ;d Podczas tripa ułożyłem sobie z nią całe życie. Do dzisiaj w niej jestem zakochany, ale jeszcze jej nie spotkałem :D Ale ciągle na nią czekam xD

Drugi wkręt, który pojawia się co jakiś czas jak przyćpie sobie to, że chcę wrócić do swojej byłej xD Zawsze po tripie do niej dzwonię chcę się spotkać itd. Nawet po jednym razie się zeszliśmy. W grudniu jak przyćpałem i byłem w takim luźnym związku z jedną dziewczyną to po tripie miałem na nią wyjebane i znowu chciałem wrócić do byłej, ale niestety się nie udało. Teraz zerwaliśmy kontakt i boję się przyćpać, żeby znowu mi się ona nie przywidziała :D

Z ciekawszych to jeszcze z kolegą mieliśmy urban-tripa, czyli DXM i w miacho. Miał to być rekreacyjny trip i w sumie dla mnie był. Jak doładowaliśmy kolejną 225 to zaczęliśmy wracać do mieszkania. Po drodze zaszliśmy do empiku. Normalnie magia. W tym empiku leciała taka klimatyczna muzyczka. Czułem się jakbym był w innym świecie. Byliśmy tam 10 min i wyszliśmy, a czułem się jakby minęło z pięć godzin. Wyszliśmy i tacy podekscytowani tym co się przed chwilą stało, że jeszcze raz poszliśmy do empiku i znowu to samo. Taka kojąca muzyka. Jakbyśmy trafili do innego świata. Chodziliśmy po całym empiku, na takim deksowym chodzie jeszcze xd i patrzyliśmy na każdą półkę. Normalnie magia polecam każdemu :D
Uwaga! Użytkownik ThomasJefferson nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 129 / 10 / 0
Raz myślałem, ze umarłem i dzwoniłem po znajomych pytając czy żyje i czy to prawdziwe życie oraz chodziłem do łazienki co chwile zeby patrzec w lustro i rozmyslac czy zyje w prawdziwym swiecie
  • 562 / 29 / 0
1. Rzeczywistość zredukowana do postaci hieroglifów egipskich sunących po taśmie fabrycznej.

2. Znajdowanie się wewnątrz infekcji, bycie mikroorganizmem w stanie agonalnym, i oglądanie tego w konwencji filmu edukacyjnego dla dzieci.
Uwaga! Użytkownik skatofagi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Najciekawszy wkręt...z DXM dużo doświadczenia nie mam, lecz kiedyś osiągnąłem 3 plateu(nie wiedząc że są jakieś poziomy...) w miejskim autobusie. Ledwo się powstrzymywalem, i nie wiem czy powstrzymałem do końca, by głośno nie komentować jak cudownie ten autobus lata nad miastem...
  • 61 / 5 / 0
Łoj, dużo tego było. Umarłem i jacyś ludzie (duchy) zaprowadzili mnie do dziwnego pokoju, a na środku tegoż pokoju była za takim szkłem - jak w muzeum, na wystawie moja dusza. Po czym ten duch otworzył szybkę i wręczył mi moją duszę. Nagle znalazłem się w trumnie i po szynach płynąłem/jechałem do swojego łóżka :nuts:. Raz nawet odkryłem skąd się wziął wszechświat - ale po minucie zapomniałem, ahh szkoda, może bym jakiegoś nobla dostał. :-D
  • 47 / 4 / 0
Ja mam zawsze dziwne wkręty jak wstanę od kompa i zabraknie muzyki. Raz zasuwałem i odsuwałem rolety przez jakieś 20min (dla mnie to była cała wieczność). Innym znów razem wmówiłem sobie, że umarłem. Dzwoniłem do losowych ludzi z komórki z tekstami; "jak dobrze, że można się skontaktować z światem żywych za pomocą telefonu" :-D
  • 316 / / 0
Ja mam zawsze tak, że jak ktoś mi pisze "Jesteś zerem, dnem" Jak jestem na dexie to wkręcam sobie to porządnie i wydaje mi się, że jestem ćpunem, który się stoczył i skończył na dworcu :-D ale później nadchodzi zjazd i wszystko jest okej
Uwaga! Użytkownik UsmiechnietaMorda nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 10 / / 0
UsmiechnietaMorda pisze:
Ja mam zawsze tak, że jak ktoś mi pisze "Jesteś zerem, dnem" Jak jestem na dexie to wkręcam sobie to porządnie i wydaje mi się, że jestem ćpunem, który się stoczył i skończył na dworcu :-D ale później nadchodzi zjazd i wszystko jest okej
Po dexie jest się podatnym na sugestie, osobiście wkręcałam sobie pewnego razu,że umieram i to był straszny badtrip.
ODPOWIEDZ
Posty: 163 • Strona 10 z 17
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.