Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Szczególnie widzenia zamkniętym okiem przez sufit. :D
są to sny dziejące się w miejscu w którym człowiek śpi
bardzo niespokojne
1. leżę sobie na boku i myślę o zasypianiu, w momencie zaśnięcia na łóżku naprzeciw (pustym) widzę człowieka
nie powinienem widzieć twarzy, gdyż to miejsce w oryginale zasłaniało jakieś biurko
ja jednak ją widzę - twarz jakich wiele, typowa
uwagę zwracają wpatrujące się we mnie oczy - źrenice są lekko rozszerzonymi na środku pionowymi paskami
zajrzałem w te oczy
im bardziej się wpatruję, tym bardziej nie mogę oderwać wzroku
czuję narastający strach i ciemność
ostatnie co widzę zanim ogarnie mnie całkowity mrok to oczy
oczy, które nie nawet nie mrugną
wyczytuję z nich skupienie i pogardę
jaszczur
2. śnię o czarnym papieżu antychryście
jego sługą jest pies
wielki czarny wilczur
czuję jak czołga się za moimi plecami, aby ugryźć kręgosłup w miejscu, gdzie szyja łączy się z tułowiem
jest blisko
zaraz za mną
budzę się tłumiąc krzyk
parę minut wgapiam się w sufit walcząc z przerażeniem
dla bezpieczeństwa zasypiam z nożem do owoców obok poduszki
dziś ogarniam temat i pierdolę to
nie robię sobie tatuażu z wężem
lepsza (lepsze?) będzie ॐ :D
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
1. fragment interesującego wykładu
2. o samobóju bez nadętej bufonady
Nie wiem co mnie wzięło akurat na żabę.
Trzymaj fason mała
- Jak tu trzymać fason jak temat na głowę siada ?
Nuda, smutek mysl przejrzysta, jebnac deksa i wejsc w matrixa.
Taki cel przyswiecil mi po browarze, wiec skora fura i komora, powrot, DOM, gorzki swad.
Leze na lozku czekajac na nadejscie fali, z glosnikow wydobywa sie dosc cicho spokojna muzyka, w brzuchu zachodza reakcje i... Kolana zaczynaja sie trzasc pod ciezarem materialu spodni. Ale chwila, czy to oby na pewno kolana? Czy to mozliwe, ze me kolana sie rozdygotaly? Nie! To dwie czarne gory, owiewane przez mrozny wiatr, trzesa sie, dygocza, podskakuja. Moje pierwsze w zyciu widziane gory i to jeszcze na tle mojej szafki. Zawsze chcialem byc gorolem.
Brzuch piekielny, otchlan boska, kwach sie zbiera, by na swiat wydostac.
Szybka analiza, jeszcze szybsza podroz do toalety. Siad na kibel, oparcie o wanne, wybuchy jakby flashow wokol mnie spowodowane mruganiem i watlym swiatlem. A muzyka... Muzyka wpada w me uszy, mimo kilku pokoi nas dzielacych i przelaczenia jej na sluchawki... Slysze ten dzwiek do tej pory, odbijajacy sie w mej czaszy "Baby went to Amsterdam, (...) sooo slooow, soo sloow." i jebut paw do wanny. Jebut kolejny i kolejny. Tak 10 min najlepszego rzygania na swiecie. Kocham rzygac na deksie, to wrecz mile doswiadczenie. Ale co sie dzieje? Coooo sie dzieje? Wanna sie zapchala?! Chryste panie, ja to naprawie. Wlaczylem kran, woda leci nic nie pomagajac, nie widze tego, w mym umysle jedynie rozkminy: przeciez te rzygi to cale zlo swiata, wloze tam reke... Bede z tym walczyc, to moje grzechy, to moje sumienie.... Wlozyl jegomosc reke we wlasne... I zaczac mieszac reka jakby bigos robil. Wsadza palce w dziurki wanny, grzebie paznokciem i pozbywa sie zla. Jest czysty, czuje sie czysty. Stracil swe grzechy. Jest deksowym jezusem tego roku. Jest wybawicielem. Pozdrawiam.
dr...k pisze: widzę człowieka
nie powinienem widzieć twarzy, gdyż to miejsce w oryginale zasłaniało jakieś biurko
ja jednak ją widzę - twarz jakich wiele, typowa
uwagę zwracają wpatrujące się we mnie oczy - źrenice są lekko rozszerzonymi na środku pionowymi paskami
zajrzałem w te oczy
im bardziej się wpatruję, tym bardziej nie mogę oderwać wzroku
czuję narastający strach i ciemność
ostatnie co widzę zanim ogarnie mnie całkowity mrok to oczy
oczy, które nie nawet nie mrugną
wyczytuję z nich skupienie i pogardę
Moją najgłupszą wkrętką było, dawne czasy (jeszcze w liceum, początki ćpania) na benzydaminie (nie wiem jak mogłam jeść takie gówno) wyobrażenie sobie że jestem wampirem. Poszłam wieczorem na spacer, w takie wiejskie tereny, ciemno, wszędzie w cholerę "kotów i psów" a mi się uroiło że jestem wampirem. Generalnie taka myśl stąd że jestem bardzo jasna, mam nocny tryb życia i fotofobię.
Dobrze że nikt nie szedł bo jeszcze bym kogoś zagryzła Zabawnie było.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.