Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Jak się kurwa zerwalem to raz, nigdy w życiu nie miałem takiego poczucia strachu. Miałem wrażenie, że leżę na torach i mnie ten pociąg rozjezdsa.
nieprzyjemne nie polecam
zamykałem oczy, wybierałem w myślach postać i odwzorowywałem najróżniejsze walki na Summoners Rift ;), coś pięknego lecz to było półtora roku temu, wraz z zanikiem magi przestałem grać. Obecnie używam dexa w ilościach na poziomie 1 i 2 plateau w celach antydepresyjnych, ewentualnie od czasu do czasu robię sobie reset mózgu tripując na 3 plato, co niestety na moją obecna tolerancję wynosi aż 1500mg czyli 5 syropków.
zapytał czy wody chce. :nuts:
iksizet pisze:Kiedyśt tyle jarauem, że miałem zwidy, najlepszy shiz to jak widziałem magika u siebie w pokoju xd pojawił się i znikł jak to magik
[ external image ]
zapytał czy wody chce. :nuts:
kalafon pisze:Obsługi pilota to ja wtedy nie ogarniałem :P Musiałem słuchać tego co leci hehe
Jacyś ochroniarze kazali mi zwinąć namiot, bo psy wezwą (impreza masowa), ubrać się i pomogli mi go wynieść spomiędzy drzew na chodnik.
Taki nieogar, że ja pierdolę.
Chyba z pół godziny na tym chodniku się męczyłem, żeby zwinąć namiot w rulon i spakować do tej torebki śmesznej.
Co za badtrip, masakra. A taka sieka w głowie, że nie pytaj.
5-ty dzień ciągu, a i byłem po 900 mg.
Na peaku.
Od tamtej pory nie tykam dexa, to był znak.
izzzzy pisze:Miałem identycznie arszenikowa z tym że ja grałem w LoLa :D.
.
Wczoraj udało mi sie uzyskać na deksie nietypowy stan pustej dysocjacji bez wizuali charakterystyczny już bardzziej dla MXE. Miałem wrażenie, że jestem istotą z nieco innej przestrzeni która dostała w jakimś zbożnym celu ciało stwora odmiennej rasy i nie umie go do końca obsługiwać. Dziwne, ale towarzyszyła temu niesamowita lekkość dzięki czemu stan ten odbierałem jako zwyczajnie przyjemny
Wszystko wesoło jest jak obiad u teściów
I jak dostajesz wpierdol kopią od razu w sześciu.."
Comfortably Numb
wawi112 vol2.
2. Podczas tej samej fazy długi czas miałem wkrętkę, że mój ziomek (nie ten martwy ;-) ) jest magiem i cały czas czyta mi w myślach. Zacząłem zadawać mu poważne pytania, żeby to zweryfikować.
3. Słuchając utworu : "Metallica - Nothing else matters" z polskimi napisami byłem święcie przekonany, że została nagrana specjalnie po to, żebym JA mógł słuchać jej właśnie TERAZ i zrozumieć ukryty sens.
4: Na miksie z mj położyłem się i ... stałem się cegłą. Po prostu byłem jedną z wielu cegieł w jakimś murze :wall: .
5. Miałem kiedyś sen, w którym szedłem przez osiedle i patrzyłem na zaświecone okno zioma zastanawiając się co teraz robi. Po DXM przeniosłem się znów do tego snu, ale tym razem wiedziałem, że tak naprawdę leżę tam solidnie nadekszony .
6. Innym razem spotkałem znajomego, który podszedł do mnie podał mi rękę, powiedział "siema" i po tym przestałem go rozumieć. Słyszałem jakby mówił w całkiem obcym i nieznanym mi języku. Szybko się ewakuowałem.
---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
18 lutego 2017PowerOfFlower pisze: 4: Na miksie z mj położyłem się i ... stałem się cegłą. Po prostu byłem jedną z wielu cegieł w jakimś murze :wall: .
Innym razem, leżąc sam, przechadzałem się po dziwnych miastach z pogranicza surrealizmu i socrealizmu(taki psychodeliczny ZSRR ) rozmawiałem tam ze znajomymi, przenosiłem się też w inne miejsca, rozmawiając z innymi znanymi mi osobami, ale ich twarze nie były dokładnie takie jak w rzeczywistości, czasem wyglądały jak połączenie kilku znajomych osób, słowa również bywały niewyraźnie, niemniej jednak czułem się jakbym przez cały trip nie był sam, tylko z tymi ludźmi.
Ale najlepsza faza. Faza życia, którą zapamiętam chyba na zawsze, byłem dość mocno wyczerpany po całym dniu, więc może to mocno wpłynęło na siłę fazy, ale zobaczyłem swoje życie do przodu, poczułem jakie to piekne uczucie, spędzać swój czas z ukochaną, najwspanialszą kobietą(kimkolwiek ona jest/będzie), mieć dziecko, które jest kimś kto powstał z ciebie, jakim tak naprawdę życie jest pięknym darem i cudowną przygodą, a założenie rodziny celem i szczęściem. Brzmi to pompatycznie strasznie, ale tak ten trip po prostu taki był i dał mi wiele do zrozumienia, opis może nie brzmi jakoś nad wyraz wspaniale, ale to co czułem i myślałem jest nie do opisania.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.