Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 163 • Strona 13 z 17
  • 1666 / 125 / 0
W momencie gdy pierwszy raz wzialem DXM i sluchalem muzyki siedzac po ciemku w pokoju wydawalo mi sie ze slysze policje stojaca przed moim domem i policjantow krzyczacych cos przez megafon
Zaczalem sie wtedy zastanawiac "czemu przyjechali, zabilem kogos?"
Tez tak macie ze po DXM nie odczuwacie strachu? Bylem wtedy bardzo spokojny, za drugim razem po DXM widzialem dziwne postacie w mroku ale traktowalem to jak cos zupelnie normalnego
  • 447 / 49 / 0
Przy 700mg osiagnelem cos niezwyklego
Wkrecalo sie ze 2i pol h
Polozylem sie bo wstac nie moglem muza na uszach jak techno nie slucham tak sobie wlaczylem.
Przy zamknietych oczach biegalem po muzyce , po tym takim graficzym korektorze:)
Do tego wydawalo mi sie ze lewituje pierw podnosily mi sie nogi potem cale cialo, zajebiste przezycie, faza nie wiem ile trwala dosc krotko bo bardzo zmeczony bylem i zasnelem.
Magiczny trip gdyby ttlko nie ten okrutny zwal na nastepnym dzien i miazdzacy bol glowy to bym z checia powtorzyl.
To byl moj 2raz z deksem zadbalen o ss muze dobre sluchawki i wypilem 2 litry grejfruta ktory wg niektorych wzmacnia faze:)
  • 262 / 8 / 0
Po 450 DXM 59kg/3,8mg mniej więcej nie mogłem wejsc na wniesienie o minimalnym nachyleniu, jakies 0,3 metra :D myślałem, że jest tam jakaś niewidoczna blokada xd
To tak, jakbyś się wielbłąda na pustyni
zapytał czy wody chce. :nuts:
  • 75 / 13 / 0
Jak osiągam IIIplateau to prawie zawsze wydaje mi się że odwiedzają mnie jakieś dziwne istoty wyraźnie wyczuwam czyjąś obecność wydawało mi się kiedyś że wszedłem w ciało jednego z nich i czułem ogromne wyniszczenie organizmu ale nie przejmowałem się tym wcale(w końcu to nie mój organizm) :-D
  • 1666 / 125 / 0
Teraz mi sie przypomnialo, ostatnio jak bralem 450mg to wpatrzylem sie w sciane w zupelnej ciemnosci i nagle ujrzalem postac ktora wirowala w powietrzu a pozniej lekko opadla na moje lozko i lezala przy mnie. Kilka minut pozniej wydawalo mi sie ze powoli opuszczam swoje cialo unoszac sie w gore , czulem sie jakbym umieral ale bylo to przyjemne ;-)
  • 189 / 5 / 0
Drevolt pisze:
Tez tak macie ze po dxm nie odczuwacie strachu? Bylem wtedy bardzo spokojny, za drugim razem po dxm widzialem dziwne postacie w mroku ale traktowalem to jak cos zupelnie normalnego


Ja po deksie też praktycznie nie czuję strachu, stresu czy smutku. Nawet uważnie obserwując na peaku twarz w lustrze za każdym razem się dziwię co tam stoi, nawet się nagrywam bo nie wierzę że tak można wyglądać :) mógłbym odkrywać najciemniejsze i najstraszniejsze miejsca świata na deksie bo wszystko i tak wygląda inaczej. Osobom, które się boją po deksie wg mnie brakuje wewnętrznego spokoju i się po prostu nie nadają. Dla mnie bt po samym deksie to jakieś kuriozum
  • 75 / 13 / 0
Dokładnie tak nieraz zdawało mi się że umieram albo trwale sobie uszkodziłem mózg i zawsze miałem to w dupie.
  • 1666 / 125 / 0
k3o pisze:
Drevolt pisze:
Tez tak macie ze po dxm nie odczuwacie strachu? Bylem wtedy bardzo spokojny, za drugim razem po dxm widzialem dziwne postacie w mroku ale traktowalem to jak cos zupelnie normalnego


Ja po deksie też praktycznie nie czuję strachu, stresu czy smutku. Nawet uważnie obserwując na peaku twarz w lustrze za każdym razem się dziwię co tam stoi, nawet się nagrywam bo nie wierzę że tak można wyglądać :) mógłbym odkrywać najciemniejsze i najstraszniejsze miejsca świata na deksie bo wszystko i tak wygląda inaczej. Osobom, które się boją po deksie wg mnie brakuje wewnętrznego spokoju i się po prostu nie nadają. Dla mnie bt po samym deksie to jakieś kuriozum
Mam dokladnie to samo co ty, jak stoje po dxm przed lustrem i patrze sie na swoj ryj to jakbym nie patrzyl na siebie tylko jak na istote nie z tego swiata krotko mowiac dziwie sie co tam stoi
  • 323 / 32 / 0
Po DXM to chyba klasyczna wkrętka o śmierci.
Jako wolna dusza podróżowałem w czasie i brałem udział w II wojnie światowej. Co ciekawe moim kompanem był również dekszący znajomy, zginęliśmy bohatersko strzałem w głowę.
Później przeniosłem się do 20wieku i jako duch doradzałem ojcu na jaki kolor ma pomalować ściany w pokoju w moim rodzinnym domu. Później przemieszczałem się między innymi epokami historecznymi ale jako obserwator.
Po powrocie do rzeczywistości (przez cyfrowe zniekształcenie obrazu i zez jaki mam po dxm) zauważyłem że ojciec wysłuchał moją prośbę z przeszłości i ściany były pomalowane tak jak chciałem - cóż, chciałem nawet dzwonić by podziękować, ale resztki zdrowego rozsądku mnie powstrzymały/

Po O-PCE.
Tu trochę inczaj, będąć w ciągu który musiał mocno poturbować receptory sigma stwierdziłem że jestem drugim wcieleniem Jima Morrisona. Podawałem sobie domięśniowo O-PCE oglądając archiwalne nagranie koncertu the Doors w Hollywood Bowl. Ogromne powiązanie emocjonalne + sugestie na temat podobieństwa mej osoby do Morrisona sprawiły że czułem się jego alter ego - no i zacząłem czuć straszny bół świata i tego co ludzie robią innym.
  • 59 / 5 / 0
Najciekawszy wkręt po DXM?

Leżałam sobie z zamkniętymi oczami na kocyku pośród natury i grałam (oczywiście w swoim umyśle :cheesy:) w "Diablo II ".

Wszystko było odwzorowane bardzo realistycznie; nawet najmniejszy szczegół zgadzał się z rzeczywistym wyglądem gry. Mam tu na myśli również sterowanie postacią, kolejność wykonywanych questów czy też powiązany z daną lokacją soundtrack.

Był to w moim życiu okres, kiedy to niemal codziennie grałam w Diabełka.
ODPOWIEDZ
Posty: 163 • Strona 13 z 17
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.