Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 178 • Strona 14 z 18
  • 195 / 1 / 0
Zależy do czego porównać, jeśli ktoś lubi haluny i porównuje do allada to faktycznie amfa wypada źle podobnie wychodzi porównanie do np. kanna wszelkiej maści ale jeśli chodzi o stymulanty to amfa bije się z meth o drugie miejsce po kokainie a ze stymulantami RC nawet nie ma co porównywać bo stymulują zupełnie inaczej, tzn efekt jest dużo gorszy niż po amfie.
  • 677 / 2 / 0
hahaha amfa słabo pewnie zajebcie sobie pentedronu to wylądujecie na orbicie.... podajcie mi chociaz jeden odczynnik który daje taką niepowtarzalną jakość stymulacji jak amfetamina, właśnie żadna. Nie moja wina , że wam wciskają mąke z eth-catem jako fete...
Uwaga! Użytkownik Nycomed nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 308 / 0
Co najbardziej podobne do amfy ? To, co pchają w workach jako amfetaminę ;]
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3206 / 172 / 0
Nycomed pisze:
hahaha amfa słabo pewnie zajebcie sobie pentedronu to wylądujecie na orbicie.... podajcie mi chociaz jeden odczynnik który daje taką niepowtarzalną jakość stymulacji jak amfetamina, właśnie żadna. Nie moja wina , że wam wciskają mąke z eth-catem jako fete...
Podaj efekt jaki chcesz osiągnąć, a podam Ci substancję, która w porównaniu z fetą wypada o niebo lepiej.

Uczenie się, praca, stymulacja psychiczna lub fizyczna? Etylofenidat. Lepsze pobudzenie, nieszkodliwe działanie NDRI zamiast chujowego releasera, nie orze organizmu jak feta i nie powoduje zjazdu.

Euforia, empatia? Masa RCków albo legalnych substancji. Amfetamina nawet się nie wychyla ze swojego bagienka.

Chcesz się dobrze pobawić na imprezie, a chcesz coś zbliżonego w działaniu do fety? Fluoroamfetaminy biją klasyczną na głowę oferując po prostu lepsze efekty, lepszą cenę, pewną jakość, mniejszy zjazd i tak dalej i tak dalej.

Nawet jak interesuje was pobudzenie fizyczne to jest etylofenidat w racemacie; nie chce mi się dalej strzępić języka (obijać opuszków?).

Coś jeszcze? :cheesy:
Jeśli chcesz abym zwrócił uwagę na Twój post na forum i przeczytał go, napisz w jego treści " @Limitbreaker "
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
  • 677 / 2 / 0
Tak chce osiągnąć GOD MODE, wszeogarniającą energię i moc, maksymalną pewność siebie, ciarki i prądy lecące od stóp do głów oraz działanie 10h+ po jednej dawce, coś jeszcze ? przy tym całkowity clear head podaj mi rc który pasuje. Za to lubie amfetamine, euforyki to inna bajka, zależy co kto lubi, fluoroamfetaminy potwierdzam są lepsze ale nie chodzi mi o serotonine ale o dopamine!!!
Uwaga! Użytkownik Nycomed nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3206 / 172 / 0
2-FA/2-FMA, albo miks obu, oral. Swoją drogą, amfetamina działa na Ciebie aż 10 godzin? Pytam z ciekawości. U mnie pojedyncza dawka donosowo działała kilka godzin (4? 6? coś pomiędzy; nie liczyłem), 10h uświadczyłem jedynie po miksach fluoroamfetamin oralnie. Od biedy można jakiegoś RCka redosować, ale nie o to Ci chodzi; podobne (nie: identyczne) wrażenia miałem po etylofenidacie w większych dawkach oralnie, ale to marnotrawstwo materiału.

Najbardziej zbliżona substancja do gamy efektów, które opisałeś, jest MPA, bardzo ciekawa substancja, ja podziękuję bo stymulanty mi nie służą. Ciarki i prądy są istotne? Nie wnikałem nigdy, skąd się to bierze. Miewałem je zawsze po (fluoro)amfetaminach, MPA, i czasem po etylofenidacie (dawki 30-50mg+ racematu).

MPA działa na mnie około godzinę krócej niż amfetamina; może Ci się naprawdę spodobać. Ma bardzo zbliżony (powiedziałbym jakieś 80-95% klasycznej amfetaminy) profil działania, przy mniejszym (moje odczucia) zjeździe, i przyjemniejszym wejściu. Gdzieś wyczytałem, że jest bardziej noradrenalinowa niż amfetamina, ale tego nie czuć, wręcz jest mniejsze "roztrzepanie".

Uczucie pełnej kontroli nad swoim życiem, jakie uzyskujemy w wyniku wzięcia amfetaminy, 2-FA/2-FMA jakiegokolwiek dragu, jest iluzoryczne. Luźne spostrzeżenie.

Nigdy nie byłem fanem psychofizycznego rozjebania jakie uzyskiwałem po amfetaminie, że to tak ujmę, stąd niechęć. Amfetamina jako jedyny stymulant prowadziła do chwilami ogromnego wkurwienia podczas pracy grupowej, co praktycznie skreśla ją u mnie z funkcjonalnego potencjału do... Czegokolwiek? Robię się po niej kurewsko narcystyczny, aż do skrajności gdzie ludzie, którzy na co dzień mnie znoszą chcą mi wpierdolić. Uważam to za wadę; dopiero po zejściu fazy zdawałem sobie sprawę jak bardzo wkręcałem się w narcyzm i jak bardzo jest to irytujące.

Mam nadzieję, że rozwiałem choć trochę wątpliwości.

Pozdrawiam!
Jeśli chcesz abym zwrócił uwagę na Twój post na forum i przeczytał go, napisz w jego treści " @Limitbreaker "
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
  • 677 / 2 / 0
Ziomek masz racje i ja mam racje. Owszem 2-FA/3-FA/4-FMA czyli pochodne są równie dobre a być może lepsze od amfetaminy . Są po prostu oryginalne, każda substancja ma swoją niepowtarzalną moc i każda jest na swój sposób najlepsza. Jednak jeśli chodzi o te efekty które opisałem wyżej posiada tylko amfetamina ewentualnie meth. Te pochodne owszem wytwarzają te efekty jedna z mocą 1/4 tego co daje mi feta, jednocześnie dają dużą dawkę euforii serotoninowej której feta nie daje stąd je stawiam na równi.

etylofenidat próbowałem i rozpierdalał mnie fizycznie, źle sie po nim czułem, dobrze działały dawki jedynie 152-0mg oralnie jednak była to tylo koncetracja lepsze myślenie, nie bło trybu boga, moge wszystko i tyle.

MPA- hehe po tym gównie zdychałem 2 dni, zatrułem sie , żygałem żółcią przy marnych efektach po przerobieniu polówki, lekkie pobudzenie i clear head, nic więcej, na prawdę daje może 1/10 efektów fety, próbowałem i więcej nie spróbuje choćby przez ochydny smak i marne działanie.

Ciarki i prądy są bardzo istotne!! To mój ulubiony efekt, powoduje je duża ilość dopaminy, w podobny sposób co przy słuchaniu zajebistej muzyki, w połączeniu z fetą czuje sie na prawdę "uprądzony".

Tak dobra amfetamina działa na mnie 10h minimum, później też działa nawet do 16-18h ale t tylko lekka wkurwiająca stymulacja, do 10 godziny jestem pod sufitem.

Przykro mi , że feta działa na cb tak a nie inaczej ale porównywanie jej mocy do MPA czy etylo jakoś mnie nie przekonuje xd próbowałem wszystkich możliwych rc podobnych do speeda.

Nie rozwiałeś wątpliwośći bo nigdy ich nie miałem ;-) Może próbowałeś racematu amfetaminy który bardziej stymuluje a jest mniej fajerwerków związanych z byciem bogiem . Masz racje , odczynniki które wymieniłeś w jakimś stopniu naśladują amfetamine jednak nie mów mi , że są od niej mocniejsze .

Pozdrawiam

PS: nie wiem jai sens widzisz w tym żeby na siłe udowodnić mi , że coś jest lepsze od fety skoro działanie jej idealnie mi pasuje i po niej najlepiej sie bawie a ty z góry zakładasz , że znajdziesz coś po czym będe lepiej sie bawił. Chyba sam wiem , że po tej substancji impreza dla mnie jest zajebista, do tego jointy alko i moge bawić się przez pare dni, po ketonach itp. następnego dnia mam obrzydzenie i czuje sie fizycznie i psychicznie jak szmata , z tego też powodu nie używam już ich, chyba , że raz na pare tygodni 3-MMC
Uwaga! Użytkownik Nycomed nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3206 / 172 / 0
Jadłem zarówno racemat jak i deksedrynę, po deksedrynie miałem mniej stymulacji, ale zamiast trybu boga o którym piszesz dostawałem trybu wkurwienia na wszystko i wszystkich %-D

Próbowałeś miksu 2-FA/2-FMA albo chociaż którejś z tych amfetamin w odpowiedniej dawce? MPA nie wiem co za sort miałeś, reakcja brzmi dość dramatycznie %-D Z tym że, tego podobnie jak X-FA się nie wciąga, tylko je w bombce. Pytam szczególnie o 2-FA/2-FMA, ponieważ one są najbardziej zbliżone do klasycznej fety, im wyżej (2 --> 3 --> 4) fluor jako podstawnik, tym bardziej FA są serotoninowe a mniej (nie: mało) dopaminowe. Im jest najbliżej. Wpiska: może blablab gdyby nie był na odwyku wypowiedziałby się co nie co, on stymulanty lubi i próbował zarówno fety jak i 2-FA, zresztą to dzięki niemu skusiłem się na próbę z większą dawką 2-FA oralnie.

Część z tych substancji jest "mocniejsza" zarówno w moim osobistym odczuciu, jak i w badaniach.

Nie próbuję nic udowodnić, wskazuję lepsze substancje osobom, które czytają naszą rozmowę i być może mają podobne odczucia po amfetaminie co ja. W ogóle nie wspominam o ketonach. Zwyczajnie pokazuję jak amfetamina działa na mnie i co mogłoby Ci się być może spodobać. Ja po spróbowaniu amfetaminy byłem zawiedziony, praktycznie pod każdym względem, zjazd był okropny, negatywny wpływ na ciało i psychikę znaczny, jakość fazy niemiarodajna do poświęceń dla niej. Toteż gdy spróbowałem fluoroamfetamin i zaskoczyły mnie one znacznie ponad oczekiwania, przebijając zarówno amfetaminę, jak i większość ketonów czy nawet niektóre obecnie dostępne psychodeliczne empatogeny (mówię o APB), czuję się zobligowany ratować świat przed amfetaminą! :cheesy: :cheesy: :cheesy: Całego tego wrażenia po fecie, które opisujesz, ja po prostu nie czuję, tak samo jak nie czuję zajawki alkoholem i wieloma innymi substancjami; zaś wiele osób nie zrozumie mojej i innych zajawki np. dysocjantami. Skoro już jesteśmy w temacie stymulantów ogólnie to znam osoby które w ogóle nie widzą sensu w braniu stymulantów, i uważają to za bardzo pustą rozrywkę/używkę. Sam nie wiem do której grupy należę ;)

Sam zresztą widzisz, że mamy inną gamę ulubionych efektów, Ty lubisz prądy i ciarki, ja lubię coś innego, może sam nie wiem co? ale na pewno to co lubię ma odzwierciedlenie w substancjach, które uważam za deklasujące inne substancje.

Dlaczego mielibyśmy nie dyskutować? To jest dla ludzi. Najbardziej z tej dyskusji nie skorzystamy ani Ty ani ja, tylko ci, którzy będą szukać "środka" dla siebie. Niechaj ludzie czytają i sami zdecydują, co jest dla nich.

Pozdrawiam!
Jeśli chcesz abym zwrócił uwagę na Twój post na forum i przeczytał go, napisz w jego treści " @Limitbreaker "
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
  • 677 / 2 / 0
Oczywiście, że próbowałem 4-FMA/3-FA/2-FA w odpowiedniej dawce ( wszystkie 200-250mg+) i oboje jesteśmy doświadczonymi użytkownikami, mamy swoje zdania ale w tej kwestii się w pełni zgadzamy. Najbardziej zbliżone działaniem do fety są jej fluoropochodne. Według mnie na prawdę warto :)
Zresztą każdy ma swój gust i każdy z osobna wie jakie efekty będą dawały mu najlepszą zabawe. Skoro feta działa na cb tak jak mówisz to rzeczywiście nie masz sie czego doszukiwać na siłe w jej działaniu bo to sie mija z celem, przecież stymulant powinien dawać poczucie przyjemności i dobrego samopoczucia a nie wkurwienia jak to ty masz w przypadku amfetaminy i ja w przypadku ketonów. Do działania MPA nic nie mam ale jest zwyczajnie słabiutkie, nic z tym nie zrobię , faza jest po prostu licha a wspomnienie tego smaku i zapachu odrzuca mnie do dziś a było to pare miesięcy temu. Trzeba zdać sobie sprawę , jak nasz organizm reaguje, jestem tak przeciwko ketonom bo wiem co to robi z głową, paru moim znajomym całkowicie poryło łeb, szczególnie pentedron/etkat itp. . jedynymi efektami była psychoza, zamknięcie w sobie, taki człowiek stawał sie nie do zniesienia, stawał się podejrzliwy , agresywny, nic nie mówił tylko z wywalonymi gałami mielił szczęką, bywało tak tygodniami, aż w końcu ogarnąłem jednego z moich bliższych ziomków zanim stała się krzywda, chłopa przestał ogarniać własną psychike. Było to ze 2 lata temu , wtedy wydawało się mu to normalne ale z perspektywy czasu dopiero niedawno pojął jak się zachowywał. Teraz nawet zdarza mu sie zajebać ze mną fetki albo jakiegoś euforyka i wszystko jest git, człowiek nie jest spięty, dobrze sie bawi, ma energię i siłę do długich baletów i sie nie schizuje, Przecież o to w tym chodzi.

PS; leci do mnie paka z 3-FA :-) , ostatnio pamiętam, że było amfetaminowo jednak euforia była jak po dobrych pigułach, nie brałem nic euforycznego ponad miesiąc także powinno być kolorowo. ;]
Uwaga! Użytkownik Nycomed nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1857 / 64 / 80
Limitbreaker pisze:
Ciarki i prądy są istotne? Nie wnikałem nigdy, skąd się to bierze. Miewałem je zawsze po (fluoro)amfetaminach, MPA, i czasem po etylofenidacie (dawki 30-50mg+ racematu).
Z moich obserwacji ciarki to ASMR i częściowo wyrzut serotoniny, gęsia skórka ma związek z wyrzutem serotoniny, prądy to mocniej odbierane albo wysyłane impulsy po obwodowym układzie nerwowym ale już prądy w głowie to obumieranie receptorów dopaminowych.
Jeśli ktoś wie coś na ten temat to chętnie posłucham. Ale to taki offtop, wiem.
ODPOWIEDZ
Posty: 178 • Strona 14 z 18
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.