Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 3 z 4
  • 334 / 13 / 0
U nie największą euforię jaką pamiętam wywołało LSD. Początek tripa na dworze, gdzie wbrew zapewnieniom synoptyków o słonecznej pogodzie spotkało mnie małe oberwanie chmury. Wróciłem do domu przemoknięty i rozczarowany; przebrałem się, zrobiłem sobie gorącej herbaty i dopadło mnie, euforia taka, że aż musiałem wykrzyczeć, przy "L.A. Woman" Doorsów skakałem po ścianach. Cudowny trip.

Grzyby i 4-aco-dmt też niezłe stanu euforyczne wywoływały, ale nigdy nie zbliżyłem się do tego szaleństwa na LSD.

A co do kwestii czy MJ to psychodelik, pomijając kwestie techniczne na jakie receptory co działa, na pewno duże dawki zioła mają ze sobą wiele cech wspólnych z niższymi porcjami znanych psychodelików, a szczególnie marihuana przyjmowana drogą pokarmową. In my book to psychodelik.
  • 344 / 6 / 0
Nie zapominajmy, że "Psyche Delic" oznacza po łacinie "Objawiający duszę" czy inaczej "Objawiający umysł". A nie, jak niektórzy mylnie sądzą, że chodzi tu po prostu o środek potęgujący percepcję zmysłową wskutek wzrostu przewodnictwa neuronów blablablabla jak np LSD itp. Co prawda, tak się przyjęło.

Jednak w gruncie rzeczy każdy środek psychoaktywny można podpiąć pod to określenie "Psychodelik". Bowiem działanie każdego z nich odsłania jakieś tam umysłu arkana. Na swój sposób. Nie tylko psychodeliki serotoninergiczne (tikhal+pikhal), ale zarówno agoniści receptorów kanabinoidowych, dysocjanty, delirianty i stymulanty. Tak, nawet cipacze i akodiny są psychodelikami. Mimo diametralnych różnic w sposobie działania, to nazewnictwo jest poprawne.

Po prostu przyjęło się, że mianem "psychodelika" określa się potocznie serotoninergiki. Czy słusznie? Nie wiem kurwa, chyba średnio, ale niech będzie.





Najbardziej euforyczny, a zarazem najbardziej dysforyczny psychodelik to Ty sam. Twoja psychika wyznacza wszelkie uwarunkowania. Rzekoma substancja mająca potencjał euforyczny, to tylko statystyka i rodzące się stereotypy (np. LSA jest mroczne, 2C-B śmiechowe, 4-AcO-DMT mistyczne). Nie ma reguły. Tym bardziej, że poszczególne tripy na tej samej substancji u tej samej osoby, a nawet w tych samych s&s, mogą się zupełnie różnić od siebie. Zwłaszcza psychodeliki serotoninergiczne, potrafią być bardzo kapryśne pod tym względem.
  • 4810 / 263 / 0
Zjem, a czym się wg. Ciebie różni "objawienie umysłu" od spotęgowania percepcji zmysłowej? Można sobie dorabiać ideologie, jednak umysł, neurony (moim zdaniem dusza też) to jedno i to samo.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 101 / 1 / 0
4-HO-MET, euforia i niemożność nadziwienia się różnorakości myślokształtów oraz spostrzeżeń przez 8h+. (ok. 30mg)
mj z alko, o ile to psychodelik, na II-gim miejscu, zależnie jednak od s&s.
Powinnością poety jest posługiwanie słowem.
  • 827 / 3 / 0
LSD, 2C-C, meskalina. A marihuana to quasi psychodelik i nie ma co na siłę okrzykiwać jej psychodelikiem. :)
@TheLight: Wszystko jedno :D ;)
Miej dystans
  • 456 / 14 / 0
próbowałem LSD grzybów 4acodmt, dxmu itd nic sie nie rowna z 25I-NBOMe
tylko 25i dawało niesamowita radość z życia i energie ponad wszelkie oczekiwania i to nie byl to pusty śmiech
Uwaga! Użytkownik Czarli Czarnuch jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 344 / 6 / 0
The Light pisze:
Zjem, a czym się wg. Ciebie różni "objawienie umysłu" od spotęgowania percepcji zmysłowej? Można sobie dorabiać ideologie, jednak umysł, neurony (moim zdaniem dusza też) to jedno i to samo.
Słuszne spostrzeżenie.

Przykładowo, dysocjacja jest zamykaniem się na pewne spektrum postrzegania i otwieraniem na drugie. Upośledzenie upośledzeniem, ale jednak odsłania jakiś obszar nieświadomości. To tak tylko z czysto filozoficznego punktu widzenia %-D. Z neurologicznego, oczywiście przysłania umysł, aniżeli objawia. Jeśli przyjąć, że jego światłość opiera się o ilość połączeń neuronowych i ich przewodnictwo. Myślę, że właściwą drogą, jest przyjęcie obu punktów widzenia jednocześnie i chuj.

Obiektywnie koleś z dałnem jest debilem w porównaniu do normalnego kolesia. Jednak relatywnie, obaj są debilni i normalni jednocześnie.

Relatywnie, Chaotka patrząca na otaczającą rzeczywistość przez pryzmat iluzji, jest geniuszem egzystencji.
Obiektywnie, jest obłąkaną naiwną dziewuszką mającą problemy z logicznym rozumowaniem.

Dostrzegasz analogię?
  • 5479 / 1054 / 43
grzybki najlepiej brane gdzieś na łące lub w lesie. W mniejszych dawkach ok 30 zibenów u mnie zajebiście działają "imprezowo" do ludzi po grzybach, to jest jazda.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1425 / 78 / 0
  • 402 / 4 / 0
wiewi2@bk.ru
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 3 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.