Przeszlo.
Prawdopodobnie- wymuszona pozycja w pracy.
Ruchu mam duzo ale jest to ruch dosc monotonny.
Wiele opisanych tu problemow to np nerki.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Uważam że długotrwałe branie sporych ilości może wprowadzać w stan manii, zajmowałem się czymś co mnie interesowało i potrafiłem olać kobietę, dzieci, dom, rodzinę, ważne było tylko to co wpadło na celownik, np. Całonocne siedzenie na giełdzie i przepierdalanie pożyczonych pieniędzy, lub wgapianie się w telefon. Po jakimś czasie, około pół roku ? nastąpywała senność. Coś jakby dawka się kumulowała w organizmie. Najgorsze jest jednak to, jak prega potrafi zmieniać człowieka w sposób niezauważalny dla samego siebie. Gdy ćpałem fete, tramal czy coś innego pojawiała się alarmująca myśl "stary zmieniasz się w kogoś innego, nie jesteś sobą". W wypadku pregabaliny nie było takich myśli, takie cudowne objawienie nastapiło kilka dni temu na zjeździe.
A co do interakcji z innymi środkami:
Alkohol- zacząłem całkowicie unikać, nie miałem ochoty, w ciągu dwoch lat wypiłem trochę szampana na sylwestra, chyba z trzy piwa, no i jakiś miesiąc temu zmusiłem się na wódkę gdy kumpla laska wyrzuciła z domu. W sumie to mogłem pić tą wódkę i za specjalnie nie czułem się pijany, właściwie to prawie w cale, a poszło pół litra na głowę, wręcz miałem dość pierdolenia kumpla i zapodałem mu chloroform żeby sobie spróbował, szybko odpadł a ja się cieszyłem spokojem.
Alprazolam: tu trochę dziwnie, potrafiłem przekrajać tabletkę 1mg na 4 i nawet po takim 0.25mg błyskawicznie zasypiałem, następny dzień senność, potrafiłem po kilku kawach zasnąć w pracy na siedząco przed komputerem.
LSD: no tu akurat odczuwałem beztroski napływ serotoniny, nawet na moment myśli nie zbaczały w złą stronę, działało na mnie jak mdma. Niestety wszystkie efekty wizualne były spłacone praktycznie do zera, nawet po trzech kartonach :( no, nawet taki stan po trzech kartonach potrafiłem zabić o.5 alprazolamu i pójść spać dwie godziny po wzięciu kartonów..
Czy odczuwam jakieś symptomy uzależnienia psychicznego ? Nie. Jezeli zacznę odczuwać to wrócę tu, by przeczytać i przypomnieć sobie swoją historię, wtedy dam wam znać ;)
Teraz zaczyna się mówić o uzależnieniu od pregabaliny. I uważam, że warto mówić, ale też bez demonizowania. Dla wielu osób to może być przestroga, że pregabalina nie jest panaceum na uzależnienie od np. bezno.
Jest, owszem, bardzo przydatna, ale też nie można przeginać, zwiększać samemu dawek. Bo w pewnym momencie może się zrobić aż zbyt przyjemnie.
Nie zaprzeczajmy, że potencjał uzależniający jest, ale nie zaprzeczajmy też, że jest dużo mniejszy niż chociażby w przypadku benzo i że prega może zdziałać cuda chociażby na zaburzenia lękowe czy odwyk od innych antydepresantów.
@Immobilajzer, bardzo dobrze, że to opisałeś. A mógłbyś jeszcze napisać dlaczego właściwie zalecono Ci pregabaline? Jaka była diagnoza i wskazania do jej stosowania? Przez te 2 lata nikt Cię nie pytał o jej działanie tylko na ślepo pisał recepty? Dziwne trochę. Leczyłeś się prywatnie czy na NFZ ?
Oczywiście pytali o jej działanie, ja nie dostrzegałem jej negatywnych skutków, to znaczy nie byłem świadom.
Co do lekarza, to skakałem po wielu, a to ktoś znajomy wypisywał to co potrzebowałem, a to jakiś psychiatra bliżej domu, a to internista.. może gdyby to był jeden lekarz, to wiedział by o co zapytać i byłby w stanie skontrolować wpływ pregabaliny w moim przypadku.
Żeby uniknąć tego błędu w przyszłości staraj się chodzić do jednego lekarza i mówić mu całą prawdę o tym co bierzesz i jak się po tym czujesz. Kiedyś sam zatajałem różne informacje, żeby sępić leki (podkładką była właśnie moja fobia społeczna), ale to jest błędne koło.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.