podpisuje sie pod pytaniem @Scone .
może mixy podtlenku azotu i malej ilosci MDMA?
Mysle ze zostają mixy, kwestia doboru srodkow i ilosci.
no chyba ze macie inne ideas? ketamina

Zacytuję sam siebie bo pytanie zniknęło od razu na poprzedniej stronie.
Dla mnie N2O za mocno podbija ciśnienie.
A męska też działała naprawdę różnie. Nie po wszystkich sortach tak miałem, ale jeden naprawdę wysłał mnie parę razy w dziwne miejsca. Wróciłbym tam

Moim zdaniem nic. A testowałem prawie każdy ten wynalazek.

Wszystko to namiastka, i same side effect. Ja nie polecam.

Lepiej ketamine sobie załatw to mogę polecić

Czy MXE jest jeszcze gdzieś dostępne?

Jest to substancja w Polsce już nielegalna. Pewnie gdzieś głęboko jest, pewnie drogo i niepewnie. Lepiej zadowolić się czymś innym na tą chwilę. Kiedyś będzie znów legalne, trawka już przełamała pewną bariere.

@jogurt Powiedziałbym, że większość dragów jest nielegalna hehe
Co spowodowało, że zniknął z powierzchni? Nie łudziłbym się, żeby dyso były kiedykolwiek traktowane na równi z trawą

Jakiś kretyn dopisał ją tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wykaz_%C5 ... otropowych

To długa historia panie, gdy ja i to forum raczkowało, zobaczyłem, że kwitnie w internecie półlegalny handel dragami, często legalnymi, jak salvia, ale też LSD, 2C-B, ketamina. Chemicy czasem coś zrobili na dużą skalę, jak w Łodzi, był Hong-kong (MiPT), na którym sporo latałem, fentanyl. Było też wielkie wykupywanie benzo i tramadolu na recepty "Pietrasik" i "Orzysz" przez ludzi z forum i podziemia. Pojawiały się w końcu niepewnie sklepy z roślinami, drobne rc. Ale przełom nastąpił jak chemicy zaczeli odkrywać nowe syntetyczne kannabinoidy, jak na scene wszedł mefedron. Internetowe sklepy z Anglii i Holandii, zaczęły sprzedawać komercyjnie "mieszanki ziołowe" nasączone JWH-201, których mocą ja i wielu dragsterów było podekscytowanych. giebel ruszył swoją drogą, mef już był sławny. Brałem RTI-111, 4hodet, DOXy, nbomy, 3mmc nie pamiętam kiedy weszły. Cały hype się bawił w najlepsze, pojawiły się sklepy stacjonarne z mefem, mieszankami i... salvią! Ja pamiętam że raz zamówiłem jakoś hurtowo giebla i dostałem sampla MDPV- po tym stwierdziłem że jest pozamiatane (dobrze że to był sampel bo potem pokazała się moja słabość do pyrovaleronów). No i tak, hyperreal się cięszył coraz większą paletą rc przeróżnych, a sebixy i dziunie ćpali mefa. Zaczęły się dziwne sytuacje, przedwkowania, paranoje, zaczęły ćpać to nieletni, jak policja znajdywała towar to musieli go oddawać, bo legalny (mi oddali, przyjechali do krakowa do mnie z tym hahaahaha), prasa robiła aferę i zaczęło się dopisywanie do listy. (pierwsza pod nóż poszła salvia, mef i kannabinoidy) Wraz z tym zaczął się wyścig we wprowadzaniu nowych rc, który praktycznie przegraliśmy. Teraz to już tylko krajobraz po wojnie. Od wielkiego dzwonu coś dopiszą, chemicy od czasu do czasu coś wymyślą nowego.

Ale historia, przez ciebie! A MXE jak salvia jest królową, to była taka księżniczka dysocjantów w tych czasach. Odnoszono dyso do kety, PCP, DXM, ale wtedy MXE wyznaczała standardy, tak jak mahomet w psychodelikach itp. to jest 20 lat historii, którą ja znam. Pierwsze forum hypa powstało w 2003. Wcześniej był mailing (u)żywki, hub dc DrzeWo, Kanaba, a Hyperreal przecież istnieje od 1996 heheheh wtedy to ja mrzyłem o internecie :)

... WOW, nie spodziewałem się tak bardzo rozbudowanej historii. Dziękuję. Nawet nie wiedziałem, że to forum i RCki mają tak bogatą historię. Jeśli mam być szczery to w sumie do tej pory większość RCków kojarzy mi się z sebixowymi substancjami, które są niebezpieczne dla zdrowia.

Żeby nie odbiegać od tematu to mam rozumieć, że MXE i reszta RCków zniknęła z powierzchni wraz zdelegalizacją? Dlaczego takie MXE nie zostało w strefie nielegalnej tak jak beta-ketony?

@metgecko
Być może dlatego, że dysocjanty są znacznie mniej popularną grupą środków.