Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 156 • Strona 13 z 16
  • 3007 / 7 / 0
Gdzieś Ty przeczytał że nikotyna jest naturalnym insektycydem to ja nie wiem...
Nie chodzi mi o ogólną fazę jako zatrucie, przeczytaj sobie parę FAQ różnych substancji na Erowid.
Za bardzo z filozofią i znaczeniem słowa "zatrucie" tu wyjeżdżasz. Tak więc jeśli pozwolisz oleję Twoją filozoficzną wypowiedź i poczekam aż Plateau bądź ktoś inny napisze swoje zdanie.
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 989 / 75 / 0
Dobra, czytałem gdzieś coś, że gała działa antycholinergicznie, rozszerza oskrzela, rozkurcza mięśnie gładkie. Prawda to czy nie? W ogóle mirystycyna do czego jest zaliczana fenyloetyloaminy, tryptaminy itp?
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 1392 / 8 / 0
mirystycyna zaliczana jest do deliriantów. A te mają to do siebie, że wykazują właśnie działanie antycholinergiczne.
You can't understand a user's mind, but try, with your books and degrees. If you let yourself go and opened your mind, I'll bet you'll be using like me. And it ain't so bad...
  • 989 / 75 / 0
Czyli mam rozumieć, że z rurami problemu mieć nie będę? Sorry, że tak dupę truję ale wolę się upewnić niż potem zdychać.
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 3007 / 7 / 0
Od tego jest to forum, żeby pytać. Raczej problemu mieć nie będziesz.
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3732 / 44 / 0
Polecam na dwa dni przed galczeniem trzymac sie lekkiej dla watroby diety, przyjmowac duzo plynu, nie palic papierosow, unikac kofeiny w nadmiernych ilosciach i NIE PIC alkoholu. Trzymajac sie tych prostych zasad dzialanie jest 100% lepsze. Palac i pijac na galce czuje jedynie zwielokrotnione negatywne efekty nikotyny i etanolu, plus jest taki, ze nastepuje wtedy silne postanowienie poprawy i wstret do papierosow oraz alkoholu utrzymujacy sie nawet do tygodnia. Czyli musze jesc galke co tydzien. ;-)
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 3007 / 7 / 0
No właśnie, a jak z jedzeniem po załadowaniu gałki? Jedni twierdzą że nie szkodzi a jedni że szkodzi na faze.
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3732 / 44 / 0
A jestes glodny? Widzisz, ja Ci nie powiem, bo zawsze wrzucam do galki DXM, a po DXM raczej walory smakowe i glod nie istnieja. Dawniej, jak jadlam sama galke, to zdarzalo mi sie miec gastro, ale pozniej czulam sie za przeproszeniem jak worek gowna. :kotz: Takze trzeba sie zastanowic dwa razy przed napadem na lodowke, a jesli juz bardzo cisnie, to kefir albo jakis batonik zbozowy. Chyba lepiej zaspokoic glod wczesniej i po 2-3 godzinach wrzucic galke, miejsze obciazenie dla zoladka i szybciej sie zaladuje prawdopodobnie. Nie przyszlo mi do glowy, zeby jesc po zaladowaniu, tylko tyle, zeby pozbyc sie smaku galki, ale wystarczy umyc zeby.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 155 / 4 / 0
kuzwa czytam caly watek i smiac mi sie chce czAsami

bo z galka to jest tak ze sie je conajmniej 4-5 paczek mielonej (40-50g nie 10-15g!) zeby normalnie poczuc ponizej tej dawki to prawie placebo dlatego was nieklepie bo jecie za malo mozna tez jesc orzechy 4-5 bo jeden orzech odpowiada +/- jjednej pace mielonej.

kolejna sprawa to wejscie,mozna poczuc cos leciutkiego plus mdlosci po godzince ale to nie to,wlasciwa faza wchodzi dopiero po okolo czterech godzinach i jest to takie fajne pierdolniecie euforji.to tak jak by po tej godzince cos chwile poczuc,potem faktycznie 3 godziny subtelnego zejcia/zamolki i wrazenie trzezwosci a tu nagle bum,taki niespodziewany zastszyk euforji ktory narasta+1000 mysli na minute,ogunie nastroj pozytywny potem z czasem dzialania galy pojawiaja sie pszemyslenia o sobie,swoim zyciu lub o kims,o problemach,radosciach,smutkach itp,pozatym jesli cos robimy czujemy ze jest to zajebiste i co do bad tripow to niezdazaja sie wbrew niektorym opiniom czasami bywa ze cos smutnego sie pszypomni wtedy odczuwamy smutek ale niejest to jakis strach czy cos co by pszypominalo bad tripa,pozatym gdy ktos ze tak powiem zaglebia sie w swoja banie na bani mozna uslyszec ze srodka siebie swoj glos ktory mowi do nas,jego tresc jest juz zalezna od kilku czynnikow ale z wlasnego doswiadczenia moge napisac ze w moim pszypadku ten moj glos mi mowi co robie zle i dlaczego w zyciu,skad sie biara moje problemy itp,z koleji moja mordeczka ktora zemna wrzuca tez to ma tak samo jak ja tylko ze jego glos muwi mu ktora laske ma zabajerowac,co sobie kupic,gdzie pujsc itp

faza powina trwac mniej wiecej pultorej do dwoch dni czyli jak w moim pszypaku,zarzucam pierwszego dnia 16-17 wchodzi 20-21 rospierdol w bani na pare godzin potem o drugiej tszeciej ide spac,budze sie o dziesiatej pszez kilka godzin jeszcze wyraznie czuc dzialanie choc slabiej niz poprzedniego wieczora i potem powolutku slabnie dzialanie.wieczorem czasem czuc na granicy placebo czasem juz sie jest tszezwym czyli wynika z tego ze od wejscia fazy do jej wyzerowania powinno minac okolo 24 godziny ciekawostka tez jest ze w drugi dzien jak juz (prawie) pusci czuje sie taka rzeskosc i lait ale juz na tszezwo.wiec niema mowy o zadnym zjezdzie i tego wieczoru idzie sie normalnie spac,swego czasu nawet myslalem ze galka ma wlasciwosci antydepresyjne doswiadczajac tego efektu(moze faktycznie ma??)

i teraz pare faktow

Galalka nie jest PSYCHODELIKIEM nie HALUCYNOGENEM tylko deliriantem sam tego nierozumiem bo w moim subiektywnym odczuciu dzialanie bielunia czy avio a dzialanie galki to dwa swiaty ale wszedzie gdzie widzialem to galka jest definiowana jako DELIRIANT i zeby bylo smieszniej to jak typowy psychodelik tez niedziala,w dzialaniu bym to poruwnywal do mj+nieznanego pochodzeniaempatia+euforia+kilka wkurwiajacych skutkow ubocznych.

to ze jest toksyczna to jest prawda bo jebie napewno watrobe bardzo i chyba nerkii.safrol jest rakotwurczy

fazaza tez nietrwa 3 dni na pelnej kurwie bo szczyt jest zaraz po wejsciu a potem stopniowo maleje i po 24/h juz prawie nic nieczuc

i mam kilka pytan do znajacych galke lepiej odemnie

Jakie sa dlugofalowe skutki zazywania galki dla ciala oprocz watraby i ryzyka raka?

jaka konkretnie jest szkodliwosc galki na nerki?

moj obiaw uboczny ktory mnie rozprasza i wkurwia to metaliczny a wresz chemiczny zapach i posmak zaraz po wejsciu tripu czy to typowe czy to tylko moj fenomen?bo dwoch moich ziomkow tez tak ma ale znam wiecej galkowcow ktorzy tego niemaja,jak to jest?

pszewaznie kupuje mielona i zalewam pul wrzotku,slodze dolewam zimnej wody i pije cieple i mam pytanie?jak mozna zabic ten smak zeby lepiej weszlo bo kiedys lubilem smak galki i walilem ja dzien w dzien ale potem mialem dluga pszerwe i niestety smak sie zrobil tak hujowy ze czasem mnie nawet na rzyganie zbiera i mdli,orzechy i puste tabsy odpadaja bo ciezko znalezc wbrew pozorom w sklepach a niechce mi sie z tym jebac i dokladac do ttego interesu bo 2 orzechy kamisa w wawie ursus na wojciechowskiego w spozywczym kosztuja 8,40 a jedna mielona do 1,50.pozatym w marketach typu tesko ciezko znalezc orzechy.

zauwazylem ze gdy bralem galke odchodzily mi checi na alko i inne zabawki a wrecz mialem obrzydzenie do innych narko.wiec czy da sie galke wykorzystac jako lek na wyjcie z ciagu np z ur144,am2201,fety,DXM,alko?
  • 3955 / 145 / 0
no ja na galce mam problem zeby sie powstrzymac od jedzenia slodyczy. zgalczony zezre wszystko co slodkie w domu mam.
ODPOWIEDZ
Posty: 156 • Strona 13 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.