Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3109 • Strona 5 z 311
  • 89 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Agntx »
Dziś mam po raz kolejny wolną chatę i tym razem czas spróbować gałeczkę :)
Zobaczymy, czy będzie dobrze, czy też pierdolnie mi w łeb tak jak DXM 2 tygodnie temu.
Zakupiłem na start 45g tj. 3 opakowania (czy ktoś wie, ile to byłoby gałek w przeliczeniu? I czy warto zarzucać te 3 saszetki?). Do tego jogurt poziomkowy, wymieszam wszystko i zaraz zajem.
Mam nadzieję, że nie zamuli mnie na maxa i da się w miarę normalnie z tym tripować (jeśli to tak można nazwać).

UPDATE: O ja pitole. Jaki przeokropny smak! Przy pierwszym łyku aż mnie normalnie skręciło, przy drugim o mały włos bym się zbełtał... Kurcze, jak tu wypić resztę? Jogurt w ogóle nie pomaga...
Ostatnio zmieniony 23 września 2006 przez Agntx, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie jest trudną lekcją,
którą nie można się nauczyć.
Trzeba ją przeżyć
  • 884 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
Ja bym za chuja nie dał rady zjeść 45g fabrycznie zmielonej gałki. Takie ilości to tylko własnoręcznie zmielonej gałki. Z resztą, nie wiem czy potrzeba Ci aż tyle.
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
45 g potrzebne, jeśli to są uprzednio mielone. Na przyszłosć Agntx. Kup se całe, dwa takie większe łyki starczą.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 1259 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: wintermute »
moc gały łatwo poznać po intensywności zapachu/smaku, i nawet mielone bywaja mocne. mnie naprzyklad ~25g mielonej galki KAMIS ogłuszyło na 3 dni. a wlasnie ogluszylo to nawet doslownie, bo zbyt szybkia zmiana z pozycji lezacej do siedzacej wywolywala u mnie przejsciowa utrate sluchu [wata w uszach] i ciemnosc przed oczami. ogolnie mnie galka ostro zmula, bo obniza moje i tak juz slabe cisnienie. kurde, kiedys mialem normalne, ale przez ostatnie dwa lata bralem dosyc regularnie efedryne, i niedawne badania wskazaly ze mam niedocisnienie :nuts:
wintermute pisze:
Plankton pisze:
Gałka u mnie nie jest na pierwszym miejscu bardziej wole DXM.
Oo! u mnie muchomor nie jest na pierwszym miejscu bo wole LSA ;-)
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2008 przez borrasca, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik wintermute jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Natana »
Gałka.. może byłaby po niej fajna jazda gdybym nie zwymiotowała wszystkiego, co zjadłam <_< Kupiłysmy z koleżanką 5 opakowań zmielonej i wsypałyśmy sobie po 2 i poł opakowania do jogurtu. Jedzenie tego to prawdziwy wyczyn! Zajęło nam to sporo czasu, a zaraz po wszamaniu dopadły nas mega mdłości. Plan był inny - miałyśmy razem przeżyć gałkową jazdę,ale postanowiłyśmy w końcu zwinąć się do domu i przeczekać najgorsze. Niestety nie da się wygrać walki z kosmitą ;-) Ze mna nie było tak źle.. Jak już zwróciłam to świństwo mogłam w miare normalnie funkcjonować. Oglądałam film (podobno rewelacyjny - "widmo") i wydawał mi się strasznie kiczowaty. Czułam się jakbym wcześniej spaliła porządną ilość baki. Wszystko rozkminiałam , analizowałam i non stop musiałam cofać film, bo miałam konkretne zawiasy. W środku nocy przebudziłam się jeszcze, usiadłam na łóżku i wszystko wokół wirowało. Wystraszyłam się tego troche i zasnęłam. Na drugi dzień mogłam normalnie funkcjonować i miałam nawet dobre samopoczucie. Gorzej z koleżanką, która po akcji z rzyganiem rozchorowała się konretnie. Niemal cały następny dzień przespała. Bolała ją głowa i bardzo źle się czuła
No cóż.. widziały gały co brały :-)
Nie mogę powiedzieć,że nie polecam gałki muszkatołowej, bo tak naprawde nie przeżyłam do końca lotów po niej. Jedno jest pewne - trzeba być kamikadze żeby ją zjadać w takiej ilości i rambo żeby potem nie zwymiotować.
Pozdro!!
  • 523 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
Ja tam biore conajmniej 6 gal calych miele i wypijam na jeden lyk i jest luzzz. Nie mam zadnych problemow czasami mi sie zygac chce ale da sie wytrzymac ;-) Dla pozniejszej bani warto troche pocierpiec ;-)
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 884 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
Natana - trzeba było kupić świeżą, a nie zmieloną. Zdecydowanie łatwiej się ją spożywa.
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 86 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: k00n »
Ja głake wziąłem raz w życiu i tyle mi starczy.
Wypiłem 7 zmielonych orzechów (jakąś część tego wyrzygałem) o godzinie 19:00 i trzeba przyznać o 22:00 miałem fajne jazdy.
Po przebudzeniu się następnego dnia nie było już tak sympatycznie. Ciągle chodziłem zmulony i zmęczony. Spałem, mało jadłem i ogólnie źle się czułem. Taki stan utrzymywał się przez 3 dni (u kumpla, który wypił tyle samo co ja było tak przez 2 dni tylko że o wiele gorzej).
Ogólnie faza była strasznie ciężka, przytłaczająca. Może po prostu mój organizm tak reaguje na tego typu substancje, ale już nigdy tego świństwa nie wezmę, wolę wydać trochę więcej kasy i spalić się mj :P
Uwaga! Użytkownik k00n nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 241 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: chomik_morski »
Ja do galki mam niejaki sentyment, bo to był moj pierwszy drag w zyciu. Szamalam to 2 razy, za pierwszym poszlam z kolezanka i jej chlopakiem do tesco, ale to nie byl dobry pomysl bo mialam strasznie czerwone oczy i ludzie sie gapili, a pozatym zapominalam słow, jak sie cos nazywa. Jej chlopak co chwile powtarzal ze albo sie nacpalam, albo najebalam.
Za 2 razem zjadlam mielona i nic zuopelnie nie poczulam, oprucz lekkiego zmulenia:\
kodeina
  • 523 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
No to fajna banie musialas miec ;-)
No mnie tez mielona nie kopla ani razu w zyciu dlatego zawsze biore cala i sam trze.
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3109 • Strona 5 z 311
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.