Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 8 z 12
  • 10 / / 0
Jeśli chodzi o nalewke to najlepiej jak najwięcej zalać nie patrzyć na gramy ,nie żałować,ważne aby zostawić odrobinę miejsca aby pływało :-) w sumie z 10g tez by mogło coś wyjść w końcu alkohol lepiej wyciąga alkaloidy niż woda

dobrze by było robić mulungu z winem jak to się robiło z białym Lotosem ale coś czuje ,że w winie za mało alkoholu aby dobrze wyciągał alkaloidy,a było by dobrze jakby taka nalewka wyszła ,przynajmniej alkohol by tak nie przykrywał fazy
  • 669 / 69 / 22
A czy ktoś wie, czy mulungu można łączyć z Arentrą 100mg (sertralina), Trittico 150 mg (trazodon) i Spamilanem 10 mg (buspiron)? Biorę takie leki od dłuższego czasu (pomagają :cheesy: ) i zakupiłem 100g mulungu z MO. Zamierzam w sobotę stestować. Nie popie.doli mnie?
  • 6 / / 0
Wiesz z antydepresantami i spamilanem jest tak ze one nie oddzialywuja na receptory GABA, szczegolnie GABA-A, na co np oddzialowywuja benzodiazepiny, antydepresanty to bardziej w temacie receptorow serotoninonergicznych, a skoro mozna laczyc benzodiazepiny i antydepresanty bez wiekszych skutkow ubocznych to mysle ze mulungu nie powinno wiekszej kaszy z glowy zrobic, bo dziala jak benzodiazepina, inna bajka gdybys polaczyl np alprazolam i mulungu, tez pewnie nic by sie nie stalo ale dzialanie sedatywne byloby wieksze bo zadzialaloby synergicznie - jedno nasililo by drugie, sam biore efectin - wenlafaksyne i olanzapine, dokladnie ranofren, lecze sie na mieszane zaburzenia osobowosci (najwiecej w tym BPD), stosowalem kave i nie bylo jakichs komedii z tym zwiazanych, spamilan tez bralem na lęki niestety efekt zerowy, spamilan to buspiron laczy sie chyba z jakims innym receptorem niz GABA a na mnie sedatywnie niestety tylko benzodiazepiny dzialaja, wspominany alprazolam, sam zamowilem przedwczoraj mulungu i sprobuje bez wiekszych oporow, kava przestala na mnie dzialac pod 2 dawce (nie wiem co moglo byc powodem tak szybkiej tolerancji, zastanawiajace), koniec koncow psychofarmakologia to bardzo indywidualna sprawa tam wszystko dzialajace tak jak ma dzialac moze zadzialac odwrotnie (efekt paradoksalny) ale nie obawial bym sie specjalnie o mulungu, jakby cos pisz na PW bedziemy w kontakcie POZDROWKA sliczne :)
  • 669 / 69 / 22
Spróbowałem 2x i jakoś specjalnie mnie nie popieprzyło. Jednak w żaden sposób nie dopatrzyłem się podobieństwa mulungu do benzosów (mam doświadczenie z kilkoma w tym ciągi z Reladormem). Bardziej mi ta kora przypomina empatogenny, lekki dysocjant. Może się skuszę na trip-raport, bo miałbym co opisywać.
  • 33 / 1 / 0
Mam zamiar zrobić nalewke relaksacyjną z waleriany, melisy, mięty pieprzowej, sałaty jadowitej i właśnie wpadłem na pomysł żeby ją wzbogacić mulungu. Jak sądzicie warto to zrobić w ten sposób czy może lepiej będzie nalewke z mulungu przygotować osobno?
  • 1203 / 21 / 0
imo mulungu jest dużo mocniejsze od reszty ziółek, które wymieniłeś więc jeśli chcesz coś bardzo mocnego to jest to dobra idea.
Natomiast jeśli chcesz czasem słabiej przyczilować a czasem mocniej to polecam zrobić osobno. Zawsze przecież można dolać sobie tej naleweczki z mulungu odpowiednią ilość do sytuacji ;)

Jak będziesz tak miły to daj później znać jak wyszło i jak robiłeś tą nalewkę (będziesz mielił korę czy wrzucasz całe kawałki i jak długo to wszystko trwało).
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 236 / 10 / 0
No wykonanie osobno zawsze daje możliwość miksowania w razie potrzeby.
Zgodzę się z tą nutą dysocjacji w mulungu. Wywar z 10g kory wprowadza niezdarność ruchów i jakieś takie znieczulenie jak 15-20mg MXE (przy małym doświadczeniu z MXE).
Natomiast w sumie nigdy mulungu nie uśpiło mnie skutecznie po stimach. Tutaj niestety 1-2mg etizolamu bywało niezastąpione. A to niedobrze, kiedy po tego typu rozwiązanie można tak łatwo sięgnąć ;)
  • 141 / 21 / 0
W moim przypadku działa diametralnie różnie od benzo. Wprowadza w stan dezorientacji, ale bez obojętności. Ułatwia balansowanie na granicy jawy i snu. Samo zaśnięcie, w zależności od dawki, raczej utrudnia. Ciało po spożyciu wydaje mi się obce. Przypomina mi minimalne dawki szałwi z nutką gałkowej deliryczności. Szkoda, że tak długo trzyma bo pozwalałbym sobie częściej.------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tylko eti- i midazolam, oraz oksa- (zdarzało się w uderzeniowych dawkach :d) i tetrazepam. I żadne z nich nie ma dla mnie właściwości rekreacyjnych. Po prostu jestem wyprany z emocji i robię głupie rzeczy.
Jeśli szukasz pierdolnięcia, czy po prostu przyjemności to odpuść sobie mulungu. Mnie mocno poskładała tylko raz i tylko podczas zasypiania, kiedy zgotowała mi najrealistyczniejsze hipnagogi w życiu. Niezbyt przyjemne choć na pewno ciekawe
Ale jeśli chcesz spróbować czegoś nowego to jak najbardziej polecam bo mimo pewnych podobieństw do innych dragów jest nie do podrobieniascaliłam AnnaS
"(...)kto jest zniewolony przez potrzeby fizyczne: Hindus harujący od świtu do zmroku przy zręcznym pługu za miskę ryżu czy Amerykanin jadący na traktorze?"
  • 75 / 2 / 0
Na mnie 10g gotowanego mulungu działa bardzo dobrze. Działanie wyciszające i mocno nasenne. Jak dla mnie działanie nasenne jak najbardziej przypomina jakieś benzo. Polecam spróbować każdemu kto ma problemy ze snem.
  • 119 / 8 / 0
Chyba się na to skuszę. Czytając o tym jak działa, muszę stwierdzić, że może to mi pomóc na moje obecne problemy. Rozdrażnienie i kłopoty z zaśnięciem.
ODPOWIEDZ
Posty: 118 • Strona 8 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.