Witajcie!
ok półtorej godziny temu wlałem w siebie piękne 5ml roztworu z 2tabl. sevredolu (oczywiście wiadomo bez osłonki, pokruszone, przez wacik itd) - tyle że tym razem lekko to podgrzałem.
Tak jak zwykle robiłem to na zimno wchodziło wiadomo... zajebiście no ale trzymało z pół godziny, tym razem pierdolneło tak że dalej mnie jeszcze grzeje...!!! (aż sobie połówkę alpry dołączyłem)

I teraz pytanko - czy faktycznie tak to się powinno robić? Czy po prostu to przez prawię miesięczną przerwę od majki?

To przez przerwę. Sevredol można przerabiać na zimno i nie ma z tym problemu. alpra dodatkowo podbija działanie depresyjne.

czyli jednak, no cóż - podczas lekkiego podgrzania atmosfery wszystko się ładnie rozpuszcza :)

Rozwiązanie jest takie: drobiąc tabletki nigdy tak nie rozdrobnisz, aby wszystko wypłukała zimna woda, gdy podgrzejesz, nawet maleńkie okruchy się rozpadają i cała morfina przechodzi do roztworu. Czyli nie chodzi tu o rozpuszczalność, bo i w zimnej wodzie rozpuszczalność soli morfiny jest dobra, tylko aby woda miała dostęp do całości morfiny. Ot i tyle.

Jak szybko wstrzykiwac sobie majke? Bez tolerki najpierw poleciało 20mg pomlutku wpuszczane. Teraz mam zamiar 30-40mg w ciągu 10-15 sec
Nie za szybko? Dodam że to jest w ampulkach.

Jeśli masz silną reakcję histaminową, to nie przesadzaj z tempem podawania, ale 15 - 20 sek. to nie jest za krótki czas.

Kurcze panowie wiem ze to majka i nie za miłe to ma wejście jak dla mnie.... Ale ja jakbym sobie podawał coś przez 20sek to bym usnął chyba... Ja jak już trafię (nie raz potrafię się jebać z tym przez moje kable) to towar podaje sobie w ciągu 2-3 sekund zeby bylo dobre pierdolnięcie... Tyle ze ja wale coś innego mianowicie browna a im szybciej tym lepiej jak dla mnie ... Oczywiście początkowym uzytkownikom to zdecydowanie odradzam ;)

dla mnie wjazd po m to cos kurwa najgorszego co moze byc w sumie to tylko histamina tak wali i to ten wjazd choc jak miałem pomarancze to 1tab na shoota podana dosc szybko dawała nawet przyjemny wjazd aka wyrzut histaminy .nalepiej jest po acetylowanym materiale moze nos zaswędzi tylko lekko i błogostan wielki ale kurcze bz mi sie wylał i dupa a akurat mam mst30 na moją przypadłosc i sevre a bzetu brak szkoda poczekam na nastepną wizyte

przeglądam tę stronę(dział) i chcę dodac cos na temat napadów drgawkowych. Z opio spotkalo mnie to tylko po Tramalu ,tramal w wyższych dawkach i podany i.v oprócz mdłości i wymiotów jest najbardziej drgawkowo twórczy. Samo doświadczenie jest nieprzyjemne, po podaniu ocknąłem się na podłodze (całkowity black-out, urwany film), z amnezja tj.pamieć krótkotrwala i ta długo terminowa nie działa ,nie wiedziałem kim i gdzie jestem, jak się tu znalazłem, trwało to tylko chwile ,ale było bardzo nieprzyjemne pamięć to jeden z najważniejszych elementow osobowości , jedna z glownych rzeczy nas określających. Z innych następstw to pogryziony jezyk i lekko zgryziona 2 i 3 gorne( lekko uszkodzone szkliwo) ale to się zdarza niektórym we snie(tarcie zebami). Ogolnie wprzypadku napadu drgawkowego ,bedac świadkiem najlepiej nic nie robic,mozna podlozyc cos miękkiego pod głowe (recznik ,sweter) i zadnego wkadania czegos do ust (typu patyczki itp.) zresztą zeby sa zacisniete i usta w cieknącej slinie-pianie, proby wkładania na siłe czegokolwiek to naprawdę zły pomysł. Atak powinien po chwili minąć, zresztą mało kto ma relanium w emulsji do podania i.m lub i.v , a to jedyna rzecz która można podac.

Otóż jest jeszcze klonazepam - z powodzeniem stosowany w takich przypadkach przez służby medyczne : )