Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 175 • Strona 11 z 18
  • 784 / 28 / 0
no, ja też bym chętnie zobaczył, choć to nie jest chyba wielka filozofia w sumie. Jak sam miałem drgawki (bez związku z opio), to raz się złapałem kolegi i mnie przytrzymał, a jak nikogo nie było obok to od razu kucnąłem itd. Z kolei kolegę, o którym mowa strona i dwie wcześniej, najpierw przytrzymałem, położyłem na ziemi, wybrykał się, potem wziąłem go do okna i wkręcałem że w sumie jest zajebiście i że takie akcje są najlepsze, bo są wspomnienia itd., z zapałem i wiarygodnie, sam w to niestety wierząc :-) nawet się w miarę możliwości śmiałem (leiche kręciła się po mieszkaniu i nie była delikatnie mówiąc zadowolona, żebym się śmiał za bardzo ostentacyjnie :-) ), kolega łapał coraz lepszy kontakt, jeszcze miał trochę fal drgaw i tu tyle że trzeba dobrze pod ramię trzymać, potem go posadziłem na kanapie, zrobił "huh", zapalił szluga i jakoś ochłonął.

o język się nie martwiłem, palca nie poświęcałem, po prostu cały czas wisiałem nad delikwentem i patrzyłem co się z nim dzieje. Jakbym widział, że się dusi, to bym mu wsadził łape w jape, nie? zrobiłem jak zrobiłem, czy coś źle to mam to w dupie, wszystko dobrze poszło.

a czy rzeczywiście nie ma żadnego doraźnego farmaceutycznego sposobu na porządny, dłuższy atak? benzo doustnie oczywiście nie, a dożylnie? tak już czysto teoretycznie i pomijając depresję oddechową, bo imo nie ma potrzeby takiej interwencji (chyba żeby zapobiec nawrotom); jedyny przypał z padaczką to niefartowne stracenie równowagi i rozbicie głowy, wpadnięcie pod auto itp., każdy o takich chujowych śmierciach epileptyków słyszał. A tak to trzeba się wytrzepać i tyle.
Choć oczywiście dla podmiotu drgawek jest przejebanie przejebanie.

ed:ha ha ha, nie mogłem się zdecydować co jest gorsze, "przejebanie przejebane" czy "przejebanie przejebanie". No straszne są te drgawy. Zrobiłem nawet z jednego atakuTRa, ale ten Neurogroove znowu nieczynny i tam chyba trzeba jakieś inne konta zakładać, mecyje.
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2011 przez koala, łącznie zmieniany 8 razy.
Uwaga! Użytkownik koala nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 233 / 2 / 0
Przy napadzie drgawek:
1.Nie wolno nic wkładać do ust, a już najbardziej własnych palców chyba, że nieszczególnie są wam potrzebne ;) Drożność dróg oddechowych najlepiej zachować przez odgięcie głowy do tyłu i naciśnięcie na żuchwę (uważając żeby nie wciskać części miękkich-naciskamy za kość palcem wskazującym i środkowym)[ external image ] Nie odginamy na chama tylko ile się swobodnie uda.
2.Osobie poszkodowanej zapewnić bezpieczeństwo: podłożyć coś miękkiego pod głowę, przytrzymać kończyny, żeby nie obijały się na przykład o krzesła.
3. Poczekać aż się spokojnie wytelepie.
4. Po ustanie drgawek osoba poszkodowana może (i prawdopodobnie tak będzie) zapaść w sen, nie pamiętać co się stało. Należy ją przykryć i zapewnić spokój.
5. Podczas napadu drgawek poszkodowany może oddać mocz i stolec, co będzie dla niego bardzo upokarzające samo w sobie, więc nie należy mieć do niego o to pretensji.
6. Napad padaczkowy trwa przeważnie ok. 3 minut.
7. Na własną rękę bym nie radziła podawać żadnych leków, jednak jeśli drgawki trwają dłużej i poszkodowany nie odzyskuje przytomności, benzo podane iv przerywają napad drgawek. W takim przypadku lepiej wezwać pogotowie. (Napady trwające dłużej niż 30 minut bez odzyskania przytomności są groźne dla życia i powodują uszkodzenia mózgu)
8. ! Drgawki mogą być spowodowane niedotleniem, w wyniku zatrzymania krążenia lub oddechu, ZAWSZE, po udrożnieniu dróg oddechowych jw. SPRAWDŹ CZY POSZKODOWANY ODDYCHA !

Wydaje mi się, że taka instrukcja postępowania nie zaszkodzi. Życzę jednak, żeby nie była wam nigdy potrzebna.
  • 584 / 19 / 0
Przy napadzie padaczki najlepiej jest delikwentowi szybko przeszukac kieszenie tak aby nie dostac w ryj jego lapskami, opierdolic go z czego sie da i oddalic sie szybko ale nie nerwowo co by nie wzbudzac podejrzen osob trzecich. :finger:

Boze czegos mnie takim skurwysynem stworzyl!
  • 47 / / 0
Czy jest wielką nieodpowiedzialnością podawanie sobie wyciągu z continusa rozrobionego w wodzie kranowej? Czy każdy z was jak leci używa soli fiziologicznej?
  • 233 / 2 / 0
mądre to pewnie nie jest, ale robiłam tak wiele razy i jak na razie żyję, zakażenia też nie miałam.
  • 268 / 3 / 0
barney pisze:
Czy jest wielką nieodpowiedzialnością podawanie sobie wyciągu z continusa rozrobionego w wodzie kranowej? Czy każdy z was jak leci używa soli fiziologicznej?
może byc przegotowana kranówka lub niegazowana mineralne choc oczywiscie najlepiej kupowac wode do iniekcji w aptece.

chyba lepiej majke rozrabiac w wodzie niż soli fiziologicznej, kiedy podczas podawania iv spudłuje sie roztworem z soli to troche bardziej boli
Uwaga! Użytkownik CodeineLover jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1959 / 53 / 0
No chyba nie. Sól fizjologiczna ma dużo bardziej podobne ciśnienie osmotyczne do tego w naszym organizmie niż woda. Podaj sobie wodę w tkankę, a podaj sobie roztwór soli fizjologicznej to wspomnisz moje słowa ;-) .
Ostatnio zmieniony 17 maja 2011 przez Thirteen, łącznie zmieniany 2 razy.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 2652 / 378 / 0
Ja podawałam morfinę zawsze już jako roztwór do iniekcji, a jeśli nie to tabletki rozrobione w wodzie niegazowanej mineralnej ale absolutnie nie kranówa. Mimo, że bym to zagotowała to i tak nie miałabym pewności czy aby na pewno pozbyłam się wszystkich bakterii.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 627 / 58 / 0
Thirteen pisze:
No chyba nie. Sól fizjologiczna ma dużo bardziej podobne ciśnienie osmotyczne do tego w naszym organizmie niż woda. Podaj sobie wodę w tkankę, a podaj sobie roztwór soli fizjologicznej to wspomnisz moje słowa ;-) .

Dokładnie. Dlatego do iniekcji kupujemy nie aqua pro injectione, a izotoniczny roztwór soli fizjologicznej, zwany "izotoniczną solą fizjologiczną"
A co Ciebie boli, narkomanie?
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
  • 2652 / 378 / 0
No, a miła Pani w aptece Ci proponuje wodę do iniekcji zapewniając, że będzie odpowiednia ;) Dlatego mówię - jak się nie znasz to wszystko Ci wcisną. Tak naprawdę farmaceutki mają znikome pojęcie na temat osmozy, ciśnienia osmotycznego, mieszania się stężeń substancji (krew-roztwór morfiny).
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 175 • Strona 11 z 18
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.