Dział o sprawach, w których zarzut nie opiera się na Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 3 z 4
  • 2249 / 577 / 0
Psy często nie wiedzą co to jest i można się łatwo wywinąć. Ale jak trafisz na "Psa-Znawcę" to posiadanie nielegalnie nabytego oksy nie różni się niczym od posiadania np worka amfy jak chyba pisałem wyżej.
  • 1106 / 220 / 0
@WujekMorda W teorii się nie różni, ale w praktyce jak nie będziesz miał 2 czy 3 opakowań, tylko kilka tabsów, albo powiedzmy liść, to raczej nikt z tego afery nie będzie kręcił, przynajmniej nie słyszałem o takim przypadku, chyba że ktoś miał to niech napisze. Różnica mimo wszystko jest, bo taka feta np. jest nielegalna i nie służy w lecznictwie, te leki to bardziej szara strefa, bo jednak są w użyciu medycznym, wiadomo dokładnie ile czego jest, nie ma żadnego syfu i zawsze wiadomo, że jest czyste, można je legalnie nabyć, co już w praktyce właśnie daje jakąś "przewagę" i większą możliwość wykręcenia się. Jakby były większe ilości (też niewiadomo do końca jakie to są dla nich, ale raczej jak ktoś tylko ćpa, to więcej niż pakę raczej nie będzie miał i to może jest jakaś granica), no i podejrzenie handlu to już wtedy inna sprawa. W każdym razie po prostu nie wyobrażam sobie zawiasów za posiadanie liścia oxy, wydaje mi się, że do pewnej ilości jest to pewnie niska szkodliwość czynu.
btw. nawet jeśli ktoś kupował jakieś leki przez internet, to po prostu przychodzi wezwanie na świadka, gdzie nic się nie wie i na tym się sprawa kończy. Jeśli gdzieś wyszłoby, że ktoś zamawiał fetę, koks, etc. to raczej nikt mu żadnego wezwanie nie wyśle, tylko z miejsca wjazd na chatę, dlatego prawo prawem, ale mimo wszystko imo widać różnicę i wydaje mi się, że oni też 1:1 na to nie patrzą.
  • 7 / / 0
Jeśli nie masz lekarza, który skrupulatnie zapisuje twoje "wizyty" (w moim przypadku masowe przepisywanie opiatów i bdz) to bez kartoteki medycznej mogą Cię zwinąć na dołek nawet, ja tak miałem gdy dziewczyna miała zapadkę a ja morfinę z nielegalnego żródła. Warto mieć też zaświadczenia i nr do doktora gdyby znaleźli coś np przy zatrzymaniu jadąc autem czy idąc ulicą.
Bądź szczęśliwy dzisiaj, bo jutro umrzesz, z tym że umieranie zaczyna się prawie natychmiast, a szczęście jest tylko wspomnieniem.
  • 1 / / 0
Co w teoretycznym przypadku, gdy ktoś zawinął się z tego świata pod wpływem iv oks którego nie miał na receptę?
  • 4603 / 2170 / 1
Daj więcej informacji.
  • 164 / 18 / 0
Nic Ci nie zrobią jeśli nie ma podejrzenia popełnienia przestępstwa, zazwyczaj większość z nich nie wie co to za substancje. I dwa, chyba ze podpadłeś jakiemuś glinie to za przejście na pasach na czerwonym postara się o nieadekwatnie dużą karę %-D
Zawsze możesz wytłumaczyć, normalnie jak człowiek z człowiekiem porozmawiać, że receptę dostałeś dawno temu lub leki dostałeś po kimś.
Substancje psychoaktywne powinny być dodatkiem do życia a nie na odwrót.
W innym przypadku będziesz wzywał pomocy głosem szopa pracza czego osobiście nie życzę lol
---- :korposzczur: -----
  • 3174 / 493 / 1
17 listopada 2021Elenium pisze:
Co w teoretycznym przypadku, gdy ktoś zawinął się z tego świata pod wpływem iv oks którego nie miał na receptę?
Skoro się zawinął, to już go nie scigną, lol.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1106 / 220 / 0
Będą prześwietlać telefony, sms'y, facebooki etc. jak będą mieli podejrzanego to z nim będą robić to samo i wzywać na świadków innych potencjalnych kupców.
  • 549 / 164 / 0
Potwierdzam, grozi to samo co za "zwykłe" narkotyki, nie ma taryfy ulgowej, jak mogłaby być, skoro jedna MST 200mg jest pewnie silniejsza albo to przynajmniej odpowiednik ćwiary heroiny. Absolutnie to samo grozi, więc trzeba po prostu uważać, ale tak troszeczkę, nie paranoidalnie, chociaż jak już mam naprawdę dużo, ilość typu ponad jednej paczki, to czasem uważam wręcz za mocno. A to też niedobre więc najlepiej po prostu nigdy nie mieć jakoś bardzo dużo. Jeszcze można dobrze schować i utrzymywać porządek, typu sprzęt użyty wyrzucać od razu, to wtedy nawet jak ktoś przyjdzie to się nie będzie rzucać w oczy. A na "to" znaleźć jakąś dobrą skrytkę, nie nosić przy sobie jeśli nie trzeba; tak samo igieł, strzykawek. Nie wiem jak to jest w przypadku złapania, na pewno lepiej zapobiegać temu, ale jeśli kiedykolwiek by się zdarzyło ale ktoś ma to na własny użytek i nie powie skąd, to na pewno można się dorobić sprawy w sądzie. Tylko jeszcze tak się zastanawiam nad tą ilością. Jakbym kiedyś sobie jeszcze kupiła dużo czegoś, bo byłaby na przykład fajna okazja, to czy to serio ma aż takie znaczenie, jeśli NAPRAWDĘ jest to na własny użytek i można to udowodnić? To co za różnica, czy ma się jeden blister przeznaczony na tydzień, czy dziesięć opakowań przeznaczone na rok? Jaka mogłaby być różnica w karze? Bo mnie się wydaje, że dziesięć opakowań kupione na raz to dużo, owszem, ale mogłoby być też sporo bezpieczniejsze, bo wtedy tylko raz w roku trzeba by było zaryzykować, żeby to ogarnąć. Raz a nie kilkadziesiąt to olbrzymia różnica.
Here is my tribute to morphine
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
  • 1106 / 220 / 0
@badzingla W teorii to to samo, w praktyce jednak mimo wszystko nie patrzą na to 1:1, pewnie przede wszystkim dlatego, że samo źródło jest znane, pewne pod względem czystości, nie ma tylu trupów i nie jest nielegalne "od początku do końca" jak jakaś feta, koks czy hel, tylko dopiero w pewnych okolicznościach. Oczywiście o ile nie ma przypadku jakiegoś zgona tak jak wyżej. Trup to trup i wtedy już udostępnianie takiego leku to poważna sprawa, choć oberwać rykoszetem jeśli nie ma podejrzenia puszczania tego dalej wciąż nie jest znowu tak łatwo (znam osobiście osoby z taką sprawą), w każdym razie jak w grę wchodzi trup, to ewentualna szansa jest większa, bo wiadomo, że i sprawa jest grubsza.
Tylko jeszcze tak się zastanawiam nad tą ilością. Jakbym kiedyś sobie jeszcze kupiła dużo czegoś, bo byłaby na przykład fajna okazja, to czy to serio ma aż takie znaczenie, jeśli NAPRAWDĘ jest to na własny użytek i można to udowodnić? To co za różnica, czy ma się jeden blister przeznaczony na tydzień, czy dziesięć opakowań przeznaczone na rok? Jaka mogłaby być różnica w karze?
Tylko w jaki sposób możesz to udowodnić? Właśnie w tym sęk, że im większa ilość tym trudniej udowodnić, że to na własny użytek, bo nikt ci nie uwierzy i nie będzie się zastanawiał, że robisz sobie zapasy, albo bardziej ci się opłacało. Do jakiej ilości uznają, że to na użytek własny to też elastyczna kwestia, ale było już pisane kilka razy, że o ile nie liczy się towaru w opakowaniach, czy dziesiątkach blistrów, to ilość skazań za samo kupno (nie spotkałem się osobiście choć przypadków znałem wiele) jest prawie żadna, a ewentualne kary minimalne.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 3 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.