Masz na myśli roztwór? Raczej nie dłużej jak dobę.

Zależy jeszcze od tego jakiej wody użyłeś... Ale tak jak up nie dłużej niż dobę, a już najlepiej w ogóle tego nie przechowywać

Ta, o to. Dzięki!

helo!
czy ktos z was uzywa filtrow strzykawkowych ? bo mam zamiar kupic specjalnie do odwszawienia mstka
po uprzednim bawelną by sie nie zapchal w mig tzn. dopiero klarowny roztwor zaciagamy.
jestem ciekaw na ile czysty [chodzi o wypelniacze wosk] po takiej filtracji jest nasza em es solutio
przy wczesniejszym spyleniu i rozpuszczeniu w zimnym aquapro[2 min intensyw. mieszania]
szkoda mst na p.o ale musze miec jakas pewnosc bo jestem swiezo po usuwaniu zylakow [8dni]
i nie chce zeby swieze sie pokitowaly czy cos ,before praktycznie nic nie pukalem zylaki genetycznie mowi doktor
a moze od clonow 2mg ed. 2 lata .ciezko mi jest sie ugrzac czymkolwiek chyba czas iv wkoncu nie musze codziennie
ale jak juz to konkretnie ten tydzien odczekam dla magicznego stanu. np duro100 kupilem i nie moge sie nawet srednio
zrobic,musze sprobowac i.v do papy spiryt po 12h moczenia i nic.sory za oftop pytam jaka czystosc mozna osiagnac z filtrem
strzykawkowym a co poza morfina itak sie rozpusci i przejdzie,po zylakach nie wiem czy to istotne,jeszcze 3 strzaly antyzakrzep mi zostaly
ponoc w plucach bardziej sie wszystko zatrzymuje . co myslicie o tym wszystkim? :rolleyes:

Tak, ja.
1. Kupuję je na allegro po około 4zł za sztukę, jadą z Łodzi.
2. Jak juz zauważyłeś, konieczna jest prefiltracja. Najpierw filtrujesz tak jak wszyscy, ewentualnie trochę mniej, później dodatkowo używasz filtra.
3. Przepuszczasz roztwór pchająć, nie zasysając. Musisz nabrać go do strzykawki i nacisnąć tłoczek. Zassanie cieczy z łyżki jest prawie niemożliwe.
4. Pamiętaj, że ciśnienie powinno by niskie. Nie naciskaj tłoczka zbyt mocno, by nie uszkodzić filtra.
5. Może zostać użyty ponownie. Po pierwszym razie należy go jednak trzymać w lodówce. A przed pierwszym razem zwilżyć wodą.

Różnica jest ogromna. Bez względu na to, co tam sobie niektórzy wmawiają, domowe sposoby filtracji są ledwo wystarczające. Nie tylko ja mam tak lewe ręce, by przez kulkę z bawełny / patyczek do uszu przepuścić mnóstwo syfu. Moi znajomi przeprowadzają ten proces z podobnym efektem.

Dzięki filtrom strzykawkowym roztwór jest nawet nie jak woda. Jest jak powietrze. Zupełnie przezroczysty. Nie sądzę, żeby coś tam pływało.

Parokrotnie, między innymi z powodu ich braku, używałam morfiny w ampułkach. Ten sam poziom czystości.


PS Zanieczyszczenia zatrzymują się głównie w naczyniach krwionośnych i płucach, masz rację. Istnieje nawet typowo narkomańska choroba o nazwie "bawełniane zapalenie płuc". Ani waty, ani wosku, ani wypełniaczy z tabletek organizm nie potrafi skutecznie usunąć, zostają one w nim na zawsze.

Dla mnie decydującym argumentem ZA było uświadomienie sobie, że z przedramienia do mózgu wcale nie jest tak daleko... :scared:

dzieki za info teraz nie zaluje tych zjedzonnych mst jednak warto
czasem sie bac teraz pierw filtry potem tabsy, staza tania gumowa by sie tez przydala,pamietam ze mialem ogromne trudnosci w odciagnieciu tloka tak zeby bylo wiadomo ze sie jest w zyle wiec zamiast igly 5 kupilem 6 czasem doslownie czulem ze jestem wkuty w ta gruba kolo lokcia i nic a po wyjeciu leciala krew obficie,siniaki zeszly po 3 dniach wiec chyba nie przebilem bata,jakby krew za gesta ale 6 juz robi dziury powinno elegancko isc 5. krew mi ostatnio pobierali z tego kabla i nie bylo probllemu ,nie wiem co moze byc powodem,lipa jak to sie powtorzy z czyscciutkiim s.morfiny w pompce ukulem tylko kilka razy z 8 jednego bata na przestrzeni lat 1 raz[6lat juz] bulka z maslem 8raz rok ponad temu 3 wkucia i lipa z zabawy

Nie rozumiem twojego problemu i jego związku z czystością morfiny, przykro mi. Mógłbyś inaczej sformuować pytanie?

Postanowiłam tutaj odpisać na twojego maila, ponieważ każdy kupiony filtr, to dłuższe i lepsze jakościowo życie.

Oto firma oferująca sprzęt laboratoryjny, także dla klienta prywatnego, zaineresowanego z reguły ilością detaliczną. Cena za sztukę zaczyna się od okolic 1,50zł. Godna uwagi jest też OGROMNA różnorodność zarówno ich wielkosci i przepuszczalności, jak również zastosowanych materiałów. Dostepne w wersji sterylnej lub nie.
http://sklep-chemland.pl/index.php?jst= ... a&gdzie=41

ma małe pytanie:
dla kogoś kto z Tramalem dojechał do dawek dziennych 2-3 g (choć obecnie jakiś miesiąc już tego nie tykam), jaka dawka na start przygody z mst?jedna tabletka 100 mg starczy, czy dać dwie?
ile dni maks bez przerwy można jechać, żeby skręt nie pierdalnął?myślałem max 2 dni w tygodniu

Jeżeli masz zamiar jeść te tabletki, to setka będzie ZDECYDOWANIE za mało. 200 to minimum.

jeśli od miesiąca jest czysty to tolerancja spadła i sto mg na pierwszy raz to idealna dawka według mnie,chyba że chce noddow i przysypiania to 200mg.