Widzisz, @v. podgrzewanie ma swój sens. Nigdy tak dokładnie nie pokruszysz tabletek, by na zimno wszystko z nich wypłukać. Empirycznie doszedłem do takiej metody: pokruszoną na pył tabletkę zalewam wodą i podgrzewam. Początkowo ten pył leży na dnie naczyńka/łyżki i jest biały. W miarę wzrostu temperatury robi się półprzezroczysty i wypływa na powierzchnię wody. Wiadomo wtedy, że cała (no, prawie) morfina się rozpuściła, jest przecież cięższa od wody. Natomiast wypełniacz, "wosk", jest lżejszy od wody i gdy pozbawimy go dodatku majki, wypływa na powierzchnię i staje się półprzezroczysty. Gotować nie trzeba, wystarczy temp. ok. 90 st. C. Gdy to wszystko ostudzimy, wypełniacz dosyć łatwo zdjąć np. wykałaczką, a resztę przefiltrować używając np. przeciętej na pół pałeczki do czyszczenia uszu, koniec bez waty wtykamy w dzióbek strzykawki, ten z watą zanurzamy w roztworze i zaciągamy. Gluta nie wyrzucamy,tylko wycieramy łyżkę watką z resztek gluta. dokładamy ten, który zebraliśmy wykałaczką i suszymy, kilka/naście takich porcji po przepłukaniu wodą (którą musimy później zagotować dla sterylizacji) da nam strzała na zaleczenie skręta.
Zrobiłaś mi ciśnienie, @v. muszę przygotować parę pomarańczek.

Empirycznie i paradoksaln ie (to chyba z jakiegoś filmu) wystarczy rozcierać :) Tak jak w moździerzu, można nawet jego użyć (do paczki zielonek :) ). Wystarczy jednak łyżka i tłoczek od piątki, tabletkę pogniesć np. trzymając w palcach i naciskajac tłoczkiem, potem rozcierac żeby powstawała cieniutka warstewka cegoś w rodzaju pasty. To dalej trzeć, trzec, puknąć sie w łeb i wyjebać :)

Doltard - co sądzicie o tym cudzie? :-) Lepsze od Sevredolu? Na forum nie ma o nim zbyt wiele informacji :cheesy:

@ekstra_zioło, Doltard to wyjątkowy syf do przeróbki na strzał, Sevredol jest chyba najłatwiej przerabialnym preparatem morfiny w tabletkach do strzału. Ja przy Doltardzie, co prawda 10mg, poddałem się i zeżarłem.

Mst gotowane zawiera duzo NIEpozadanych czastek... Ja robie mst zawsze na zimno

1 tab 5cm3 wody I filter oraz ostatnia menzurka jesli wypijesz to to jest zupelnie NieGorzke tylko tluste jak wosk

Były tu pokazywane kilka razy badania ukazujące iż morfiny z tabsy dostajemy prawie tylesamo bez względu czy gotowany czy na zimno ale te na gorąco są brudne widać pod mikroskopem

Po mojej przeróbce dokładnej tabsa (filt .22microna) po 200x powiekszeniem nie widać żadnych drobinek ....

A ja mam pytanie: jak kruszycie MST200, aby powstał z nich jebany pył ? Próbowałem w moździerzu, pomiędzy dwoma łyżkami oraz dowodem na biurku i za każdym razem wychodzi mi coś na kształt płatków śniegu albo czegoś podobnego.. tzn nie jest to pył jak z np antka, a centralnie takie płatki, które się całkiem nie rozpuszczają w wodzie. Druga sprawa, ile filtracji stosujecie ? Bo u mnie te płatki za chuj się nie chcą całkiem rozpuścić (metoda na zimno), a po zaciągnięciu do pompki roztwór jest mętnawy i widać jak sporo z nich sobie pływa. Pukałem takie coś, co pewnie za mądre nie jest i straty zapewne też wysokie. Czy komuś metodą na zimno udało się to wszystko rozpuścić ? Jeśli nie, to będę musiał spróbować metody, którą podał Stary Dziad na tej stronie.

Tak, spróbuj moją metodą, tylko pamiętaj, żeby nie zagotować, wówczas cały wypełniacz uniesie się w postaci kożucha na powierzchni płynu. Gdy zagotujesz, nastąpi dyspersja wypełniacza w wodzie i będziesz musiał długo studzić, aby wypłynął na powierzchnię.
Metoda, którą stosuję okazała się najlepsza z wszystkich przeze mnie przetestowanych. Przy MST metoda na zimno sprawdza się słabo, lepiej przy Sevredolu.
A efekt, który otrzymujesz gdy rozgniatasz tabletki, jest spowodowany wypełniaczem. Naprawdę, trudno oddzielić majkę od wypełniacza, nie podgrzewają tego wszystkiego w wodzie. I w tym leży cały problem, bo siarczan morfiny faktycznie w ciepłej wodzie rozpuszcza się niewiele lepiej niż w zimnej, tak, jak każda rozpuszczalna sól.

E tam ... Zalewam pognieciona tabletkę 2cm wody i rozgniatam wszystko rozcieramy aż otrzymasz mętna wodę bez drobinek wtedy zaciągam strzykawka przykładając igle do filtra z fajek który rozplaskam podczas drobienia tabsy
Po ściągnięciu płynu zalewam 1 cm wody filtra i znowu ugniatam aż uzyskam mętna wodę i again ściągam wodę ...

Mysle ze kiedyś zrobię pictures bedzie łatwiej zakleić mysle ze moja metoda straty są poniżej 20% ale dość trudno to wszystko wyjaśnić
Na każda tabletkę używam 4-5
Cm wody oraz 1 filtra takiego małego do skręcenia fajek i filterka strzykawkowego na koniec aby mieć super możliwie najcYstszy roztwór.
Nie ma jak poprostu heroinka ....

No widzisz, a ja oceniam straty przy mojej metodzie na nie więcej niż 5-10%