Z tym mały podgrzewaczem to nie najlepszy pomysł się męczyć. Są podgrzewacze takie o średnicy 6 cm i 2,5 cm wysokości . Ja stosuje tylko te o niebo lepsze, polecam. Jak chce się mieć mocniejszy płomień to wystarczy trochę powiększyć dziurę w parafinie i wsadzić dwa lub trzy knoty. A jak coś więcej jest do grzania najlepiej sprawdza się butla gazowa 1 kg i do tego nakręcany palnik. Przynajmniej nie ma się okopcone. I to jest najtańsza opcja !! Kartusze wychodzą w ch..uj drogo.
Te duże podgrzewacze zawsze są w OBI.

Filtry papierosów są do dupy, o niebo lepsze są patyczki kosmetyczne, zakończone wacikami, przecinamy po skosie taki patyczek w połowie długości i uzyskujemy dwie rurki zakończone filtrami, wciskamy rureczkę w dzióbek strzykawki i zaciągamy roztwór.
Ogrzewacze też można o kant dupy, wszystko upaprane sądzą, o niebo lepszy spirytus salicylowy, świetnie się pali, kosztuje 1,5 - 2,3zł w aptece i wystarcza na długo.

Gaziki (niepuszyste) też się mogą nadać, poskładane na grubszą warstwę o kształcie kwadratu. A podgrzewać można i zwykłą świeczką pod łyżkę, takie zwykłe małe świeczki po kilkanaście złotych za kilkadziesiąt sztuk w Biedronce czy innej Stokrorce. Proste rozwiązania też się sprawdzają, stare, ale jare. ;-)

FAQ ok. Jedynie podanie i.m. mi się nie podoba dawka, ktora podalas. 8ml jednorazowo? 5ml w pośladek jakiegokolwiek leku to max. W udo 4ml max. Bilem prawie 4ml sterydow w jednej pompce i.m. i to był max, jakby było powyżej 4ml rozbiłbym na 2 razy. W pośladek ogolnie wcale nie bije, bo nie umiem, jednak mam duże uda wiec wchodzi pięknie :-) .

Osobiście spotkałam się z przypadkiem podawania 2 ml majki i.m. w mięsień naramienny, ale i tak ogólnie uważam podanie i.m. za ryzykowne, ze względu na spore ryzyko zakażenia, możliwość trafienia niechcący w nerw (zwłaszcza jak ktoś jest niewprawiony - ból okropny). Przydałaby się taka adnotacja, ale ogólnie FAQ świetne, wielki szacun za kawał dobrej roboty! :hug:

Czy byłaby możliwość zaktualizowania sekcji zdobywania majki? Warunki się chyba trochę zmieniły i dla kogoś dość świeżego pozostaje nerwowe szukanie po omacku bez żadnego punktu zaczepienia :-( No i przestrogi od pozostałych...

Witam ja mst 200przerabialem wcześniej na ciepło tak jak opisane jest tutaj ale zauważyłem że marnuje w huj towaru bo gdy walnalem całego tab to wjazd bardzo subtelny chwilą i huj wielki. Teraz robię tak najpierw przegotowana woda jakieś 4ml zalewamy mieszamy i filtrujemy wiadomo następnie dolewam do tego co zostało jakieś 2-3centy i gotuję jak ostygnie filtruje i wychodzi 5centow ale jak podam to wszystko to wjazd mam taki ze huj serce napierdala cały czerwony aż ostatnio myślałem że przesadziłem. Ta metoda jest dużo wydajniejsze od metody na ciepło tylko i według mnie połowa Majki idzie w pizdu. Jeśli ktoś ma mst200 niech sprawdzi ja ogólnie muszę zmniejszyć dawkowanie bo naprawdę jest za mocno jak podam to dość szybko good luck

Tu zdjęcie mst 100lepszego niemam

Subtelny wjazd = mniej syfu.

Dawniej źle zrobiony (może nie źle, niedokładnie) kompot był określany jako kodeinowaty i chujowy, gdy były ciary, a słaba sedacja.
Info z pierwszej od osoby z produkcji.

Natomiast nawet teraz acetylowana morfina ma mniejszy wjazd kosztem nieporównywalnie większej sedacji.

BTW w "mojej" metodzie, na ciepło się nie przerabia zalewając wrzątkiem, nie wolno wręcz zalewać gorącą wodą, ma być przegotowana jedynie.

Sprawdź, jak nie wierzysz, podając równowartość morfiny ze szkła. Zobaczysz, ile około marnujesz, no i pamiętaj, że w MST200 jest 2x więcej morf niż w MST100, niby oczywistość, prawda? Ale stosunek glutu do subst. czynnej... Nikt z MST nie wyciągnie 100%. Ale 50-60% jest stanowczo zaniżone w mojej metodzie; sprawdzałam właśnie mierząc taki r-r ze szpitalną mają w ampułeczkach, musiałam się ich trochę naotwierać coby do równej dawki dojść... Pyk, pyk, pyk. Ale lubię ten dźwięk. I nie podam dokładnego percentażu, ale z chęcią bym to zbadała; wydaje mi się, że 75%-80% jest REALNE przy przyłożeniu się i nie robieniu tego w 15 minut, kitrając się gdzieś... Tylko na spokojnie i ze sprzętem.

Ja akurat lubuję się w pierdolnięciu, ale moje żyły średnio. ;-) Do bólu. Do łat z histaminy i plam. Do postarzenia się o 20 lat na twarzy i opuchlizny ciała. Do drapania się, a najlepiej wzajemnie - You'll scratch my back, I'll scratch yours. :-)

Używam więc ampułek, gdy np. potrzebuję, by potrzymało mnie dłużej; majtki w dół, igła x23mm i do boju. 5ml daje radę podać i ci, którzy mówią że to boli, to nie wiem... Oczywiście mówię o prawidłowo odmierzonym mięśniu pośladkowym na dobrej ćwiartce, kątem 90 stopni wbicia igły oraz wykonaniu próby aspiracji przed pompowaniem.

Odkąd MST200 filtruję trochę JESZCZE inaczej niż w temacie i wydajniej i czyściej (testowane), ale patent póki co zostawiam dla siebie bo jest nieudoskonalony i bardziej czasochłonny, niemniej - informuję, że jest mały przełom i tak, można to robić w domu.

Ja nie wyobrażam sobie robienia MST200 na zimno z uwagi na wosk po prostu oraz to, że morfina rozpuszcza się lepiej w ciepłej, obojętnie czy chodzi o PST, czy... Można użyć analogii z cukrem i zimną oraz ciepłą wodą. Wosku też rozpuści się więcej, ale tu wlatujemy my z filterkami. Dark Horse są naprawdę ok, OCB nie lubię. Micronowe to ideał, ale wiadomo.

Oczywiście zależy czy siarczan, czy inna postać, ale...

Rozumiem żeby nie zalewa wrzątkiem bo tak nie robię tylko bardziej wydajna wydaje mi się metodą jak zrobię to na zimno a później zrobię to jak jest tu opisane z tą połowa dawki przesadziłem ale 1/4 jak najbardziej tak mi się wydaje. Zdjęcie wrzuciłem bo ktoś pisał wcześniej że nie ma tu foto mst 100.ja mam turkus i tylko to przerabiam. Ale gdy wrócę do pl idę do lekarza po ampułki i zobaczę jak to jest z tymi stratami materiału

[mention]Jamedris[/mention]

A ja mam pytanie, dlaczego nie można użyć filtra z papierosów mentolowych do filtracji?

- filtrujemy BEZSMAKOWYM (np. żadnych mentoli) filtrem