ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 4 z 8
  • 5495 / 1058 / 43
Dentysty się boicie - cioty. Może jeszcze igieł się boicie ? To nie boli kurwa.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 43 / 3 / 0
Troche kultury kurwa ;) Ciesz się jeśli nie czułeś nigdy bólu u dentysty. Lepiej pochwal się swoimi fobiami
  • 5495 / 1058 / 43
Trzeźwość mnie przeraża.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 397 / 32 / 7
london5 pisze:
Trzeźwość mnie przeraża.
Mam dokladie to samo... ale póki co tydzien w niej zyję... a fobie? Od jakiegoś czasu mam wrażenie że mi za chwilę ktoś w plecy wbije mi nóż, do tego cholernie brzydzą mnie pająki...wystarczy mały jeden a jestem gotów palić domy.

Poza tym ludzie, większe zgrupowania mnie przerażają. Co dziwne wszystko( no poza pająkami ) znika jak się sfecę. Ale w zamian przychodzą inne rzeczy.
Uwaga! Użytkownik kkrecha nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 559 / 39 / 0
Boję się wystąpień publicznych, zaliczeń ustnych etc. Nie lubię tego, bo często, gdy wzrok innych jest skierowany jest na mnie, czuję się źle i narasta we mnie panika, że jest mi ciężko się wysłowić. Po prostu pojawia się straszliwy, paraliżujący stres. No i przerażają mnie osoby otyłe. Do tej pory jest dla mnie niepojęte, jak można się doprowadzić do tak krytycznego stanu pod względem wagi. Te patologie typu "człowiek ważący 300kg" to istna paranoja.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1950 / 299 / 0
co do osób otyłych to mam taką teorię, że jedzenie jest 'pierwszym' narkotykiem. Potem nikotyna, alkohol i reszta. Niektóre osoby, po prostu nie poznały / nie chciały (głębokie przekonania) dalszych dróg radzenia sobie z przerastającymi emocjami i zostały przy jedzeniu. Oczywiście nic z tych rzeczy nie jest rozwiązaniem, raczej leczeniem objawowym.
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 56 / 3 / 0
Mietowy, masz całkowitą racje. Dlatego mówi sie o zajadaniu stresu. Wlasnie sama mam z tym problem czasem :/

Też kiedys nie lubilam gadac przez tel w komunikacji ale jakos mi przeszlo po okresie intensywnego ćpania stimów, giebsa i benzo. Nadal jednak nienawidze gadac z obcymi przez telefon, nawet w domu. Jak mysle ze mam zadzwonic isie cos dowiedziec to sie poce jak nigdy.
Duzo sytuacji spolecznych mnie przerasta w sklepie, na studiach... ciężko jest no.
  • 992 / 24 / 0
Wreszcie poznacie własną wartość i będziecie bardziej pewni siebie. To przychodzi z czasem, naprawdę.
  • 559 / 39 / 0
Owszem, jedzenie dla normalnego człowieka jest tylko zaspokojeniem potrzeb fizjologicznych, jakim jest dostarczenie pokarmu organizmowi, co by ten miał energię do funkcjonowania. Jeśli ktoś odreagowuje emocje za pomocą żarcia, to można by stwierdzić, że takowa osoba może mieć zaburzenia odżywiania, bo nie jest zbyt normalne, aby wszystkie swoje smutki czy inne uczucia utapia w pośrednio lub bezpośrednio w żywności.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 123 / 8 / 0
@up
Chyba nikt by nie wpadł na taki truizm, nie sądzisz?
second helping
ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 4 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.