Relacje z uprawy proszę zamieszczać tylko w tym dziale
ODPOWIEDZ
Posty: 243 • Strona 23 z 25
  • 863 / 121 / 5
Re: Mój outdoor
Nieprzeczytany post autor: TiJaz »
Powiem Ci tak.

Nie pamiętam, ale chyba tutaj ( [H] ) , Pan X postanowił się podzielić swoją historią.
Sadził sobie spokojnie, wszystko przygotowane na cacy, niedługo zbiory - dosyć pokażne ( nie 20-70g , tylko tak ok. 7-10kg )

Bodajże zauważył jak wpadał na spota jakiś delikwentów , którzy spierdalali w podskokach , gdy On ( Oni ? ) wchodzili w poletko.
W każdym razie wiedział czego się MOŻE spodziewać.
I tak sie stało. Zajebali mu wszystkie krzaki. Wiesz, rok pracujesz, efekt znika w 15min a Ty nie potrafisz dojśc do siebie , bo tu , gdzie rosło poletko gotowych do ścinki drzewek - niks , nul - kurwa zero.

Zbrodniarze byli na tyle tępi, że zaczeli sprzedawać staff w mieście , w którym Pan X mieszkał.
Odbyło się spotkanie ( podejżewam , stresujące do delikwentów ) po którym jeden paździoch wyszedł bez paluszka.

Prawda - nie prawda \ oddciałbym moją kosą ( lekko rdzewieje, ale dalej ostra jak skurwesyn ) każdy paluch.
Więc rozumiem Pana X jak i Ciebie - podaj ten adres :) Pestki mam

Odpuść - zostaw. Jeszcze pan w zielonej koszulce Ci sie trafi i sam będziesz miał przyjemność sklepać mu facjatę :-D
[ external image ]
  • 11996 / 2343 / 0
TiJaz - dzięki za propozycję. Jeżeli zdecyduję się zostać w kraju, wtedy dam cynk - miło z Twojej strony : )

Swego czasu czytałem fotorelacje na innym forum i tam zdecydowana większość kończyła się właśnie w ten sposób. Przykre w ch*j.

Utkwiła mi w głowie jedna historia gościa, który zasadził ze 20 automatów i stracił już po 2 tygodniach jakoś.
Bardzo szybko jednak doszła do niego nowina, że ktoś chce spłacić komuś jakiś dług właśnie tymi sadzonkami. Jako, że wiadomo było, o kogo chodzi, podjechali do niego i przedstawili sprawę. Chłopaczek zaczął srać pod siebie i zaraz oddał. Okazało się, że trzymał to w stodole jebaniutki i połowa sadzonek padła. To, co udało się odratować nie mogło już dać zadowalających rezultatów (i nie dało). Niemniej straty zostały odebrane z nawiązką, bo chłopaczek miał swoją własną uprawę (zachłanny pasożyt).
Dlatego właśnie wierzę, że prędzej, czy później uda się wymierzyć karę.
  • 2187 / 356 / 0
Karma wraca, nie dzisiaj to jutro, za 2 tygodnie, za rok, za 2 lata.
A wraca zawsze ;)
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 332 / 38 / 0
Re: Mój outdoor
Nieprzeczytany post autor: CREAM »
07 października 2017virr pisze:
@cream : co Ty pierdolisz..... jak juz, to TYLKO SAMEMU !!! NAWET JAK SAMEMU, TO POSADŻ I NAWET TY NIE MYŚL O TYM ZA BARDZO ...... Ogrodzone młodniki w lesie to najgorsze, co można wybrać..... :nuts:
No to zetnij samemu 50 krzaków i je obrób... Powodzenia. Poz tym samemu to se możesz posadzić dla własnej konsumpcji ale produkcja komercyjna to inna bajka. Mam dobrze zorganizowaną ekipe i dobrze znam las. Robimy to już kilka sezonów i idzie dobrze więc nie pierdol.
08 października 2017jezus_chytrus pisze:
@CREAM - tak sobie myślałem o Twojej historii - gdybym ja znalazł pasożytów i miał możliwość zastraszenia ich do tego stopnia, że w tym sezonie uprawiają dla Was, kazał bym się jakoś teraz prowadzić na spot i zabrał wszystko. Jeżeli wyjdzie > 1.5 kg, to tylko się cieszyć, że łajzy mają dodatkową nauczkę.
Wiem gdzie jest ich spot, właściwie gdzie był bo już ścięte. Z początku też miałem ochote ich połamać w pizdu ale doszliśmy do porozumienia. To młode chłopaczki 19-20 lat zrozumieli swój błąd i są teraz nawet przydatni. Okazali się bardziej kumaci w temacie niż sądziłem. Potrafią robić nawet indoory a dużym plusem jest to że mieszkają w strategicznych miejscach czyli nie w mieście a w wiosce wokół której są najlepsze tereny do uprawy. A poza tym gdybym zabrał im wszystko to zawsze jest możliwość że w ramach zemsty zrobią coś bardzo głupiego... A tak to wilk syty i owca cała :cheesy:
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
  • 11996 / 2343 / 0
@CREAM - To jeszcze zapytam z ciekawości. Te chłopaczki, które teraz są przydatne i odpracowali dług, oddali zagrabiony plon, kiedy ich znaleźliście?

Ja teraz patrzę na te swoje ochłapy, które już prawie podeschły i serce mi się kraje... myślę, że setka suchego spokojnie z tych 4 krzaków im zostanie. Mam nadzieję, że któregoś dnia źle se wstrzykną i zdechną w niewyobrażalnych mękach. We czwartek (kiedy podejrzewam, że byli ściąć) cały dzień miałem złe przeczucie. Chciałem nawet iść tam zaraz po pracy, ale zaczęło padać... Gdybym posłuchał przeczucia i poszedł mimo deszczu... może nawet zastałbym ich na gorącym i miał okazję wypróbowania pałki teleskopowej...
  • 332 / 38 / 0
Re: Mój outdoor
Nieprzeczytany post autor: CREAM »
@up
Nie, ale pokazali ile tego mają więc zostali podliczeni tak samo jakby brali żeby sobie gonić. Możliwe że nawet na tym coś sobie zarobili. Gdyby to były jakieś bezużyteczne patusy to dostali by w pizde, mieli wszystko zabrane oraz by becylowali zadośćuczynienie ale jako że typki okzazali się całkiem kumaci to lepszą opcją jest danie im szansy na rekompensate oraz możliwą dalszą współprace. Młodzi są, znaleźli miesjcówke i troche sobie za dużo pozwolili.
Nie można działąć pod wpływem emocji tylko analizować sytuacje i wybrać najlepszą opcje. Czasem przemoc jest jedynym rozwiązaniem ale nie zawsze.
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
  • 81 / 9 / 0
Re: Mój outdoor
Nieprzeczytany post autor: Nais »
Oh, @jezus bardzo mi przykro z powodu twoich krzaczków :( byłam bardzo ciekawa zakończenia, no ale nie takiego!!! Co za podłość...
  • 11996 / 2343 / 0
Również byłem bardzo ciekaw zakończenia : ) Wyszło na to, że 5 miesięcy robiłem na tych pasożytów. Mam przeczucie, że przynajmniej jeden z typów mieszka na osiedlu w pobliżu spot'a. Przypomniało mi się, że widziałem go tam ze 2 lata temu. Mam zamiar przejść się w jedno miejsce, gdzie "obozują" bezdomni (zaraz obok wejścia, którym podejrzewam dostali się na spot). Wezmę flaszkę i popytam... może akurat będą go kojarzyć. Obicie ryja da mi może jakąś satysfakcję...
  • 332 / 38 / 0
Re: Mój outdoor
Nieprzeczytany post autor: CREAM »
@jezus_chrystus
Do bicia polecam pałke teleskopową, szybka i skuteczna broń.

BTW.
Może i ten sezon jest słaby pod względem ilości plonu ale wczoraj zjarałem pierwsze ususzone topy i powiem wam że moc pierwsza klasa, mózgojeb jak należy. Wiadomo smak na razie chujowy ale to jeszcze przed curingiem. Może w tym roku cena tak nie spadnie ze względu na gorszy sezon.
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
  • 11996 / 2343 / 0
Zawsze chodziłem na spot z pałką teleskopową. Wiele razy przerabiałem temat konfrontacji siłowej i jeżeli nie pałką, to przynajmniej trzeba zacisnąć pięść np na kluczach. Dobrze jest na start trafić w nasadę nosa - wtedy sprawa jest już w zasadzie przesądzona. Jeżeli przeciwnik trzyma dystans, to low kick w okolice kolana. Pałka to jednak pałka i pełni też rolę dobrego straszaka...

Ja jeszcze nie paliłem tych resztek zebranych z miejsca zbrodni. Nawet nie wiem, czy to się w ogóle do czegoś nadaje. Przynajmniej 2 doby leżało na ziemi, a padał deszcz. Pluję sobie w brodę, że nie ściąłem przynajmniej jednego krzaka... jednego dobrego top'a chociaż . Jak sobie pomyślę, że ta cała praca poszła na marne, to aż mi się krew gotuje.

Zastanawiałem się, czy nie zmontować małego box'a na pocieszenie, ale do stycznia się z automatem nie wyrobię. Gratuluję wszystkim, którym udało się doprowadzić out do happy ending, bo to cholernie trudna sprawa (głównie pod względem logistycznym, bo sama uprawa jest raczej prosta).
ODPOWIEDZ
Posty: 243 • Strona 23 z 25
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.