Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2462 • Strona 195 z 247
  • 995 / 104 / 0
Jezeli nie wierzysz w zasade albo leczenie albo cpanie, to jestes glupcem. Bez odbioru :extasy:
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 530 / 140 / 0
Jeśli wierzysz, że opóźnienie rozpoczęcia leczenia antydepresantami, bo chce się spróbować grzybów, jest bardziej w zgodzie z zasadą „albo się leczysz, albo ćpasz” niż rozpoczęcie leczenia bez zwłoki, i wzięcie tych grzybków podczas leczenia - to uzasadnij fizjologiczny mechanizm „kasowania efektów” antydepresantu przez grzyby.
Doskonale wiem, że przyjmowanie substancji psychoaktywnych podczas leczenia jest niewskazane. Ale jeżeli uważasz, że opóźnienie rozpoczęcia przyjmowania antydepresantu o 9 dni jest lepsze, bo „grzyby resetują działanie leku”, to wypadałoby jakoś to uzasadnić, wyjaśnić FIZJOLOGICZNY mechanizm skoro mówisz o „resetowaniu działania”. Uzasadnić, dlaczego uważasz że szkody związane z opóźnieniem leczenia będą mniejsze, dlaczego twoim zdaniem nic się nie stanie/to nie jest zawalanie leczenia/ uważasz to za racjonalną redukcję szkód.
Wyzywanie ludzi od głupców nie sprawia że ty wypadniesz mądrzej. To raczej zachowanie na poziomie przedszkolaka.
Jest faktem nie podlegającym dyskusji, że przyjmowanie substancji psychoaktywnych jest niewskazane. Ale jakie, poza ideologicznymi, masz podstawy by doradzać opóźnienie rozpoczęcia leczenia? Psychologicznie opóźnienie rozpoczęcia leczenia żeby wziąć te grzyby wydaje się bardziej szkodliwe, bo może utwierdzać w poczuciu, że narkotyki są ważniejsze, pierwsze w kolejności. W przypadku równoczesnego przyjmowania (jeżeli substancje nie wchodzą ze sobą w niebezpieczne interakcje) przynajmniej ktoś traktuje te dwie sprawy jak równie ważne ;) Dalej niezbyt optymalne, ale wydaje mi się to lepsze od ustawiania ćpania PRZED leczeniem, co sugerujesz.
No i oczywiście późniejsze rozpoczęcie leczenia to późniejsza poprawa. Skoro u większości osób poprawa występuje po około dwóch tygodniach, to z twojego twierdzenia wynika jakby organizm miał wracać do stanu z „dnia zero”, i dwa tygodnie po wzięciu narkotyku miało się zacząć poprawiać. Jeżeli tak jest, to uzasadnij jakim cudem ma to tak działać - bo to nie bardzo ma sens, i wyzywanie ludzi od głupców nie sprawi, że to się stanie bardziej sensowne. Jeżeli rzucasz takie twierdzenia chociaż nie umiesz ich merytorycznie uzasadnić, to zachowujesz się jak ktoś na intelektualnym poziomie przedszkolaka, i to takiego z mózgiem wypranym w Monarze.
  • 377 / 42 / 0

Survivor pisze:
Jeżeli rzucasz takie twierdzenia chociaż nie umiesz ich merytorycznie uzasadnić, to zachowujesz się jak ktoś na intelektualnym poziomie przedszkolaka, i to takiego z mózgiem wypranym w Monarze.
Lepiej bym tego nie ujal.

A teraz czekamy na MERYTORYCZNE uzasadnienie twoich wypocin o "wierze w zasade"

  • 398 / 20 / 0
Panowie i Panie
Szybka piłka: Dzsiaij jest piękny dzień. Psychodeliki a konkretnie 2 tab4-ho-MiPT zażywane 8dni temu.
Jak już wcześniej wspomniałem jestem na SSRI a dokładnie sertralina dzisiaj wszedłem na dawkę 75mg/d docelowo 100mg. Przyznam że 1 dzień jak zwiekszam dawkę czy to z np z 0mg na 25mg lub 25mg na 50mg to czuję wewnętrzny lęk kurtewski którego nie jestem wstanie okiełznać nawet klonem ale wiem że to dobry znam bo tym póżniej efekty działąnia Sertry będą jeszcze lepsze.
I póki co czuję że dzisiaj jest ten dzień żeby udać siędo lasu na tripa. Wypiłem sobie dwa browarki. Wezme ze sobą ze dwa klony wrazie czego ale chciałbym wiedziec co polecacie żęby ten trip był udany, wspaniały niezapomniany, muzyka grałą cudownie a nogi niosły mnie przez nieznane czeluście lasu. Mam sporo mahometa 20szt. 4homipta 5szt, 1p-LSD 5szt.

Przymierzam się do wzięcia 2 tab mahometa (czy 3?) jako ze homipt ostatnimi razem zafundował mi w czasie całej podróży kurewski bodyload.
WOgóle niewiem jak wpływa Prorok na odbiór muzyki. Polepsza czy bez zmian?
Bede miał przy sobie. Captropril w razie wyjebanego cisnienia, Klonazolamy, no i Armin van Buuren presents A State of Trance Epizode ;)

ZS nie grozi? Mam nadzieje że bedzie to niezapomniane przeżycie o charakterze antydepresyjnym.
Bardzo prosze o wmiare szybkie odpowiedzi bo mi słońce spierdoli hyhy
  • 446 / 93 / 0
@essen, na zespół serotoninowy nie liczyłbym.
Bardziej uważaj na lęki, bo o bad trip wtedy łatwo, nawet jeśli jest to łagodny mentalnie i bez większego bodyloadu 4-HO-MET.
Miej coś w pogotowiu w razie wyżej wspomnianego, ale jednocześnie staraj sobie nie zaprzątać głowy, że taki może wystąpić, zachowaj zimną krew.

Miłego.
  • 4 / / 0
Czyli jeśli popiję antydepresanty alkoholem będzie to bardzo szkodliwe do wątroby?
  • 15 / 2 / 0
Enzymy w wątrobie są odpowiedzialne zarówno za metabolizm alkoholu jak i antydepresantów wiec to oczywiste ze alkohol będzie dodatkowym, sporym obciążeniem. Zwróć tez uwagę na to ze może dojść przez to do nasilenia metabolizmu co jeszcze bardziej zwiększy toksyczność alkoholu na cały organizm. Mogą pojawiać się objawy zatrucia itp
  • 398 / 20 / 0
Dzieki za odpowiedzi. 3 pillsy mahometa wizualnie tak mnie rozjebaly że nie do opisania. Byłem ulicę od domu ale nie wiedziałem gdzie dokładnie jestem. Ledwo co doszedłem do domu. Ale coś pięknego:)
  • 8104 / 898 / 0
17 kwietnia 2019jab0l14 pisze:
Czyli jeśli popiję antydepresanty alkoholem będzie to bardzo szkodliwe do wątroby?
Wszystkie łącznie leków z alkoholem jest szkodliwe dla wątroby.Zależy ile chcesz wypić.1-2 piwka nie zaszkodzą zbytnio ale już 0,5 litra wódki zdecydowanie. :uwaga:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 530 / 140 / 0
A po co chcesz to robić, @@jab0l14 ? Bo „popijanie alkoholem” rozumiem jako: pigułka do gęby, i chlup, popijasz alkoholem. Po co?
No i co rozumiesz przez „antydepresanty”? Przy TLPD to może być dużo bardziej szkodliwe niż przy SSRI. Jeszcze kilka lat temu pozwalano osobom biorącym sertralinę pić niewielkie ilości alkoholu. Wycofano się z tego ze względu na szkodliwość alkoholu dla psychiki - ale z wątrobą to nic strasznego nie robiło. Oczywiście o ile nie będziesz chlać na umór, bo wtedy zaszkodzisz wątrobie niezależnie od tego z czym łączysz.
Tak czy inaczej antydepresanty antydepresanrom nierówne. Lepiej napisz, co konkretnie bierzesz.
ODPOWIEDZ
Posty: 2462 • Strona 195 z 247
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.