Bez obrazy Steet, ale Ty pokazujesz typowe dla ludzi o skrajnie prawicowych poglądach podejście, każdy kto myśli inaczej niż Ty, ten lewak... Suabo. A zrównywanie poparcia dla legalnej aborcji do nawyływania do samobójstwa, zabójstwa czy zoofilii jest żenujące... I żeby nie było osobiście nie popieram aborcji, ale nie mi oceniać ludzi decydujących się na ten krok, ich decyzja, ich sumienia. Zresztą w Polsce zarówno aborcja jak i narkotyki są nielegalne, co nie zmienia faktu że jak i z jednym, tak i z drugim nie ma najmniejszego problemu...

Zrobiliście sobie prywatny folwark poglądów w temacie, który do tego nie służy. Po raz kolejny przypominam, że: Mam ten wątek w obserwowanych i nie zauważyłem, aby ktokolwiek z broniący wolności słowa założył na Knajpa jakikolwiek temat nawiązujący do aborcji. Chyba, że coś przeoczyłem, bo nie moderuję Knajpy. Czy tak trudno założyć temat i tam się wykłócać, czy lewica, prawica, a może inna opcja? Jeśli ktoś zakłada temat: czy dziecko będzie miało wady wrodzone, jak ćpiem w ciąży, to oczekuję, że będą odpowiedzi typu:
- nie, nie będzie miało, jak bierzesz to i to i to,
- będzie miało: takie i takie

A nie: wypowiadanie swoich poglądów na temat aborcji i czy powinna być dopuszczalna czy nie powinna, bo wtedy byłoby to typowy wątek Knajpiany. Inna sprawa to posty promujące aborcję, czy zalecające jej wykonanie w danym przypadku. Chociażby nie "kwalifikując" płodu jako dziecka - co więcej (w myśl "postępowej" doktryny) - nawet jako człowieka, to nadal jest to istota żywa. Dlatego, ani na zabijanie dzieci, ani na zabijanie siebie, ani na zabijanie zwierząt ani zabijanie płodów, ani na posty nawołujące do takiego zachowania, nie będzie przyzwolenia z mojej strony i będę tego pilnował w działach, które moderuję. Nie moderuję Knajpy, dlatego pozostawiam to w gestii interpretacji Moderatorów Knajpa.

Nikt nie zabrania rozmawiać o samobójstwie, ani o aborcji, ani eutanazji, ale rozmowa i podawanie merytorycznych argumentów to nie to samo co proponowanie jako rozwiązania w danym przypadku. To jest Internet i zasadniczo radząc coś komuś, co bezpośrednio może go zabić lub zabić kogoś innego, wina nie spada na użytkownika, ale na administratorów portalu. I nie ważne, że napisał to kolejny "XYZ". Oberwie się wtedy osobom zarządzającym ten portal. Dopóki ten portal zrzesza użytkowników substancji psychoaktywnych, jest to w miarę niegroźne środowisko. Co innego jakby był tu promowany terroryzm, zabijanie dzieci, samobójstwa, pedofilia, morderstwa, gwałt i znęcanie się nad innymi, a już nie wspomnę o zachowaniach rasistowskich i homofobicznych, które przez pewne kręgi są uznawane jako gorsze od gwałcenia dzieci. Jak widać taka mentalność.

Kolejna sprawa. Moderator to nie jest bot. Każdy z nas pełniących tę funkcję jest człowiekiem i ma swoje poglądy na dany temat. Moderator interpretuje Regulamin zgodnie z swoim doświadczeniem, wiedzą, ale też odczuciami, czy dany post zasługuje np. na wyrzucenie do śmietnika. Jeśli użytkownik nie zgadza się z decyzją może zgłosić to do administracji, a nie wykłócać się pod publikę i robić dywagację w temacie, który zupełnie nie do tego służy. Jeśli wg. mnie w temacie, który moderuję, został złamany Regulamin, to mam prawo do tego, żeby zainterweniować. Ponadto, trzymanie się wątku, to podstawowa zasada tego forum, bo odstępstwa zawsze będą wprowadzać chaos w korzystaniu z witryny.

Poniżej znajduje się link do tematu o aborcji. Zapraszam do korzystania z wolności słowa na site of freedom, dopóki nie przeniesiecie tego do wątków tematycznych w działach do tego nieprzeznaczonych.

aborcja-t66380.html

Ja myślę że moderatorzy mają moderować i patrzeć na regulamin, a swoje poglądy schować do kieszeni i nie wychylać się poza swoją funkcję jeżeli nie biorą czynnego udziału w dyskusji, a jeżeli występują w roli dyskutanta i moderatora jednocześnie, to moderując powinni kierować się względami merytorycznymi, niczym innym.

To wstaw warna z ktorym sie nie zgadzasz czy post ktorry usunieto nieslusznie.

Za chwile usuniemy caly regulamin "bo sajt for fridom".

Ja mógłbym wspomnieć pewną nieprzyjemną sytuację, która miała miejsce dawno temu... Gdybym to uczynił, to pewnych dwóch osobników, a przynajmniej jeden, mógłby - wręcz powinien! - zostać pozbawiony funkcji moderatora, bowiem doszło do niesłychanego, haniebnego wręcz nadużycia. Ta rana wciąż boli...

To wstaw to co Cie boli, bo ciagniesz off top.

Zbanował mnie Fatmorgan z tym drugim w tasiemcu!
Co prawda dopraszałem się tego i byłem pijany (i mam na to dokumenty), ale czy coś takiego w ogóle powinno mieć miejsce???
Musiałbym przekopywać się przez tonę postów aby przytoczyć tę sytuację, podumam nad tą kwestią.

To Ci powiem, ze @fatmorgan nie wstawil Ci ani jednego warna.

Wejdz w swoj profil i podaj date warna.

Dobra zobacze poszukam

Ostatnie ostrzezenie w kwestii off topu- stteetart

Teraz ja napiszę dalszy off top skutkował bedzie warnem ode mnie a nie lubie tego.
Każdy juz przedstawił punkt widzenia poczekajcie na surva ok?:)