w czym tak naprawdę jest rzecz? chorzy ludzi z chorymi ambicjami starają się udaremnic słowną plątaninę innym chorym ludziom...
zagladam raczej sporadycznie, kierujac się bezpośrednio do wypatrzonych przez siebie miejsc...każdy z nas to ma...jest plan w głowie, wklejenie namiarów do wewnętrznego dżipiesu i jazda wolnym krokiem na swoją miejscówkę...lecz czasem po drodze, szczególnie powrotnej, zahaczyć o inne miejsca...
nie chodzi o to że knajpy nie ma...mnie też tam nie było...
'zarządzanie' forum, które nie jest jakims tam forum o elektronice tudzież innych możliwościach zdobycia wiedzy o szydełkowaniu jest co najmniej poniżej poziomu...
a niby dlaczego? toć sprawa oczywista i tłumaczyc raczej nie trzeba bo wiekszośc wypisywanych tutaj rzeczy, a raczej kwestie wypisywane o 'rzeczach' w większości nielegalnych moze bardzo łatwo iśc pod prawne dyktando...
kurczowe trzymanie sie reguł, które zostały przez samych siebie narzucone niejako dla dobra forum, jest poza pojęciem komunikacji pewnej społeczności tworzącej w mniejszym lub większym stopniu poprzez swoje zaangażowanie w tym przypadku to forum...
dawne czasy przeminęły...czasy smartshop forum niestety tez padły i próby jego reaktywacji...kto ma pisac w wątkach tematycznych i tylko tam chce się okreslać to jak najbardziej jestem za lecz oprócz tego jest jeszcze ta pewna przestrzeń, która posiada kazdy z nas i nie jest ona powiazana z dragami...
ale co z tego...jest wizja i trza ją realizować...jak to w polityce bywa..no z niczym innym mi się to nie kojarzy...reguły wolnościowe w pewien sposób przestały istnieć...
powodzenia

To miejsce nie jest tworzone przez użytkowników, tylko przez administrację i to administracja decyduje o wyglądzie tego miejsca. Nikt z Was, ja też nie, nie ustala zasad. Jedni się zgadzają z polityką forum, inni nie. Decyduje zarząd i im prędzej zdacie sobie z tego sprawę, tym lepiej. Ograniczy to ilość zbędnych postów. Postów, które i tak niczego nie zmienią.

Dobrze zauważyłeś, Wallace. Nie miała. Być może już mieć nie będzie.

Święta racja. Hyperreal to kilkunastoletnia historia zawłaszczona przez kilka pizdeczek.

Zjełczała wazelina ścieka po Twoim poście, borrasca. Mam nadzieję, że o swoim służalczym i bezkrytycznym stosunku do władzy będziesz pamiętał także wtedy, kiedy ocenzurują Twoje wiekopomne dzieło o olejach mineralnych. A kiedy przełożony zechce wypróbować ciekłą parafinę na Tobie, bądź dzielny.

O kurwa, chyba jednak prawdą jest, że ćpanie dużych ilości ciężkich gówien powoduje sympatie do rozwiązań socjalistycznych.
Na miejscu administracji zamiast wypierdalać całą knajpę zostawił bym ją w spokoju, bez moderacji, na miesiąc. Albo by umarła na zatrucie spamem, albo jej "poziom by się podniósł". Jedno i drugie jest na rękę administracji bo skończło by się pierdolenie userów jaka to administracja jest zła. Czekaj czekaj, jak wam wszystkie inne działy zaspamują to będzie inna gadka.

No i właśnie. Czegóż innego mogłam się po Tobie spodziewać. Twoja odpowiedź to zawsze albo głupkowate docinki, albo odwrócenie uwagi od sprawy, albo jedno i drugie.

Trzecia opcja - nazwanie sprawy po imieniu.

Czegóż innego mogłem się spodziewać. Nie zawiodłem się.

Wypaliłeś się już...

Tak od serca: tą żałosną wypowiedzią straciłeś nawet w moich chrześcijańskich oczach. Borrascca biedaku, odrodzisz się jako patyk.

koan dla Ciebie:
Jesteś idiotą!

Żryj ayahuascę i medytuj.

No proszę! Jak widać, ćpanie lekkich gówien powoduje sympatię do znajdowania pokurwionych wniosków :nuts: Wypowiedział się Euler, wielki matematyk.

Ukrycie knajpy i śmietnika, rzekomy ban dla absurda i niby-odebranie funkcji admina niczemu, fajną macie zabawę. Ale żeby coś pomajstrować przy silniku forum, naprawić skrypty rejestracji, poprawić wygląd...
Oczywiście knajpa nie jest najważniejsza, ale kurwa co to za forum gdzie nie ma miejsca na pierdolenie o szopenie, gdzie są tylko wątki tematyczne :nuts: Władzo, zastanów się
Zgadza się, administratorzy o tym decydują, za niedługo nie będą musieli wlepiać banów bo już nie będzie komu - większość userów po prostu zwinie żagle i po dobroci pójdą sobie won. Co się dowiedzieliśmy, tego nikt nam nie zabierze.
Tak!! Zdąrzyliśmy już dawno temu zauważyć, że jest niereformowalny. I nie tylko on.

EDIT
Ayahuasce się pije