16 czerwca 2020rooney pisze: Mój ziomek bez problemu to dostaje od psychiatry znajomej, mi też nawet doradzał bym nastepnym razem sobie wziął. Chyba raczej nie jest jakoś ćpuńsko kojarzone ale nie jestem pewny
200 Moda lub 150 Armoda (oraz w górę) na raz to zbyt mocny wjazd fizyczny, kończący się również lekkim niepokojem, nawet szczekosciskiem, a czasami i sennością.
Połówka na dzień, ewentualnie druga w połowie dnia to jest imo max jaki ma sens: żeby odciążyć ciężkie powieki, wykonać jakieś obowiązki lub zadania. Jeśli nie chce sie zbyt faszerowac, to połówka na dwa dni też styknie, ale to już w drugi dzień robi się senniej. Taki kompromis, ale spoko.
Natomiast zwracam uwagę, że Modalert i Modvigil to prawdopodobnie duży wzrost histaminy, łapy swędzą czasami niemożliwie i bardzo mocno wysuszają, nie da się tego nawet zapić. Przy Armodzie (Waklert i Artvigil) jakoś tych objawów alergicznych nie odczuwam, także jeśli do tego wrócę, to tylko Armodafinil.
ok. 3 tygodnie testow: 24h po odstawieniu krew ciemna, krzepka, i jedynie hemoglobina nieco ponad normę, pewnie mało względne ale jednak.
Prace fizyczne łatwiejsze, ale na pracę psychiczną o niebo lepiej, można się zasiedzieć w nocy. Albo w toalecie, bo też potrafi przemielić.
Nocka przy jakims projekcie, czy jak ktoś lubi coś grzebać na miejscu: dzień wcześniej sie wyspać, przed wieczorem połówka, w srodku nocy druga, w miedzyczasie hektolitry wody i nawet spoko sie pracuje. Ale tak ogólnie, to nie ma sie czym jarać.
Mi osobiście lepiej się sprawdzało zaraz przed posiłkiem (do posiłku) albo gdzieś pomiędzy, niż naczczo. Piperyna 50mg czasami wzmacniała działanie, możliwe placebo.
W jednym dniu zdarzyło mi się odczuwać regularne działanie po połówce (nieco osłabione), a jak wróciłem do siebie, to się okazało że ta połówka została jednak na stole, także ten :D
Wniosek:
Bardzo lekkie działanie i tak bym to traktował zaczynając od bardzo małych dawek.
Próby alergiczne konieczne.
Wiem, że nie jesteście lekarzami, ale wiedzę na pewno macie, chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy na ten temat.
Spróbować Modalertu? Ponoć lepszy, ale póki co sprawdzam Modvigil i efekty bardzo pobudzające. Na pierwszy raz 200mg według mnie trochę za mocno, zbyt przytłaczające pobudzenie. Próbuje używać CBD na trochę zbicie działania stymulacji, bo momentami jest ona tak mocna, że aż niezbyt komfortowa i CBD pomaga na wyrównanie stanu, nie tracąc znacznie przy tym stymulacji, ale trochę uspokajając stan.
Też nie macie apetytu? Czułem przez większość dnia burczący brzuch, ale totalnie nie miałem ochoty by zjeść cokolwiek. Zauważyłem też zwiększone zapotrzebowanie na nikotynę z e-papierosa, będę obserwował dalej, jak na razie nie wiem czy jestem zadowolony. Z jednej strony tak - ciekawie działa, potrafi zwiększyć skupienie, gadatliwość, czas leci szybciej, ale z drugiej po około 5h od pierwszych mocniejszych efektów ten efekt słabnie i zostaje pusta stymulacja, jaka towarzyszy przy zjazdach (przynajmniej mi) po jakichś mocniejszych stymulantach/narkotykach. Próbuje coś znaleźć co pozwoli mi ten stan trochę ogarnąć, np. te CBD się sprawdziło jak na razie, będę obserwować
Co do modafinilu i armodafinilu... Właśnie testuję różne i wychodzi na to, że najlepiej działa Waklert... Tylko prawda jest taka, że trzeba uważać w co się człowiek wkręca. Ja na ten przykład dwa dni przesiedziałam na kanapie gapiąc się w forum... Ale innego dnia zabrałam się za porządki i tak się nakręciłam, że od rana do późnej nocy przekładałam, układałam, szorowałam, a nawet pastowałam podłogę ;)
Dla mnie brak apetytu to z jednej strony atut, bo niestety większość specyfików przepisywanych przez psychiatrów działa w drugą stronę i moje starania, żeby zrzucić trochę kilogramów idą w niwecz.
Ostatnio mam jakiś kiepski czas w zyciu, tylko siedze i ogladam smieci na youtube lub netflix... Brak jakiegoś zaciekawienia czy motywacji do pracy, dlatego stwierdziłem, że poszukam czegoś lekkiego, spokojnego i tak trafiłem na Modafinil.
Coś czytałem, że dobrze mieć fajną diete, witaminy, albo nie brać nic ciężkiego. Dzień przed kupiłem magnez taki rozpuszczalny i wypiłem (:D). alko na weekendzie 3-4 piwka na dzien max. Nic innego nie biore od dobrych 6 lat, pewnie więcej nawet.
Z tego co ustaliłem, to Armodafinil jest słabszy, a w opcji Artvigil (150mg) powinien być lekki i przyjemny. Zamówione przez internet, dotarło ze słowacji przez czechy do mnie.
Wypiłem delikatną kawę (jedna płąska łyzeczka rozpuszczalnej). Po godzinie zjadłem lekkie sniadanie, 20min później zapodałem połowe artvigil 150mg pod język. po 20-30min weszło i o kurde, chyba spodziewałem sie innych efektów. Jestem pobudzony, ręce troche zimne i się pocą. Pobudzenie na granicy z lekkim drżeniem mięśni, raczej taki niepokój czuje niż wciągnięcie w cokolwiek (czy to praca, czy youtube, czy muzyka, czy nawet mycie naczyć lub granie w gry).
Coś mi się pomieszało i modafilin powinien być słabszy czy jednak nie?
Kupiłem pakiet testowy, takze jeszcze jest co sprawdzać. Pozdro
edit: uspokoiła sie ta nerwowość po kilku godzinach, da sie cos robic teraz.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.