Relacje z uprawy proszę zamieszczać tylko w tym dziale
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 37 z 38
  • 920 / 152 / 0
Gratulacje Jezusie :) miło widzieć te dwa słoiczki mimo przeciwności losu które trafiły się w tym roku. Pozdrawiam i miłej konsumpcji.

P.S. jeśli chcesz wymienić spostrzeżenia bądź rozważyć rozwiązania na przyszły sezon jestem otwarty na dyskusję choćby w tym wątku
  • 11997 / 2343 / 0
^
Dzięki : )
Właściwie czemu nie.
Jakie błędy popełniłem w tym sezonie:

1. Zły dobór miejscówek. Ta splądrowana była super, jeśli chodzi o warunki słoneczne, ale to łąka tuż przy lesie. Wchodząc na nią byłem widoczny dla każdego, kto przechodziłby lasem, ja natomiast nie byłem wstanie dostrzec nikogo. Czasem słyszałem odgłosy, jakby ktoś przechodził, ale jedyne co mogłem zrobić, to szybko kucnąć i obserwować.
Podejrzewam, że to właśnie było przyczyną straty - ktoś musiał mnie widzieć, jak chodzę z baniakiem i podlewam.
Drugi spot był całkiem fajnie ukryty, ale mimo wykarczowania krzaków i ścięcia kilku drzew słońca było tam za mało na grube topy.

2. Zasiałem za dużo. Ledwo wyrobiłem się z suszeniem tego, co udało się zebrać. Gdyby spot na łące nie został zrabowany, dużą część zbiorów musiałbym chyba zamrozić.
Następnym razem muszę to zaplanować - wsiać tyle, ile jestem wstanie wysuszyć + jakieś 3 sztuki zapasu w razie ataku sarny, czy innych zagrożeń.
O ile miks nieznanych pestek ma swój urok, to chyba koniec z pełnosezonowymi. Następnym razem tylko automaty. Najlepiej takie odmiany, by dochodziły partiami.

3. Zbyt częste wizyty na spotach - Mega przypałowe, choć pozwoliło odratować kilka krzaków. Trzeba znaleźć jakiś kompromis.

Generalnie wciąż się uczę tego "fachu" i bardzo chciałbym mieć możliwość legalnej uprawy nie wyjeżdżając z kraju. To cholernie duża frajda wykiełkować pestkę, by za ok pół roku palić to, co z niej wyrosło. Obserwowanie wzrostu, trenowanie, pielęgnacja... czysta przyjemność.
Dziś idę zrobić rekonesans okolicznych terenów pod kątem dobory potencjalnych spotów i w poszukiwaniu łysiczek : ) Wydaje mi się, że takim kompromisem byłaby większa dywersyfikacja uprawy. Tzn 4-5 spotów po 2-3 automaty.
  • 920 / 152 / 0
1. Miejscówki to kluczowy element stara zasada im trudniej tobie wejść na spota tym mniejsze szanse że ktoś niepowolany tam zawedruje.
Ale moim zdaniem równie ważne jest wybieranie odpowiedniej pory na wizyty. Ja preferuje wizyty tuż po wschodzie słońca w dni pracujące gdy większość ludzi szykuje się do pracy a nie na spacer w plener.

2. Ilość roślin zależna jest od Twoich potrzeb. Zależy czy chcesz robić pestki czy poprostu miec zapas dla siebie i znajomych.

Moim zdaniem rośliny pelnosezonowe mają większy potencjał w sensie są odporniejsze na pleśń, dają przeważnie dużo większy plon.

3. Najważniejsze by zapewnić roślinom jak najlepszy start.
Jeśli są warunki by startować spod lamp to bardzo dobrze.
Gotowe miesięczne sadzonki wyniesione w maju na spota z przekopanymi dolkami to zapewnienie sobie przewagi nad ślimakami i pomoc roślinom w zaadaptowaniu się.
Tak przygotowany start sezonu pozwala na rzadsze wizyty.

Pozdrawiam ;-)
  • 11997 / 2343 / 0
Teraz już to wiem choć powiem Ci, że gdyby policja dowiedziała się, że przeszła uprawa w takim miejscu, to bardzo by się zdziwili. Kolejny raz już chyba nie zaryzykuję w tym rejonie. Muszę zorganizować sobie rower i pojechać szukać za miasto.
To, że automaty dają dużo mniejszy plon wiem doskonale. Nie wiedziałem, że są mniej odporne. Jednak czas od wykiełkowania do zbiorów jest niewątpliwym atutem, którego nie sposób nie brać pod uwagę. Zastanawiam się jeszcze, czy ustępują jakoś wyraźnie mocą swoim genetycznym odpowiednikom pełnosezonowych odmian.

Ciekawi mnie też tzw green dragon - czyli "nalewka" z zielonego materiału. Podobno smak ma obrzydliwy, ale jeśli jest mocna, to wystarczy dawka rzędy 15 ml na grubą fazę. Wolałbym coś smaczniejszego (masło i upiec ciastka, ale chyba mam za mało materiału na takie rarytasy). Mam na to odłożone ok 5-6 g wysuszonych topów (moc jeszcze nieznana) oraz słoik z pociętymi i zamrożonymi gałązkami (bez wiatraków). Myślę, że jest to ilość na jakieś 0.5 L nalewki ze spirytusu, który rozcieńczę do ok 65 %
  • 413 / 26 / 0
A co zrobileś/zrobisz z liśćmi?Ja mogę przyjąć na nalewkę własnie z dodatkiem innych ziół.
  • 11997 / 2343 / 0
Liście zostały oskubane na miejscu i teraz gniją. Jak ścinałem krzaki, to było ich już bardzo niewiele (w sensie wiatraków). Listki "cukrowe" zostały częściowo na topach (jakieś 20% - nie robiłem dokładnego fryzjera), a to co oskubałem też zostało na miejscu. Nie planowałem wtedy żadnych przetworów i uznałem, że odpadki są mi zbędne. Teraz żałuję trochę, bo wyrzuciłem kilka łodyg z maleńkimi popcornami. Nie miałem już sił i czasu na obrabianie tego : (
  • 920 / 152 / 0
Ak 47 z cofa kontra ak 47 auto od female seeds. Ak47 z kofa wygrywa mocą smakiem i aromatem.
Jednak w tym roku testowałem auto blueberry, ak 47 i auto speed i każda z odmian zadowala mnie mocą. Palę zadko więc lufka wystarcza mi w zupełności.
Do tej pory żyłem w przekonaniu że pelnosezonowe są dużo lepsze pod względem haju ale po tym roku stwierdzam że auto nie wiele brakuje jeśli cokolwiek
  • 5 / 2 / 0
Jakie pestki polecacie na przyszłą wiosnę? Chciałem wystartować ze swoim outdoorem. Kto wie może nawet relację zrobię.
  • 11997 / 2343 / 0
Mowa o automatach, czy pełnosezonowych?
Generalnie poleca się na początek jakieś mało wymagające, odporne i "szybkie" odmiany (choć w przypadku automatów to jest sprawa drugorzędna).
Moim zdaniem nada się 80% asortymentu, który dany sklep ma w kategorii "outdoor". Wyjątkiem są jakieś czyste, tropikalne Sativy.
Uprawa jest generalnie prostą sprawą i jeśli poświęcisz czas na zapoznanie się z podstawami (przygotowanie ziemi, kiełkowanie i sadzenie, podlewanie, nawożenie, treningi), to masz duże szanse na powodzenie. Warunkiem jest dobry spot, trud włożony w uprawę oraz sporo szczęścia.
Potrafisz wymienić jakieś odmiany konopii, czy jesteś zielony w temacie? : ) Jeśli znasz, to najlepiej wybierz sobie sam i skonsultuj.

Od siebie mogę polecić (odmiany które znam tylko z działania, a nie uprawy) "rodzinę" Kush (np Master Kush), Northern Lights, White Widow, Mazar... (jeśli preferujesz Indica), lub "rodzinę Haze" (np Lemon Haze - jeśli wolisz Sativa).

-------------------------

Dziś zakończyłem suszenie materiału z ostatniego krzaka. Musiałem spróbować i jestem nim zachwycony : ) Zdecydowanie Sativa - najprawdopodobniej jakiś Haze (miałem pestki, tylko nie wiem, który to konkretnie - stawiam na silver). Wyszedł cały słoiczek po małym majonezie (wyparzyłem go wcześniej) i chyba nie przeznaczę tego na nalewkę - jest za dobre. Wrzuciłem do niego 2 skórki z pomarańczy i cytryny, bo trochę za bardzo wysuszyłem temat. Nie omieszkam podzielić się spostrzeżeniami odnośnie efektów. Już teraz mogę powiedzieć, że kwiatki stały się przyjemnie wilgotne i pachną cytrusami (póki co).
  • 5 / 2 / 0
Brałem pod uwagę automaty patrząc na ich wzrost i czas oczekiwania na plon. Szukałem czegoś odpowiedniego na THC-THC, ale nie jestem pewny czy dobrze wybrałem.
Auto critical orange punch, auto think different i auto colorado cookies jak na razie te trzy zwróciły moją uwagę. W planach było 10 pestek, ale wolę się kogoś doradzić doświadczonego niż lecieć na pałe.

Czytając twoje relacje widać, że masz ręke do tego i mimo przeciwności losu wychodzą z tego dobre efektu :D
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 37 z 38
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.