Nie planuje curringu dla tego, co dziś zebrałem. Jest za liche i po wyschnięciu będzie tego z +/- 5 g.
Za to te krzaki z łąki obowiązkowo - jednak nieskrępowany dostęp do słońca ma ogromne znaczenie, bo tam już widać, że będą kocury.
Otwartej pestki już chyba nie ma (albo ja nic o niej nie wiem).
Ja na przyszły sezon już na pewno kupię feminizowane pestki odmian, które najbardziej mnie interesują.
Ten sezon był jeszcze zbieraniem doświadczeń i zwiększaniem skill'a.
Jeśli uda się ściąć przynajmniej 1 krzak z łąki - taki z dużymi, grubymi pałami, to w ogóle będę bardzo zadowolony : )
Ja też uczę się na błędach.
W przyszłym roku, podobnie jak Ty Jezu zaopatruje się w mierniki pg do gleby i wody, przygotowuję glebę, posypię ją odpowiednio wcześnie dolomitem kupię ogromne doniczki aby wkopać w ziemie razem z doniczką aby ziemia o odpowiednim ph z ogrodnika nie mieszała się z naturalną ( w tym roku miałem wkopane w dołki w ziemie uzupełnione ziemią do pomidorów). W odpowiednim cylu będę robił treningi LST, LOLIPOPING i "strzelanie gałęzi" zakupie pro boostery, odżywki na wege i flo, no i musowo melasę jako dodatek do wody ;)
Co rok się uczę na błędach w sumie to mój drugi oucik, pierwszy sadziłęm 3 Easy Sativa od femaleseeds feminizowane 2 tylko przetrwałī i plon miałem śmieszny 5 g łącznie nie dojrzałych kwiatów.
Zapach, moc i lepkość od żywicy natomiast był zadowalający nigdy nie paliłem tak smacznego ziółka ;p
Wiadomo swoje smakuje najlepiej :d
Co ciekawe, znalazłem 1 pestkę... i zachodzę w głowę, skąd ona się tam wzięła. Jedynego samca w stadzie (niesamowity fart swoją drogą) wyrwałem, zanim w ogóle pokazał jaja.
Krzak nie wyglądał na hermafrodytę (chyba, że miał gdzieś schowane głęboko jajka...)
Jeszcze nie paliłem, ale pachnie pięknie : )
W weekend być może zetnę kilka odrostów z łąki - tam rosną poważne krzaki.
Jednak zastanawia mnie że pachnie wyśmienicie po 3 dniach suszenia i w takim stadium rozwoju a nie pachnie sianem ;)
Wciąż trzymam kciuki i kibicuje tym 'rozstrzelonym' krzakom.
Pozdro Jezusie
Mam nadzieje, że te żule nic Tobie nie ukradną. Być może "spojrzenie" jakie posłałeś jednemu z nich pomogło. Na zasadzie, że "on wie że ty wiesz" :)
Gratuluję samozaparcia, odwagi i sporego trudu, oby wszystko się zakończyło pomyślnie i na zdrowie!
Jeśli uda mi się ściąć jeszcze 2 - 3 dobre krzaki, to będę zadowolony. W zasadzie mam mały nadmiar - nie będę miał gdzie suszyć wszystkiego, jeśli dojdą w tym samym czasie. Na szczęście następne w kolejce są 2 dorodne krzaki na łące (tu będą ładne kwiatki w sporej ilości), a reszta dojdzie dopiero w październiku. Niestety ta reszta to 8 krzaków w tym 3 bydlaki. Jeśli mi się poszczęści i nikt nic nie zajebie, to będę musiał nieźle kombinować, by to wszystko pomieścić.
Dostałbym zawału na miejscu, jak miałbym zobaczyć żółtą kamizelkę na spocie.
Tym bardziej na pohybel złodziejom, rękę bym obciął. Poszłoby na pogonkę za kilka kratek harnasia czy gorzałę, ale czuję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem:)
Nie łatwiej byłoby pod lampką? Bez takiego ryzyka, kursowania. Nie znam się specjalnie, ale wiem, że głównym problemem jest zapach (np. w bloku). Są sposoby na dyskretną wentylację, czyż nie? Dlaczego out, tak z ciekawości? Automat w boxie wydaje się łatwiejszy do realizacji...
13 września 2018jezus_chytrus pisze: Dzięki!
Jeśli uda mi się ściąć jeszcze 2 - 3 dobre krzaki, to będę zadowolony. W zasadzie mam mały nadmiar - nie będę miał gdzie suszyć wszystkiego, jeśli dojdą w tym samym czasie. Na szczęście następne w kolejce są 2 dorodne krzaki na łące (tu będą ładne kwiatki w sporej ilości), a reszta dojdzie dopiero w październiku. Niestety ta reszta to 8 krzaków w tym 3 bydlaki. Jeśli mi się poszczęści i nikt nic nie zajebie, to będę musiał nieźle kombinować, by to wszystko pomieścić.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.