Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 983 • Strona 5 z 99
  • 92 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucasso »
schizool ''zaburzenia lękowe (czyli ogólnie nerwice, lęki, wielki agresor, do tego fobie np. przed ludźmi). Do tego dochodzą miliardy myśli s., myśli natrętne, problemy z własnym "ja", kurewskie problemy ze snem, zmiany zachowania i nieogar sytuacji''. Brzmisz bardzo podobnie do mnie!
Co do mirty to jezeli teraz bierzesz 15 to wskocz od razu na 30. Albo nawet pogadaj z lekarzem czy mozna odrazu na 45. Ja zaczynalem od 30mg i wskakiwalem na 45. Ten lek naprawde pomaga. Nie dolaczal bym teraz innych lekow na twoim miejscu bo probowalem np do mirty jest ''st john's wort'' i wydaje mi sie ze czulem sie gorzej jak laczylem te dwa leki.
No i jest zajebis*a lipa z tymi klonami u ciebie. Bo jak zarzucilem klona do mirty(tylko kilka razy) to czulem sie gorzej niz po samej mircie.
Wogole to masakra ze wogole sie udzielam na tym forum bo z miesiac temu Balbym sie nawet o tym pomyslec a teraz nawet chyba czuje chec lub zainteresowanie chodziazby twoim problemem.

Mysle ze ten link w tym poscie bedzie dla niektorych pomocny:
http://www.biopsychiatry.com/mirtazremeron.htm
Doing whatever the fuck Ifeel like,when I wantIt,how I wantit.Fuck big companies-Use them!Instead letting them using you,Never be complete, stop trying to be perfect, Stop tryingTo control everything.Just let all this shit go-Lets fall chips where theyMAY
  • 200 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: entranced »
schizool Ja tak na dobrą sprawe to nic nie lecze tylko poprawiam sobie jakosc zycia tymi lekami. z 15mg na 30mg przeskoczylem od razu z dnia na dzien. A lacze mirte z sertralina i te dwa leki idealnie sie u mnie komponuja.
Ronski Speed - Something Happened On The Way To Heaven ( 7 Skies Remix )
  • 92 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucasso »
Bardzo jestem ciekaw polaczenia. Ogolnie mam zamiar poczekac az zwiekszona dawka mirtazapiny sie rozkreci, czyli jeszcze z trzy, cztery tygodnie. I jezeli nie bede sie czul na 100% dobrze to wlasnie chcialbym sprobowac dolaczyc male dawki sertraliny. Lub zwiekszyc mirte. Ale to sie jeszcze zobaczy mirta 45mg zapowiada sie obiecujaco.

entranced - jak dlugo juz stosujesz takie polaczenie? Co ci to daje?
Doing whatever the fuck Ifeel like,when I wantIt,how I wantit.Fuck big companies-Use them!Instead letting them using you,Never be complete, stop trying to be perfect, Stop tryingTo control everything.Just let all this shit go-Lets fall chips where theyMAY
  • 476 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Schizool »
@Lucasso
Dziś minie 10. dzień z dawką 15mg Mirty, więc myślę, że czas włączyć więcej, 22mg. Przeskok od razu na 30mg może mnie porobić bo ogólnie bardzo łatwo wpadam w stan lękowy. Klona biorę dużo wcześniej przed antydep z tego względu by właśnie nie dostać jakiś shiz lękowych. Wczoraj dorzuciłem przed samym snem 100mg Ketrelu i chyba na tym zostanę - cholera, u mnie neuroleptyk musi być stosowany bo zauważyłem u siebie zmiany w zachowaniu i postrzeganiu świata. Podobno neuro+antydep się dobrze komponują. Zresztą od dawna lekarz mi tak zaleca. Wczoraj zarzuciłem 2mg klona o 23, 15mg Mirty o 3:00 i już w łóżku 100mg Ketrelu. Przebudziłem się o 11 i doczołgałem się do kibla - miałem takie malutkie źrenice jak szpileczki. Zawsze spada mi ciśnienie po neuroleptykach. Myślałem, że dotrwam do marca (lekarz za free), ale będę musiał pewnie do niej skoczyć na drugi tydzień priv. Nie wiem, czy od razu z grubej rury mówić, jak jest naprawdę z klonami (ona myśli, że biorę 1mg doraźnie). A nie mówię jej prawdy, bo każdy wie, że klony to nie lekarstwo na długi czas.
Kurwa, boję się siebie - mam takie zmiany zachowania, depersonalizacje, że nie wiem, czy to jeszcze ja. Raz deprecha, raz nerwy, raz myśli natrętne, raz urojenia. A w ogóle na myśl o spaniu dostaję szajby. Mało tego - bez leków czuję się lepiej. Ale tutaj pojawia się klon - bez niego być może nie byłoby już tak różowo. Daję sobie czas do leczenia - na wakacje chcę już wiedzieć, czy wszystko działa czy trzeba zastosować inne rozwiązanie...
Uwaga! Użytkownik Schizool nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 92 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucasso »
Niewiem czy dobrze zrozumialem twoja wypowiedz. Ale radzilbym mirte stosowac o regularnych porach. Wtedy stezenie leku jest stabilniejsze - bedzie lepiej dzialal - bedziesz sie lepiej czuc. Moze sprobuj wejsc od razu na 30 mirty? Generalnie zawsze jak zwiekszasz dawke to musisz czekac OD NOWA zanim zwiekszona dawka zacznie dzialac.
Wiec moim zdaniem lepiej zarzucic odrazu oczekiwana dawke niz marnowac czas. Oczywiscie jak wiesz ze podolasz.
Kurcze lipa z tymi klonami u ciebie bo naprawde chujowo sie komponuja z mirta! Mysle ze warto pogadac z lekarzem, wiem ze to lipa bo sam swojemu o wszystkim nie mowie. Moze ci cos poradzi jak DOBRZE naswietlisz sytyuacje. Pozostaje nadzieja ze lekarz zachowa sie profesjonalnie ;)

W moim przypadku antylekowe dzialanie mirty pojawilo sie juz od pierwszego dnia. Chodz pierwsze dni na antydepresantach bywaja gorsze niz dni przed zaczeciem ich stosowania.
Doing whatever the fuck Ifeel like,when I wantIt,how I wantit.Fuck big companies-Use them!Instead letting them using you,Never be complete, stop trying to be perfect, Stop tryingTo control everything.Just let all this shit go-Lets fall chips where theyMAY
  • 476 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Schizool »
@Lucasso
Już sobie dałem spokój z dodatkami (oprócz klona), jadę na samej Mircie 22mg. Na razie moja regularna pora to 2 w nocy. W ogóle dopiero o tej porze zaczynam funkcjonować, a to już trzeba spać <_< Na razie widzę dwa plusy Mirty - zajebiste sny i w końcu możliwość zaśnięcia (choć gdy zasypiam, to pojawiają się na moment wyraźne głosy - nie wiem, czy to hipnagogi czy halucynacje). Niestety, więcej jest minusów. Jadłowstręt po tak genialnym apetycie przez pierwsze 3 dni. Dodatkowo wszelkie moje problemy się nasiliły - teraz nawet upadek łyżki w kuchni powoduje u mnie ogromny lęk. Mało tego - wczoraj i dziś osiągnąłem chyba stan psychozy, bo tak się przypierdalałem o gówna do każdego, że szok. Do tego prze niesamowity agresor i chęć rozjebania wszystkiego - a to potęguje tylko senność, która w ciągu dnia i tak nie nadchodzi. Nie wiem, czy podciągnąć to pod efekty rozkręcania się czy po prostu ten lek mi szkodzi, bo wedle ulotki: pacjentom z F20 i z myslami s. nie podaje się tego leku, dodatkowo pacjent może przejść w etap manii - a to wszystko mnie utwierdza w przekonaniu, że mam gówno, nie diagnozę <_< Teraz piszę spokojnie, bo jestem na klonie, zaraz idę w kimę, ale w dzień mało nie wjebałem sąsiadowi za to, że nie odśnieżył ścieżki do końca :nuts: Wczoraj nawet Promazyna nic nie zdziałała. I jak to wszystko przekazać lekarzowi? Boję się, że zaszkodzę nie sobie, a innym. Do tego powróciła stara trauma i myśli s. (na razie ukryte za mgłą). Kurde, muszę spisać leki które na co działają i które co blokują by wiedzieć, czego trzeba mi więcej (noradrenaliny, dopaminy czy serotoniny).
Uwaga! Użytkownik Schizool nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 476 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Schizool »
Szkoda, że mi nie odpisałeś. Dziś 17. dzień kuracji, dokładnie 8. dzień na dawce 22mg. Wymienione w powyższym poście problemy "psychozowe" minęły, tyle że nadal trudno mi cokolwiek pozytywnego powiedzieć o Mircie. Na pewno największym plusem są sny (przedwczoraj miałem takie zajebiste, że normalnie szoq - sprawa, o jakiej marzyłem mi się przytrafiła ;) a te sny są tak realistyczne i namacalne, że szkoda wstawać); ale poza tym są minusy - większa podejrzliwość, nasilenie się myśli natrętnych, apetyt jeszcze mniejszy, niechęć do wykonywania czynności, brak chęci socjalizacji. Ale w dzień już nie sypiam. Szkoda, że nie wiem, co dokładnie przekazać lekarzowi (znaczy wiem, ale zapomnę), co zasugerować. Myślę nad rychłym przyjmowaniem Mirty w dawce 30mg, czyli raczej już dość wysokiej. Ale znów od nowa wtedy zacznie się czekanie na efekty. A obiecałem sobie, że do końca okresu zimowego/wiosennego (kwiecień) będę już miał ustalone dawki leków. Cóż, to nierealne. I znów pewnie rozpiję się i "rozklonię" na ciepłe dni, bo strasznie mi tego brakuje ;)
Uwaga! Użytkownik Schizool nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 92 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucasso »
Siemka. Przepraszam ze doiero teraz odpisuje. Ale to czy pisze mocno zalezy od tego jak sie czuje. Jak to fajnie sam nazwales chec socjalizowania. Sam bardzo czekam na taki efekt leku.
Sny sa masakra to fakt! Pamietam ze przez pierwsze trzy tygodnie budzilem sie rano i czulem sie jak bym w nocy ze trzy filmy obejrzal. Teraz juz tak nie jest. Wogole to mam dziwna noc za soba, niewiem czy zwiekszona dawka sie rozkreca czy co. U mnie juz 19-ty dzien na 45 mg. Mam wrazenie ze dawka sie rozkreca...
Hehehe wiem jak to jest z tym przekazywaniem lekarzowi, za kazdym razem jak tam ide to mam parze rzeczy do powiedzenia I zawsze musze sobie o tym wszystkim przypomniej jak juz wyjde z gabinetu.
Moze wydrukuj sobie swoje posty i wez ze soba! Wtedy nie ma opcji zebys nie zapomnial!
Widze ze opisales rozdraznienie na mircie "klutnie z sasiadem" itp, slyszalem ze takie rzeczy na mircie sie zdarzaja, na poczatku kuracji. Kiedy masz lekarza? Ja wogole alkoholu nie dotykam nawet piwka nie rusze! Przeczytalem gdzies jakies posty ze ludzie potrafia sie najebac alkoholem i na nastepny dzien laduja u lekarza i maja zwiekszanie dawki bo jakby lek przestal dzialac. Wole nie kombinowac. K*** tez myslalem ze pojde do lekarza raz czy dwa dadza leki i bedzie cacy! A tu juz ktrorys miesiac leci jak sie bujam.

Przedwczoraj na 4 godziny chyba poczulem sie normalnie tzn - wogole cos poczulem!! To bylo nie samowite! Bylo pochmurnie a ja czulem ze jest pochmurnie, tzn nie mam pewnosci ze tak sie czuje "pochmurny dzien"
ale bylo zajebiscie! Wogole mialem ochote pograc na xboxie! I wogole jakis pomysl i chec zeby kupic nowy telewizor, taka mysl ze fajnie by bylo miec nowy!! To chyba oznacza byc normalnym nie??

A ty wogole gadales cos z lekarzem na temat zwiekszania dawek? Jak wyglada wasza relacja? Jak myslisz do tej pory? Bedzie cos z twojego zwiazku z mirta?
Doing whatever the fuck Ifeel like,when I wantIt,how I wantit.Fuck big companies-Use them!Instead letting them using you,Never be complete, stop trying to be perfect, Stop tryingTo control everything.Just let all this shit go-Lets fall chips where theyMAY
  • 519 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nananana »
Nasennie działa rewelacyjnie, w czasie dnia nie jestem senny, a sny są cudowne. Za to działania antydepresyjnego nie zauważyłem, ale może dlatego że jednak trochę ćpam. Zauważyłem jeszcze poprawę pamięci, dosyć znaczną.
  • 92 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucasso »
Nanana a ile czasu juz bierzesz i jaka dawke?
Doing whatever the fuck Ifeel like,when I wantIt,how I wantit.Fuck big companies-Use them!Instead letting them using you,Never be complete, stop trying to be perfect, Stop tryingTo control everything.Just let all this shit go-Lets fall chips where theyMAY
ODPOWIEDZ
Posty: 983 • Strona 5 z 99
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.