Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2791 • Strona 82 z 280
  • 757 / 31 / 0
21 kwietnia 2017sombre pisze:
Jedno porównanie jakie mi przychodzi do głowy nt. wjazdu na serce to ho-mip jest duużo lżejszy pod tym względem od 5-meo-mipt. Bodyload tak samo
Mi 5-meo kurewsko do gustu przypadł, jak byś obie porównał?
Uwaga! Użytkownik blueberry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4633 / 766 / 0
@Makrela , miej na uwadze żę @nuerobiolog wrzucił 50mg ( 2 pille) i zmaga się teraz z jakimiś nieprzyjemnościami. Może ten sort jest delikatnie zanieczyszczony bo nie słyszałem nigdy o podobnych objawach po tryptaminach. Dlatego za małe dawki nie robią jak należy a za duże delikatnie podtruwają organizm? i stąd jego przypuszczenia też że się kumuluje. Nie wiem to tylko takie moje teoryzowanie ale sam tego nie biorę na poważnie a raczej jako ostateczność.

To jeśli o kardio chodzi to nikt z moich kamratów co tripowali nigdy sie na homipta nie skarzyl. Dawki 20-35mg . Raz kumpele poczęstowałem 10-15mg max, malutki sniff. I miala akcje z sercem, wazokonstrykcje. Caly wieczor przelezala i narzekala a dzialania zero. Takze to roznie bywa.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 394 / 10 / 0
12,5 mg oral. Nie oczekuje mocnego działania, da radę normalnie funkcjonować? Czy osoby postronne się kapną? Źrenice mogą być troszkę rozjebane ;)
Uwaga! Użytkownik BetterThan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4633 / 766 / 0
Po raz kolejny zaznacze że nie znam obecnych sortów. Ale te sorty które ja miałem w takiej dawce dały by tą specyficzną psychodeliczną śmiechawe( euforie) z delikatnymi wizualami i mentalnym spokojem. Źrenice mimo tak małej dawki rozjebane normalnie jakbyś zjadł 30mg. Zresztą przeczytaj początek postu @makreli wyżej. Tak samo bym to ujął.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 98 / 4 / 0
Podbijam pytanie Blueberry o porównanie z 5meo. Tamta substancja miała przegenialny i unikatowy wpływ na odbiór muzyki. Tutaj jest podobnie?
Snuję plany, żuję ludzi, knuję - chytry lis
I po trupach pnę się w górę powtarzając myśl:
KIM JESTEM? - JESTEM ZWYCIĘZCĄ!
  • 308 / 17 / 0
24 kwietnia 2017BetterThan pisze:
12,5 mg oral. Nie oczekuje mocnego działania, da radę normalnie funkcjonować? Czy osoby postronne się kapną? Źrenice mogą być troszkę rozjebane ;)
Prawie normalnie - tzn nie stracisz kontaktu z rzeczywistością, ale moim zdaniem albo zadziała bardzo znikomo (na tyle, że moglbys uznać iż nic nie brałeś), albo zadziała leciutko i euforycznie - tzn gdzieniegdzie się wyostrzą kolorki i będą cię śmieszyć rzeczy niekoniecznie zabawne dla innych (trzezwych). Zrenice lekko będą rozszerzone. A gdzie idziesz, że chcesz zachować status incognito?
  • 1130 / 48 / 0
Wezcie pod uwage, ze dawkowanie to nie jest czysta matematyka. Co pewna dawke, sile agonizmu receptorow, maja miejsce wyrazne skoki jakosciowe. Stad przeciez biora sie np. tzw. pleateau, ktore dotycza nie tylko dyso, ale tez tradycyjnych psychodelikow. Jezeli donrze pamietam, to w tym przypadku nazywano to poziomami doswoadczenia psychodelicznego, czy cos w tym stylu. Dlatego czasem roznica w dawce rzedzu 5mg, moze dac znaczace roznice w charakterze j intensywnosci doswiadczenia.
  • 394 / 10 / 0
24 kwietnia 2017Southh pisze:
24 kwietnia 2017BetterThan pisze:
12,5 mg oral. Nie oczekuje mocnego działania, da radę normalnie funkcjonować? Czy osoby postronne się kapną? Źrenice mogą być troszkę rozjebane ;)
Prawie normalnie - tzn nie stracisz kontaktu z rzeczywistością, ale moim zdaniem albo zadziała bardzo znikomo (na tyle, że moglbys uznać iż nic nie brałeś), albo zadziała leciutko i euforycznie - tzn gdzieniegdzie się wyostrzą kolorki i będą cię śmieszyć rzeczy niekoniecznie zabawne dla innych (trzezwych). Zrenice lekko będą rozszerzone. A gdzie idziesz, że chcesz zachować status incognito?
Dobra to chuj, zostawie całego pilla na inną okazję. Zostane przy browarkach %-D

Dzięki ;-)
Uwaga! Użytkownik BetterThan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 20 / 3 / 0
23 kwietnia 2017blueberry pisze:
21 kwietnia 2017sombre pisze:
Jedno porównanie jakie mi przychodzi do głowy nt. wjazdu na serce to ho-mip jest duużo lżejszy pod tym względem od 5-meo-mipt. Bodyload tak samo
Mi 5-meo kurewsko do gustu przypadł, jak byś obie porównał?
5-meo sporo przerobiłem swego czasu( trzy lata temu jakoś) .W moim przypadku dużym minusem był BL, który nie należał do najprzyjemniejszych,praktycznie przy każdej większej dawce miałem, ekhm, problemy gastryczne przez jakąś godzine.
Przy 4-ho-mip tego nie ma, tylko "ciasny sweterek".
Obie działają delikatnie euforycznie nawet w mniejszych dawkach.w większych no cóż, różnie bywa, typowy rollercoaster
sajkodeliczny :-) .
  • 3650 / 986 / 2
Ale żeśmy się rozpisali w tym temacie :P
23 kwietnia 2017Makrela pisze:
23 kwietnia 2017neurobiolog pisze:
mam też nieodparte wrażenie, że substancja w jakiejś postaci się kumuluje
Skąd to wrażenie?
Jakbym napisał, że mam przeczucie, to byście nie uwierzyli :D ale jeśli chodzi o sajko, to 99,99% moich przeczuć się sprawdza. Dobra, mniejsza o statystykę. Chodzi głównie o to, że nie mam innych potencjalnych sprawców tych skutków długotrwałych po zażyciu, dlatego zwalam winę na Miprocynę ;P (może niesłusznie), ale tak czy inaczej jest podejrzanym nr.1.
- Wcześniej już wam napisałem o tych snach itd. to jest nadal, ale po wyjaraniu przez cały tydzień 1g zielska, powoli chyba nastrój snów się zmienia z przygnębiająco dziwnych, na dziwne (no czasem straszne i dziwne). Jak widać zostało.
23 kwietnia 2017blueberry pisze:
21 kwietnia 2017sombre pisze:
Jedno porównanie jakie mi przychodzi do głowy nt. wjazdu na serce to ho-mip jest duużo lżejszy pod tym względem od 5-meo-mipt. Bodyload tak samo
Mi 5-meo kurewsko do gustu przypadł, jak byś obie porównał?
Bodyload w 5-Meo-MiPT był znośny, chyba że się przedawkowało, tak jak ja: 40mg. W załączniku efekt przedawkowania nadaję (ten pasek śnieżenia na środku oczywiście dotyczy całe widzenia) :P
5-Meo_MiPT to była substancja erotyczno-orgazniczno-sexualna. Szczerze mówiąc, żadna substancja tak nie wypierdzielała mi libido jak to. Nawet co więcej, jak wziąłem te 40mg, to ogólnie poczułem macierzyństwo i widziałem przez skórę na brzuchu małego predatora w środku fluoryzującego niebieskim światłem.
24 kwietnia 2017serotoninowy pisze:
@Makrela , miej na uwadze żę @nuerobiolog wrzucił 50mg ( 2 pille) i zmaga się teraz z jakimiś nieprzyjemnościami. Może ten sort jest delikatnie zanieczyszczony bo nie słyszałem nigdy o podobnych objawach po tryptaminach. Dlatego za małe dawki nie robią jak należy a za duże delikatnie podtruwają organizm? i stąd jego przypuszczenia też że się kumuluje. Nie wiem to tylko takie moje teoryzowanie ale sam tego nie biorę na poważnie a raczej jako ostateczność.

To jeśli o kardio chodzi to nikt z moich kamratów co tripowali nigdy sie na homipta nie skarzyl. Dawki 20-35mg . Raz kumpele poczęstowałem 10-15mg max, malutki sniff. I miala akcje z sercem, wazokonstrykcje. Caly wieczor przelezala i narzekala a dzialania zero. Takze to roznie bywa.
neurobiolog wrzucił 50mg 4-HO-MiPT potem + 66ug ALD-52 a na koniec dobił się 25mg 4-HO-MiPT (zanim ta pierwsza przestała działać), dlatego możliwe miał takie nieprzyjemności, co nie zmienia faktu, że nieprzewidywalnie działa i na serducho i na jelita. Jak będę próbować następnym razem, to uraczę się zwykłym 25mg i ewentualnie na brzuszek: imbir świeży.
24 kwietnia 2017drHouse pisze:
Podbijam pytanie Blueberry o porównanie z 5meo. Tamta substancja miała przegenialny i unikatowy wpływ na odbiór muzyki. Tutaj jest podobnie?
Na 4-HO-MiPT niezbyt fajnie się muzyki słuchało. Co innego przy 5-meo-mipt, tam nawet obejrzenie filmu było czymś wyjątkowym, pamiętam jak oglądałem jakiś fantastyczno-przygodowy film, to raz, że trochę za dużo 5-meo wziąłem i nie mogłem być w innej pozycji niż leżącej, to dwa że jak oglądałem, to byłem w środku filmu, byłem w trakcie akcji, byłem głównym bohaterem. A na 4-HO-MiPT to ogglądając jakikolwiek materiał w telewizji, to czułem odrazę od tych pseudoreporterów i pseudoaktorów, a szczególnie od cwaniaków z reklam, od których wręcz biła niesamowita nieświeżość i nieszczerość. 4-HO-MiPT jednakże sprawił, że pewne rzeczy poznałem na nowo - w sensie olśniło mnie, że wcześniej tego nie dostrzegałem lub nie zdawałem sobie sprawy, że istnieją a tu nagle - jakby żarówka jak w bajkach nad głową się zaświeciła.
23 kwietnia 2017Triptamine77 pisze:
No, co do tego ze sie kumuluje to popieram przedmówce,, mi też się tak wydaje, neurobiolog jakie to odczucia?
Triptam, ogólnie ta kumulacja jest praktycznie psychiczna, efekty PO: rozmyślania - zostały na kilka dni, koszmary - przez kilka dni +3, z kolei dziwactwo snów nadal jest, a przecież całkiem dawno zażywałem.

I jeszcze jedno moi drodzy. W temacie o MJ napisałem, że miałem drgawki po marichuanen, podobno, niektórzy (eee jak ja nie lubię tego słowa) tak mają. Ale z drugiej strony, zapomniałem wspomnieć, że po marichuanen uaktywniła mi się Miprocyna (przynajniej wizualno jelitoskręcająco), nie wiem, co to do cholery było, ale jarałem, jarałem i nagle wziąłem jednego bucha i wszystko się włączyło. Włączyła się Miprocyna. Każde sajko ma swoje unikalne cechy w działaniu i na 95% musiała być to Miprocyna. Przecież to niemożliwe, żeby marichuanen wywołało efekt 4-HO-MiPT. Więc nadal wracamy do tematu: 4-HO-MiPT w jakiejś postaci "chyba" jednak się kumuluje ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
ODPOWIEDZ
Posty: 2791 • Strona 82 z 280
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.