Nie do końca w temacie, ale dzięki za info anyway (poszła karma), dobrze wiedzieć że ktoś tu testował i potwierdza pozytywy. Ogarnę w końcu wagę 0,001 i sam się wezmę do badań.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
S&s bardzo dobre, współlokatorzy pojechali do domów więc na spokojnie odwazyłem 130mg oraz zaaplikowałem pomocy kapsułki. Poszedłem pod prysznic. Po około 30min kafelki zaczęły przybierać cieplejsze kolory i lekko falować więc uznałem, że pora sie już chyba zwinąć do pokoju.
Zaczęło się łagodnie. Cudowne OEV'y i CEV'y. Pink Floyd pieknie prowadził fazę. Sporo ciekawych rozkmin. Wspaniała huśtawka nastrojów od wzruszenia do łez poprzez histeryczny śmiech. Cudo. Dopiero około 4-5h godziny zdałem sobie sprawę, że peak jeszcze nie nadszedł i z minuty na minutę robi się coraz grubiej. W pewnym momencie w głowie miałem taki rozpierdol, że całkiem poważnie myślałem o skakaniu przez okno. Zacząłem demolować pokój w akademiku, gryzłem buty, lizałem podłogę i robiłem wiele innych głupich rzeczy (teraz już nawet nie wiem dlaczego). Miałem wrażenie, że zwariowałem :nuts: . W pewnym momencie zdałem sobie sprawę ze mam gdzieś benzo jednak nie wiedziałem gdzie więc poprzewracałem meble(dosłownie) w poszukiwaniu czegos co sprawi, że to sie wszystko skończy. Całe szczęście, że zamknąłem drzwi na klucz. Nie wiem ile trwała moja schizofrenia bo patrząc na zegarek nie byłem w stanie stwierdzić, ktora jest godzina.
Jednak gdy udało mi się już trochę ogarnąć przeraziłem się widząc w jakim stanie jest pokój. W sumie sprzątanie pomogło mi trochę ogarnąć głowę. Postanowiłem sobie pojeździć na rowerze i to był dobry pomysł. Zmieniające się krajobrazy uspokajały mnie na tyle, że zrobiłem pewnie ponad 50km. Gdy już wróciłem wszystko jeszcze latało, ale raczej na przyjemny sposób (jak na początku). Pomimo iż wiedziałem, że nie uda mi się zasnąć postanowiłem włączyć jakiś film i walnąć się do wyra. Trochę to trwało ale w końcu zmożył mnie sen (pomimo tego, że sufit się ruszał) i po około 15-16h tripa zasnąłem. Później jeszcze jakies 4 dni czułem nawroty tego specyficznego psychodelicznego uczucia (ale już bez wizuali).
Podsumowując substancja jest BARDZO fajna, ale nie w takiej ilości. Myślę, że jeszcze pomimo tego potwornego BT coś z nią jeszcze podziałam, ale najwcześniej to chyba z pół roku i na pewno nie w takiej ilości.
KTOŚ TO IV?!
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.