Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2797 • Strona 62 z 280
  • 30 / 7 / 0
Mam 150mg, chcemy wziąć w czwórkę, czyli po 37,5.
Polecacie wziąć 37,5mg na raz, czy lepiej wziąć 25mg i jak w miarę przejdzie bodyload to dorzucić jeszcze 12?
Jak się ma ta tryptamina mocą do 5-meo-mipta?
Jeśli 24mg 5-meo-mipt oralnie + 20mg zwaporyzowane na peaku wspominamy bardzo dobrze, to 37mg miprocyny powinno nas zadowolić?
  • 4633 / 767 / 0
Na pewno nie dorzucac. Jesli juz to wziasc jedna konkretna dawke.

5meo-mipt nie jadlem ale wydaje mi sie ze zazyliscie bardzo wysokie dawki i po 37,5mg homipta moze byc slabiej. Trip tripowi nie rowny i substancja substancji wiec nie mam pojecia jak Ci tutaj odpowiedziec.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 30 / 7 / 0
Z podobnych substancji braliśmy tylko 18g powoju ipomea tricolor legutko (bez ekstrakcji, rozgniecione nasiona), bodyload był ciężki, straszne mdłości przez ponad godzinę (jedna osoba miała uczucie gorączki i rzygała), ale potem ok, trip był mocny, trochę mroczny, ale było ciekawie, do bad tripa było daleko. Braliśmy też kiedys po 125ug ald-52 to było o wiele za mało i się nudziliśmy, poczucie straconej kasy, do tego co mieliśmy na 5-meo-mipcie to nie miało podejścia.
Podejrzewam, że potrzeba brania takich dawek jest winą tego, że kumpel kiedyś leczył sie fluo, ja sertaliną, wszyscy często palimy kompozycję 2v2 (z kanną, która jest SRI).
  • 683 / 106 / 0
bartifka pisze:
Jeśli 24mg 5-meo-mipt oralnie + 20mg zwaporyzowane na peaku wspominamy bardzo dobrze, to 37mg miprocyny powinno nas zadowolić?
Niezależnie od doświadczeń z 5-meo-mipt na pierwszy test celowałbym raczej w 20-25 mg na Waszym miejscu, przede wszystkim dla zasady (nowa substancja). Na 1szy raz z miprocyną poszło u mnie podobnie tj. 35-40 mg i chwilami miałem mentalnie grubo za grubo. Dodam że do nowicjuszy w tryptaminach nie należę, wcześniej zdarzało mi się zarzucać circa 120 łysic na jednym posiedzeniu i nawet nie zbliżyłem się do bad tripa, a tu niewiele brakowało.

No i kwestia czystości sortu. Ja miałem leśny zakupiony rok temu i czytałem opinie, że był zdeczka przeżeniony, niektóre szczurki skarżyły się na przekurewski bodyload przy dawkach 30 i w górę (ja akurat nie doświadczyłem niczego ponad standard, tj. drżenie mięśni, lekkie nudności na początku, wazokonstrykcja itp), więc nie lekceważyłbym tego aspektu.

Jak jest z obecnymi sortami to (jeszcze) nie wiem, mam nową piekielną partię to się niedługo przekonam...
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 106 / 1 / 0
Tylko ja odczuwalem dość mocno zatkane gardło? Najpierw ślinotok a potem takie chujowe uczucie przy przełykanie. Pamiętam ostatniego tripa - okolice krtani spuchły strasznie, pulsowały i uległy zaczerwienieniu. Skąd takie objawy?
  • 367 / 7 / 0
wazykopnstrukcja materiał osadził się na gardziołku zawsze lepiej po konsumpcji popić odrobina płynu
Uwaga! Użytkownik wujciodobrarada nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 30 / 7 / 0
Wczoraj zarzuciliśmy w czwórkę ho-mipta, trocę inaczej rozdzieliliśmy dawkowanie niż z początku było planowane. Ja z jednym kumplem po 40mg, dwóch pozostałych po 35mg. Trochę się bałem bodyloadu, ale wcale nie był taki zły, miałem gorszy kiedyś po 24mg 5-meo-mipta, a do bodyloadu jaki miałem po 18g powoju ipomea to już w ogóle był mały pikuś.
Zarzucone o 20:40.
Jakieś 20 minut po zażyciu zaczął się bodyload, poleciałem wtedy na kibel strzelić kupę, u mnie to norma na tryptaminach, zazwyczaj albo chce mi się srać na bodyloadzie, albo wydaje mi się, że mi się chce, jednak udało się coś tak wykupkać xD
Jak wróciłem z kibla to poleżałem sobie z 30 minut bo miałem uczucie ciężkości w brzuchu i w dupie, ale spokojnie do wytrzymania i nie miałem chęci siedzieć, ani gdziekolwiek sie ruszać. Po godzinie od zażycia (około 21:40) zaczęły się pojawiać już jakieś efekty, a ciężar na ciele zaczął ładnie schodzić, dość szybko można było zacząć go ignorować, chwilę po 22 już na ciele czułem się całkiem dobrze.
Całość przeszła nam bardzo przyjemnie na gadaniu, śmianiu, słuchaniu bass communion i apteki, mentalnie nie było mocno, prawdopodobnie wina S&S nie było miejsca aby każdy mógł sobie poleżeć, pokój był dość mały, ogólnie nastawiliśmy się na wspólne tripowanie niż osobne podróże (jeden kumpel tylko sobie odleciał na 40 minut na łóżku). Wizualnie mi się podobało, ale nie było jakoś kosmicznie. Peak trwał tak od 22:20 do chwię po 24, wszystkim nie załadowało się równocześnie, tak było akurat u mnie. Na afterglow jakoś po 1 w nocy poleciało zioło, zdziwiłem się, że przywróciło dość mocno wizuale, weszło trochę zapętlenie. Najciekawsze po dojaraniu było około 20-30sekundowe poczucie bycia otoczeniem, miałem wrażenie że jestem sobą, szafką za mna, dwoma kumplami obok mnie, biurkiem i monitorem, pierwszy raz miałem coś takiego, nie było to ani specjalnie przyjemne, ani straszne, było po prostu dziwne.
O 2:30 czuliśmy się z kumplem na siłach, żeby wrócić do siebie, chociaż jadąc autobusem mieliśmy dalej trochę dziwne rozkminy, dwóch zostało na miejscu bo razem wynajmują.
Co do bodyloadu jeszcze.
W moim przypadku (40mg) i dwóch kumpli (35mg) bodyload był spokojnie do zniesienia, czwarty (40mg) wymiotował, ale on ogólnie po wszystkim rzyga, potrafi nawet po 5 piwach się zbełtać, ma też refluks, to na tripie mu się nasilił, gadał też że pojebał mu się odruch kaszlu z rzyganiem (cokolwiek to znaczyło). Rzyganie u niego to były bardziej małe pojedyńcze rzygnięcia raz na jakis czas niż jakieś porządne rzyganie, skarżył się że mu treść żołądkowa podchodzi pod gardło. Nikt nie narzekał na wjazd na serce, głównym problemem był żołądek albo uczucie cieżkości w mięśniach.
  • 683 / 106 / 0
Sprawę mam.

Bawił się ktoś w microdosing mipry? Czytałem, chyba na reddicie, że polecane są dawki poniżej 5 mg (3 mg optymalna).

Jakieś zauważalne efekty, ktoś, coś? Pytam przede wszystkim w kontekście podnoszenia wyników sportowych: bawię się w kalistenikę-biedagimastykę sportową (drążek, poręcze do dipów, kółka gimnastyczne i te rzeczy). Jeśli chodzi o microdosing LSD, to sporo osób donosiło o poprawie wytrzymałości, zwiększeniu motywacji do ćwiczeń i lepszej koordynacji międzymięśniowej, ale - tak przynajmniej wnioskuję z opisów - raczej dotyczyło to sportów typowo wytrzymałościowych i/lub treningu kulurystycznego. Mnie z kolei ciekawi, jak to się sprawdzi w treningu siłowym z (typowym dla gimnastyki i okolic) dużym udziałem izometrii, która - jak wiadomo - zdecydowanie mocniej obciąża CUN niż dynamiczne ćwiczenia z fazą koncentryczną i ekscentryczną.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 1 / / 0
Ja polecam 30mg jako idealną dawkę, nie potrzeba do szcześcia wiecej. Dołóżcie te dwa kawałki jak już Wam wejdzie faza na głośniki w systemie 5.1 i poczujecie dopiero wtedy jak muzyka potrafi zrobić Wam extasę z mózgu i ciała:) tego się nie da opisać. Jakby te kawałki zostały stworzone do MIPTA po prostu błogość. Sami zobaczcie. Nie bedziecie żałować, później podziekujecie;)
Miike Snow - Silvia
New Division - Opium
Dopiero po zażyciu mipta te kawałki pokazują pazurki w niedoopisania tego słowa znaczeniu.
  • 1131 / 218 / 7
KaramakatE pisze:
Bawił się ktoś w microdosing mipry? Czytałem, chyba na reddicie, że polecane są dawki poniżej 5 mg (3 mg optymalna).
TAK!!!!!!!!!
Zdecydowanie warto.
W celach microdosingowych lepszy od 5-MeO-MIPT.
Mikrodawki pięknie znoszą psychiczne porycia w stylu zaniżonego poczucia własnej wartości, narcyzmu, nadwrażliwości na opinie innych.
"Nootrop emocjonalny"
Uwaga: działa tylko w odpowiednim set&setting. WŚRÓD NIEZAUFANYCH LUDZI MOŻE POGORSZYĆ wspomniane objawy.
Polecam łączyć z NSI-189 (też go klasyfikuję do nootropów emocjonalnych)
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
ODPOWIEDZ
Posty: 2797 • Strona 62 z 280
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.