poszlo 25mg :

- doszedl nowy efekt czyli znieksztalcenia sluchu (zwlaszcza basy mnie jakos dziwnie nietypowo miazdzyly)
- doszly momenty dziwnego cielesnego dyskomfortu przy ladowaniu sie (ale nic strasznego, po prostu dyskomfort w pelni do ogarniecia i opanowania)
- czas dzialania dalej taki sam, ze po 2h OD POLKNIECIA puszcza
- wizualnie slabiej niz chyba nawet 23mg 4acodmt czy 24mg mahometa wyraznie oslabionego tolerka
(ale za to z drugiej strony 15mg homipta bylo ciekawsze niz 17mg 4acodmt)
na ten moment oceniajac glownie moc wizuali :
25 mahometa > 30 acodmt > 24 mahometa wyraznie oslabionego tolerka > 23 acodmt > 25 homipta > 15 homipta > 17 acodmt
choc dodac wypada, ze jesli chodzi o efekty 'w glowie' i rozne inne odczucia, to chyba bylo ciekawiej po tym mipcie niz przy 23 aco
- za to imo czestsze momenty wiekszej euforii niz przy 4acodmt...zwlaszcza na poczatku;D
- w pierwszej czesci potencjal do odplywowych/podpowiekowych wizji

choc nie powiem, w glowie i ogolny feeling bardzo ciekawie
no ale puenta jest taka, ze najwyrazniej naleze do tych osob, na ktore slabo dziala ta tryptaminka (albo mi juz mozg sie powoli wypala)
bo tak jak rejestr dawke 25mg bym uznal za lekka i tez obstawiam, ze dopiero 35-40mg pozwoli mi zaznac pelnie efektow:>


pytania :

- ktos z osob, dla ktorych 25mg to tez lajcik, probowalo dawek 35-50?;D cos nowego?:>

- ktos testowal wersje ACO, albo wie cos konkretnego na jej temat?

- qrde...ktos ma jakis pomysl skad wynikaja tak diametralne roznice, ze - po pierwsze - dla jednych 25mg to kosmos stawiajacy mipta na tryptaminowym podium, a dla drugich jest on o wiele slabszy od swoich najpopularniejszych siostr?:/ i po drugie - czym sie do chÓja mogl roznic sort, jaki mieli shulgin i ludzie na erowidzie, ze ten pierwszy przestrzegal przed przekraczaniem 20mg, a ci drudzy opisywali kosmos po dawkach 10-15 lol?


a ja chyba za jakis czas sprawdze 40-50 najezykowo:> hihihi
a na ten moment najfajniejsze co uzyskalem dzieki temu miptowi, to stan jaki osiagnalem przyjmujac duzo i czesto thc na zejsciu z 15mg:> to jak mnie muza porwala i zniewolila to glowa mala;D

wejscie 40tki u goscia z erowida :
wiec moze byc ciekawie przy tej dawce:>
(full efekty mial przez ~4h chyba)


a rozwalil mnie typek, co chcial zaczac od 13mg ale zgubil jedno zero na wadze i wpieprzyl przypadkowo 130 hehehe
i podobno moc jesli chodzi o odplyw w podpowiekowe wizje
swoja droga jego opis przypomnial mi jedna rzecz z 25mg - na poczatku przez dluzszy czas tez mi chyba bylo nad wyraz zimno <hmmm>

To zimno na wejściu tryptamin to chyba powszechna sprawa. W przypadku niektórych jest to słabiej odczuwalne (np. przy 4-HO-Met) ale przy 4-HO-MiPcie po prostu się cały trzęsłem, bo taki mocny chłód odczuwałem (chociaż wieczór był przyjemny i miałem długi rękaw na sobie). Tzn. fizycznie nie czułem, że jest to zimno tylko takie dziwne ciarki na ciele połączone z gęsią skórką.

Jestem podczas intensywnych badań nad tą substancją i jeszcze wiele ciekawych rzeczy postaram się o niej napisać ( Pewnie już dzisiaj wieczorem :-D ). Chociaż uważam, że jest mocno przereklamowana przez co niektórych tutaj.

To ja dodam coś od siebie. Pierwszy raz na homipcie bardzo mi się spodobał - dość intensywnie, silna introspekcja, wizulnie też na plus. Kolejna próba z homiptem, to miks z 4-aco-dmt, który był bardzo ciekawy. Ostatnio skonsumowałem samego homipta w ilości ok. 25 mg - nic specjalnego, wrażenia takie jak opisujecie czyli bez fajerwerków. WTF??? Czyżby ten zachwyt homiptem był tylko autosugestią? W tym momencie najwyżej stawiam 4-ho-met :-/

Prosta sprawa. Dlaczego 4-Aco-DMT i 4-HO-Met, są powszechnie przez naszą forumową brać uważane, za po prostu najlepsze? Bo po prostu taki 4-HO-MiPT nie umywa się do nich. Rozumiem, że każdy ma swoje preferencje i upodobania, ale spójrzmy prawdzie w oczy... Ta substancja to raczej ciekawostka (wystarczy spojrzeć na zagraniczne fora). Jak już wspominałem wcześniej dzisiaj zarzucam większą dawkę (podejrzewam coś koło 35-40mg, do tego moklobemid 150 lub 300mg, nie pamiętam ile mi jeszcze zostało), ryzyko złej jazdy jest zminimalizowane do minimum (cały czas klony w krwiobiegu). Relacja późnym wieczorem.

Tymczasem trzymajcie się i życzę miłego weekendu

hehe, powodzenia i zdaj relacje;)

a z tym zimnem dokladnie tak samo jak pisze rejestr - nigdy nie mialem tego az w takim stopniu jak na tych 25mg homipta, ciarki gesia skorka i troche mna potrzeslo hehe:)

Czas dzialania 4-HO-MiPT'a jest z grubsza taki sam jak 4-HO-MET'a? Lepiej jesc go samemu czy ze znajomymi?

P.S. rejestr, masz maila

no wlasnie caly czas tu piszemy, ze w chÓj krocej jest hehehe
homet jest najdluzszy z tej tryptaminowej trojcy, a homipt mnie osobiscie za oboma razami puszczal po 2 godzinach od polkniecia (w tym wkrecal sie 20-40minut...), 3h to max glownych efektow z tego co ludzie pisza i zaczynasz byc stopniowo 'trzezwy'...choc u mnie jak pisze, dotychczas typowy trip trwal niecale 2 godziny:/
(4h w przypadku tego goscia od 40mg)
tak czy tak jest w chÓj krotko:/

a wlasnie btw - jak moklo zmienia czas dzialania homipta?

samemu vs znajomi - imo nie ma reguly, co wolisz, jak z kazda inna tryptamina, zalezy na co sie nastawiasz i jak chcesz spedzic tripa
podejrzewam ze przy wiekszych dawkach musi byc b. ciekawie pod powiekami, bo juz przy 25 mialem nie tylko zaczatki fraktalowych cevow, co tez takie stany sennych odplywowych wizji
wiec duze dawki maja zapewne potencjal do samotnych dryfowan po projekcjach lochow umyslu, no ale to tez ogolna regula psychedelikow heh

wiec krotko mowiac, jak to kiedys sie nazywal pewien program na tvp - decyzja nalezy do ciebie;) lol


p.s. a pierwsza sprawa przypomniala mi sytuacje jak pierwszy raz jedlismy we 3 po 25mg mahometa
po paru dlugich i masakrycznych godzinach pelnych zachwytu, niedowierzania i szeregu emocji kumpel w koncu glosno zadal pytanie - 'no dobra...ale kiedy to sie wogole skonczy?' lol:)

jakbym miał porównać długość tripów to powiedziałbym, że 4-HO-MiPT działa mniej więcej tyle samo czasu co 4-HI-DiPT. Na wejściu potrafi być równie nieprzyjemny i powodować znaczny dyskomfort (szczególnie w wysokich dawkach), wymioty i bóle brzucha (trafił się przypadek wymiotów na wejściu bynajmniej nie mi). I Metocyna działa na mnie co najmniej 2 razy dłużej niż Miprocyna.

Jak dla mnie 4-ho-dipt jest jednak troche inna tryptamina, 4-ho-mipt dziala podobnie do reszty 4-ho. -dipt wywoluje stany dysocjacyjno podobne(w wiekszych dawkach), efekty akustyczne sa bardzo wyrazne i bodyload jest duzo wiekszy. Jak dla mnie jedna z najlepszych tryptamin, 4-ho-mipt znajduje sie gdzies pomiedzy nim, a 4-aco-dmt, jesli chodzi o moje doswiadczenia.