Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2791 • Strona 260 z 280
  • 4633 / 766 / 0
Także bym 4HO-METa polecił. Po mipro może się świeżak przestraszyć. Wizuale też są ciemniejsze a co za tym idzie mroczniejsze oraz moim zdaniem intensywniejsze.

Prorok prawie wszystkich za rączke przez tripa poprowadził, ja od niego startowałem i nigdy nie miałem ani jednej krzywej myśli, same pozytywne i dziwne rozkminy oraz piękne kolorki.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2104 / 458 / 37
Miprocyna cechuje się też swoistym zniekształcaniem przestrzeni, co odróżnią ją imo od innych tryptamin. Niemniej jednak jest to dobra imprezowa tryptaminka dla bardziej doświadczonych, dla tych mniej polecałbym metocynę. Szkoda, że krótko działa, 8-10 godzin się na tym nie da bawić. Choć jak komuś to nie przeszkadza, to candyflip na miprocynie jest czymś absolutnie zajebistym i unikatowym, muszę to wypróbować na rave’ie kiedyś.
Lubisz koks?
  • 976 / 219 / 0
Ja bym do klubu, ani do wyjścia do ludzi miprocyny nie wziął, najlepiej mi współpracuje z tą substancją muzyka i słuchawki na łóżku, a potem jakiś spacer, gdy już zaczyna słabnąć. Potrafi wnieść trochę mindfucka, nieogaru i takiego mentalnego psychodelicznego wgniecenia, do tego wizualnie lubi być mocno. Oczywiście mówię o peaku, bo jak ten zejdzie, to spokojnie już idzie większość rzeczy ogarnąć.
  • 1131 / 218 / 7
17 lipca 2019nanawacin pisze:
16 lipca 2019SiemanoPix pisze:
4 HO MIPT nadaje się do klubu?
nadaje się, ale nie więcej niż te ~20mg (...)
20 do klubu? To chyba na imprezę psychodeliczną. Jak nie ma wokół ludzi w podobnym stanie to bym nie przekraczał 10mg, a znam przypadki że po 7mg mieli za grubo.

Odradzam też pierwszych razów na imprezie (no chyba że to kameralna psychodeliczna domówka, ale klub... wykluczony). Lepiej zbadać substancję w komfortowym S&S.
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
  • 488 / 60 / 0
17 lipca 2019hydroksy pisze:
17 lipca 2019nanawacin pisze:
16 lipca 2019SiemanoPix pisze:
4 HO MIPT nadaje się do klubu?
nadaje się, ale nie więcej niż te ~20mg (...)
20 do klubu? To chyba na imprezę psychodeliczną. Jak nie ma wokół ludzi w podobnym stanie to bym nie przekraczał 10mg, a znam przypadki że po 7mg mieli za grubo.
pewnie masz na myśli w prochu. ale teraz zwykle dostępne są pillsy i pewnie tak jak z kawasem one też mają tak naprawdę mniejszą niż deklarowana moc o jakieś 30%.
  • 2104 / 458 / 37
Pierwszy raz z psychodelikiem zawsze powinien być w domu, najlepiej z kimś pilnującym. Natomiast jak ktoś jest doświadczony, to nic prócz krótkiego działania nie stoi na przeszkodzie. Ale i tak 2C - B czy 1P są bardziej imprezowe i ekstrawertyczne.

15 mg to wydaje mi się idealna dawka na początek, ale nie wiem, czy 20 mg to jakoś dużo za dużo. O ile pillsy zawierają tyle, ile deklaruje producent, to po zarzuceniu 20 mg (pierwszy raz z miprocyną, drugi z psychodelikami) miałem lekki niedosyć. Samo działanie było piękne, ale na tyle krótkie, że dopiero potem ogarnąłem kiedy był peak. Aż poleciałem po Acodin do apteki, co zapoczątkowało walenie tego mixu (w odwrotnej kolejności) przez dłuższy czas co tydzień.
Lubisz koks?
  • 684 / 150 / 1
@IceN1N3

Ja bym nie przesadzał ;) Jeśli ktoś poczyta o efektach psychodelików, ma jakieś przekonanie o swoim psychicznym i fizycznym zdrowiu, a także przygotuje się do swojego pierwszego tripa i zadba o odpowiedni czas i miejsce, to nie powinno być problemu z tripowaniem samotnie.
  • 488 / 60 / 0
18 lipca 2019owerfull pisze:
@IceN1N3

Ja bym nie przesadzał ;) Jeśli ktoś poczyta o efektach psychodelików, ma jakieś przekonanie o swoim psychicznym i fizycznym zdrowiu, a także przygotuje się do swojego pierwszego tripa i zadba o odpowiedni czas i miejsce, to nie powinno być problemu z tripowaniem samotnie.
nie trzeba się nawet przygotowywać, najważniejsze to mieć jako tako poukładane w głowie i samotny pierwszy trip będzie super.
  • 2104 / 458 / 37
Mnie na psychodelikach po prostu ciągnie do ludzi, dlatego uważam, że 1 raz z drugą osobą będzie po prostu przyjemniejszy niż tripowanie samemu. Mój pierwszy raz (100 mcg 1P) odbył się z ziomkiem, który zażył tyle samo i było naprawdę super, lepiej niż tripy na większych dawkach solo. Jeśli chodzi o początkujących, to też jednak harm reduction zaleca posiadanie kompana. Jeśli ktoś jest natomiast pewny i dobrze nastawiony, to przy małej dawce miprocyny/metocyny nic nie powinno się stać.
Lubisz koks?
  • 488 / 60 / 0
^
myślę, że to - jak z większością takich rzeczy - kwestia indywidualna. ja z kolei pierwszy raz (100ug LSD 25) miałem solo i totalnie nieprzygotowany, żadnego s&s, wziąłem jakbym miał wypić piwko i było super. może to dlatego, że prawie nic nie wiedziałem o substancji? gdybym przed tym naczytał się hypka, trip raportów, o zagrożeniach itd., to pewnie byłoby ciężko.
ODPOWIEDZ
Posty: 2791 • Strona 260 z 280
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.