Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 2 z 2
  • 35 / 7 / 0
Nie uważam że dragi niszczą życie tym którzy nie potrafią ich brać ! Dragi koszą równo i nie patrzą, połowa tych którzy sie pilnują w końcu i tak sie wpierdolą, nie uzależnia się ten kto jest słaby, każdy się może uzależnić ! Granica między braniem rekreacyjnym a ćpaniem jest cieniutka a człowiek już dobrze uzależniony dalej tego nie widzi.
  • 3072 / 576 / 0
Dawanie po nosie to kredyt który pózniej się spłaca. Nie chodzi mi o pieniądze, tylko o przyspieszenie zajebistego nastroju, na początku nawet zjazdy są przyjemne. Ja uwielbiałem wschód słońca po nieprzespanej nocy. Jest tak że jest dobrze, ale pózniej chce się jeszcze bardziej dobrze i jeszcze jeszcze coraz lepiej, ale pózniej bajka się kończy i zjazdy są coraz trudniejsze do zniesienia, organizm nie nadąża z regeneracją zarówno fizyczną jak i psychiczną, a chęć pizdnięcia rajki jest niezmienna. Ja pożegnałem dawanie po nosie dopiero po próbach samobójczych i po tym jak cudem uniknąłem operacji na trzustkę bo zregenerowali mnie w szpitalu jakimiś lekami, lekarze mówili że w odpowiednim momencie trafiłem do szpitala. Faza na fecie to jest mega euforia jak się trafi na dobry towar, ale jak ktoś ma ciągi to pomysły na fazowanie się kończą i mózg się blokuje, a tak jak napisałem wyżej chęć przyjebania ścieżki dalej się nie zmienia.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 698 / 169 / 0
02 października 2018Nathan pisze:
02 października 20182stoned2talk pisze:
Ratuj go jeśli Ci bardzo zależy. Fajnie by było gdyby był obok Ciebie i mogłabyś go "kontrolować" aby nie popadał w te chore ciągi. Detox + psycholog(jeśli jest bardzo źle) zapewne pomogą.
Kontrolować? Please. Jak On nie będzie sam chciał to nici z tego. W uzależnieniu tj jak mania, całą uwagę pochłania aby tylko przyjebac. Reszta nieważna. Musi obudzić się z tego i zobaczyć siebie i czy mu takie życie odpowiada.
Odpowiedź dla autorki tematu: Niestety to co powyżej pisze Nathan to prawda, nie pomożesz swojemu facetowi w żadnym istotnym stopniu, jeśli on sam nie zapragnie najpierw pomóc samemu sobie. Wiem, że to brzmi brutalnie, ale tak to niestety wygląda w warunkach "miłości do ćpania". Ta bezsilność, którą czujesz musi być straszna, sam mogę ją sobie co najwyżej wyobrażać, bo znam taką jak Twoja sytuację tylko z tej drugiej strony, na szczęście to już przeszłość, która mam nadzieję nigdy już nie powróci. Na podstawie tego co piszesz, chłopaka z dużym prawdopodobieństwem czeka wyprawa do jego własnego najniższego "kręgu piekieł". Jeśli wcześniej był normalnym, fajnym facetem bez odchyleń psychicznych i skłonności autodestrukcyjnych, to dopiero tam uświadomi sobie, w jakim miejscu się znalazł i co zrobił ze swoim życiem (i przy okazji, także z Twoim) i na pewno zapragnie się z tego wydobyć. To wtedy, jeśli jeszcze z nim będziesz, pojawi się dla Ciebie możliwość, żeby mu bardzo pomóc w wyjściu na prostą.
Zapewne Cię nie pocieszyłem takim scenariuszem, ale jest jeszcze nadzieja, że moment opamiętania pojawi się na tyle wcześnie, że do dobudowy nie będą same ruiny i zgliszcza, a będzie konieczna jedynie naprawa lekkich zniszczeń po niezbyt intensywnym huraganie życiowym.
  • 0 / / 0
Moja dziewczyna zawsze chciała żebym przestał. Przestałem i się jej znudziłem. Zacząłem i znowu się zakochała.
I to jest przejebane
  • 347 / 73 / 0
To ją chłopie zostaw. Niezależnie od tego czy będziesz walił czy nie.
  • 0 / / 0
Razem mamy dzieci.
Znalazła nowego "ćpuna" jak się rozstaliśmy.
Co toza baba. Wielki problem ze mną a ten jeszcze gorszy.
Dobra ale wzięli ślub i się rozstali miesiąc później.
Mówiła po jakimś czasie że byłem lepszy.
Ale co teraz.
Poszedłem za kratki i się z moim przyjacielem zaczęła chodzić. A on kurna też nie aniołek.
Ja tych bab nie rozumiem..
  • 0 / / 0
Muszę dodać że ona nigdy nic nie brała.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.