ald-52-t44357-150.html#p2382197
Fuzja - D5
4podejście/tydzien przerwy
240mg choliny + 20mg noopept
Odmierzyłem z kieliszka strzykawką ~11,5ug.
za dużo.
Z zamiarem nauki matmy wystartowałem, jednak taka dawka okazała się zbyt duża, ze skupieniem zbyt wiele wspólnego nie miałem, wiec dałem sie ponieść czytaniu róznych ciekawych artykułów, jednak i przy tym skupienie sie rozpraszało na mnóstwo innych czynności.
Próba czytania książki w 4 godzinie. Napisana niełatwym językiem, ale też nie trudnym. W tym stanie jednak musiałem czytać na głos co tez bardzo mi sie spodobało, starciłem poczucie czasu.
Zrozumienie tekstu czytanego bardzo na + z racji dobrej wyobraźni.
Choć tępo czytania zdecydowanie - ze względu na konieczność wypowiadania słów
Dystrakcje były dość częste, niespowodowane bodźcami zewnętrznymi.
Tego wieczora juz się nie pouczyłem tego co sobie zamierzyłem jednak miło się czytało , sporo zapamiętałem.
W 10 godzinie( 3 w nocy) zasnąłem zmęczony cztaniem, po przebudzeniu po 1,5h KUREWSKI pulsujący ból z tyłu głowy
podejrzewam że przechodzenie z nocek maczało w tym swoje paluchy.
Fuzja - D5
5 podejście/2 dni przerwy
noopept 20mg
odmierzone z kielonka ~9ug
chyba idealnie.
Chyba - bo piszą że działanie winno byc niewyczuawalne - w tle, a mnie tu sciana wydaje sie podejrzana. Wkręta we wszystko co robię jest konkretna, skupienie na wysokim poziomie przy pisaniu, 0 dystrakcji co przy moim ADHD jest stanem ponad normalnym (chyba ze coś mnie interesuje). Wszystkiemu towarzyszy uczucie ciepła w głowie i dziwne spięcie w brzuchu, fizyczni towarzysze euforii ?
Jest +1,5h od wejścia wrócę tutaj wieczorem dopisać ciąg dalszy
Fuzja - D5
nie mogę edytować, prosze o scalenie.
Zauważyłem w pewnym momencie uspokojenie w kontekście ADHD.
Żadnego drgania nogą czy innych drobnych ruchów, spokój ducha i ciała.
Nie było też charakterystycznego spięcia barków co mam zawsze przy wiekszych dawkach.
Matma wchodziła pięknie, wkręciłem się na dobre 2 godziny.
Poziom skupienia choć wysoki, to amfetamina czy etylofenidat daja znacznie wiekszy poziom.
Motywacja tez nie jak na stimach, za to pojawiła się ciekawość
Zauważyłem inne podejście do sprawy, spojrzenie na szczegóły z różnych perspektyw dawały lepsze zrozumienie. :listen:
Po 2 godzinach (+4,5 od wejścia) wytężonego wysiłku skupienie się rozproszyło, nauka stała się niemożliwa
Zdecydowałem zamiast kawy pobudzić się kurkumą z pieprzem 3łyżeczki+1
Niezły kop, poczułem się wystymulowany, skupienie powróciło
Przez kolejne 2 godziny czytałem ksiażkę chwilę w autobusie, na uczelni i w domu.
Bez rozproszeń, dobrze dziś pamiętam co czytałem. :nuts:
Później juz nic produktywnego nie zrobiłem, niewiele mi się też chciało
o 23 zasnąłem chwilę leżąc
Rano wstałem ok. 5 co mi się rzadko zadrzało ostatnio.
Zacząłem dzień bez zmułki w poozytywnym nastrju z motywacją do zrobienia wszystkiego co zaplanowałem.,
Fuzja - D5
Przez dwa poprzenie dni towarzyszyły mi tępe bóle głowy, raz doprowadziło mnie to do 3godzinnego stanu irytacji w pracy.
6podejście/2 dni przerwy
20mg noopeptu
~7ug ALD
Brak słońca, niskie ciśnienie i detoks od kawy
Wstałem wczesnie rano, spałaszowałem jajecznice i owsiankę, popijając herbatką z kwasem zabrałem się do nauki matmy.
Po godzinie dało sie zauważyć działanie, lekka stymulacja psychiczna. Po dwóch godzinach nauki,
położyłem się "na chwilkę". No i zasnąłem - 2 godziny snu z zajebiście wyrazistymi snami, gdzie normalnie ich nie pamiętam.
Przebudziłem się otępiały, bez ochoty na cokolwiek produkrywnego. Działanie przestało być zauważalne.
:finger: Wniosek : przy ciężkiej pogodzie warto mieć dodatkową stymulację, albo zapodać troszeczkę więcej.
Uważam przedział 7-9ug (ALD) za optymalny do umysłowej pracy wymagającej skupienia.
Wyższe dawki nie pozwalają skupić się na jednej czynności, a zbyt często podawane powodują słaby ból glowy.
15 stycznia 2017manciak13 pisze: Przez dwa poprzenie dni towarzyszyły mi tępe bóle głowy, raz doprowadziło mnie to do 3godzinnego stanu irytacji w pracy.
6podejście/2 dni przerwy
20mg noopeptu
~7ug ALD
Brak słońca, niskie ciśnienie i detoks od kawy
Wstałem wczesnie rano, spałaszowałem jajecznice i owsiankę, popijając herbatką z kwasem zabrałem się do nauki matmy.
Po godzinie dało sie zauważyć działanie, lekka stymulacja psychiczna. Po dwóch godzinach nauki,
położyłem się "na chwilkę". No i zasnąłem - 2 godziny snu z zajebiście wyrazistymi snami, gdzie normalnie ich nie pamiętam.
Przebudziłem się otępiały, bez ochoty na cokolwiek produkrywnego. Działanie przestało być zauważalne.
:finger: Wniosek : przy ciężkiej pogodzie warto mieć dodatkową stymulację, albo zapodać troszeczkę więcej.
Uważam przedział 7-9ug (ALD) za optymalny do umysłowej pracy wymagającej skupienia.
Wyższe dawki nie pozwalają skupić się na jednej czynności, a zbyt często podawane powodują słaby ból glowy.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Just like that, one, two, three, four...
15 stycznia 2017manciak13 pisze: Przez dwa poprzenie dni towarzyszyły mi tępe bóle głowy, raz doprowadziło mnie to do 3godzinnego stanu irytacji w pracy.
6podejście/2 dni przerwy
20mg noopeptu
~7ug ALD
Brak słońca, niskie ciśnienie i detoks od kawy
Wstałem wczesnie rano, spałaszowałem jajecznice i owsiankę, popijając herbatką z kwasem zabrałem się do nauki matmy.
Po godzinie dało sie zauważyć działanie, lekka stymulacja psychiczna. Po dwóch godzinach nauki,
położyłem się "na chwilkę". No i zasnąłem - 2 godziny snu z zajebiście wyrazistymi snami, gdzie normalnie ich nie pamiętam.
Przebudziłem się otępiały, bez ochoty na cokolwiek produkrywnego. Działanie przestało być zauważalne.
:finger: Wniosek : przy ciężkiej pogodzie warto mieć dodatkową stymulację, albo zapodać troszeczkę więcej.
Uważam przedział 7-9ug (ALD) za optymalny do umysłowej pracy wymagającej skupienia.
Wyższe dawki nie pozwalają skupić się na jednej czynności, a zbyt często podawane powodują słaby ból glowy.
ALD-52 nie powinno powodować jakiegokolwiek bólu głowy w takich dawkach. To nie 4-HO-MiPT, że aż tak znaczące oddziaływanie na ciało można się spodziewać.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Głównym powodem dla którego chciałbym dawkować psychodelik jest zmiana postrzegania życia i otaczającej rzeczywistości na bardziej pozytywny, ( długo cierpiałem i wciąż trochę na depresję) , zmniejszyć strach przed ludźmi, zwiększyć pewność siebie, stać się bardziej produktywnyn i zwiększyć funkcje poznawcze.
O czym warto by pamiętać podczas takiej terapi? Jakieś suplementy wspomagające, dieta? Czy 10-15mcg, brane, co 1-2 dni będzie ok?
Daj proszę znać jak LSD wpłynęło na twoje objawy depresyjne.
Sam się przymierzam do psychodelików, bo spróbowałem już prawie wszystkich leków (oraz esketaminy).
PS Odn. pytania. "Podręczniki" mówią o 2 dniach przerwy (ze względu na tolerancję).
22 października 2017SynTuhajBeja pisze: [mention]fraktal123[/mention]
Daj proszę znać jak LSD wpłynęło na twoje objawy depresyjne.
Sam się przymierzam do psychodelików, bo spróbowałem już prawie wszystkich leków (oraz esketaminy).
PS Odn. pytania. "Podręczniki" mówią o 2 dniach przerwy (ze względu na tolerancję).
Po 3-4h po przyjęciu dawki zaczął się przyjemny afterglow, siedziałem sobie na ćwiczeniach na uczelni i byłem jak zahipnotyzowany dynamiką procesów. Po prostu cholernie mnie ciekawiły te zjawiska fizyczne i ich opis matematyczny. Bardzo polepszona koncentracja, ciekawość, samopoczucie. Przez cały dzień czułem ten wewnętrzny spokój, którego nic nie zdołało zakłócić no i oczywiście polepszony humor :). Więcej energii, wyobraźni, twórczego myślenia, motywacji i chęci do życia wszystko na plus.
Pod koniec dnia wciąż czułem subtelne działanie LSD, chociaż zaczęła mnie boleć głowa , pewnie od tej zwiększonej ilości neuroprzekaźników. Podczas tego dnia poczułem, że mój umysł ożył, obudził się z letargu. Długoletnia depresje spowodowała spore deficyty we wszystkich neurotransmiterach, robiłem kiedyś test Bravermana i właśnie wyszły mi braki we wszystkim. Na pewno będę kontynuował terapię, jestem zaskoczony efektami, czuję że tego było mi trzeba.
Minusem jest to, że zwiększa mi HPPD którego się nabawiłem poprzez liczne podróże na różnego rodzaju psajko, jednak mimo wszystko warto.
Ciekawa jestem za to dlaczego microdosingu zaprzestają ludzie z dłuższym stażem.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.