Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 821 • Strona 4 z 83
  • 682 / 7 / 0
ale mam zalobe, o kurwa, nie spie 3 dobe, pomyslalem ze czas najwyzszy sie kimnac, a bez wspomagacza nie dam rady, no to kilka susow i jestem u babci ''przyszedlem przeszukac apteczke bo mam zapalenie spojowek, a widzialem kiedys tu lek na to" - babka ''dobrze'', dobra, droga do mianseryny wolna... szukam, szukam i nic, mowie co jest kurde, ja chce spac, gdzie ten Lerivon, wtedy mi babka wyjezdza z tekstem ''ostatnio ciocia wyrzucila wszystkie przeterminowane leki'' 8-(

no i tyle sobie pospalem, a to byl taki cudowny lek na sen, trzeba bedzie probowac na trzezwo zasnac, ale jakos tego nie widze :emo:
Sun Was High (So Was I)
  • 246 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fouc »
lol. to jest taka siekiera? serio? dostałem to jako alternatywę dla fluo, która na mnie nie działała na depresję i lęki... 30mg na razie na noc, a potem mam brać 30mg na noc i 30mg na dzień :) jeśli to co mówicie o działaniu nasennym się sprawdza, to przecież to jakiś absurdalny zupełnie pomysł mojej psychiatry
  • 246 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fouc »
dawkę poranną mam dodać po tygodniu, heh. może wtedy już się uodpornię na działanie nasenne? anyway, na razie wykupiłem i odstawiam na półkę, muszę dobrze przemyśleć czy chcę w to wchodzić. pierdolę depresje.
  • 420 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kakihara »
Rzeczywiscie az tak scina z nog i pozwala przespac noc nawet wjebanemu w noctofer, xanax, rolki i stilnox?
  • 246 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fouc »
bardzo prosiłbym o info ludzi, którzy kojarzą tą substancję tutaj lub na priva. mój mały research nie wyszedł zbyt pomyślnie. raz że to niespecjalnie znane, bardzo sporadycznie stosowane. dwa, nie umiem się zorientować co to za grupa leków NaSSa? czy skoro nie kwalifikuje się ich jako substancji SRI, to znaczy że nie grożą wywołaniem syndromu serotoninowego? tak by się wydawało, ale z drugiej strony działają przecież na receptory serotoninowe.

kakihara - wydaje mi się, że działanie nasenne tego leku jest bardzo bardzo silne, ale tylko jako skutek uboczny na początku stosowania leku. ulotka sugeruje, że kiedy zaczynasz stosować regularnie, działanie nasenne całkowicie ustaje. w każdym razie - NIE jest to środek nasenny.
  • 113 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Drzewko78 »
fouc pisze:
kakihara - wydaje mi się, że działanie nasenne tego leku jest bardzo bardzo silne, ale tylko jako skutek uboczny na początku stosowania leku. ulotka sugeruje, że kiedy zaczynasz stosować regularnie, działanie nasenne całkowicie ustaje. w każdym razie - NIE jest to środek nasenny.
Ja zaczęłam stosować lek o nazwie Mianserin kilka dni temu. Biorę 10 mg na wieczór. Od początku nie działa na mnie w ogóle nasennie.
[url]http://Drzewko78.fotosik.pl/albumy/777237.html[/url]
  • 246 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fouc »
heh, to nie radze zwiększać dawki.
spróbowałem na 1 raz 2 tabletki (60mg), żeby obadać działanie rekreacyjne. nie mogłem utrzymać się na nogach i spałem 18h. mimo to nie mogłem się wybudzić i ledwo wytrzymałem 6h na jawie. następnie przyjąłem pół tabletki (15mg) i spałem już tylko 14h! potencjał rekreacyjny oceniam na 0, na razie robie sobię z tym przerwę, żeby się obudzić, później może spróbuję terapie 15mg dziennie na noc.
  • 476 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Schizool »
Fakenszajt, myślę sporo, czym by tu sobie wyrównać system spania (bezsenność doprowadza mnie w stany skrajności) i trafiłem na Mianserynę. Już szykowałem się na środę, by sobie ów antydep na legalu załatwić, a tu okazuje się, że nasenne działanie ustaje bardzo szybko. Chciałem w końcu uwolnić się nieco od BDZ (klon mój wybawca, ale od niedawna wróg). Próbowałem Zolpi - oprócz fajnej psychodeli zero działania nasennego (przy 60mg+), a neuroleptyki tylko mnie mulą okrutnie dorzucając agresję. Próbowałem Promazynę - znów neuroleptyczne gówno. Więc zostają tylko antydepresyjne (btw - brak snu to nie jedyny mój problem, który teoretycznie antydep mogłyby naprostować). Co tu robić... Pewnie i tak sięgnę po Mianserynę, ale zapewne skończy się na SSRI.
BTW: Czym się różni Mianseryna od Mirtazapiny?
Uwaga! Użytkownik Schizool nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 442 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: titi »
Nie wiem, o czym mówicie. mianseryna to najlepszy lek nasenny, jaki w życiu miałem. I mimo, że już go biorę kilka miesięcy, to wciąż 30mg ułatwia sen, a po 80mg zaczynam bełkotać.
Mam jeszcze taką dziwną obserwację, że mianseryna spłyca działanie psychodelików.
ODPOWIEDZ
Posty: 821 • Strona 4 z 83
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.