Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 3981 • Strona 288 z 399
  • 612 / 43 / 0
Oczywiście, od terapii w 2001r. się zaczęło. Trwała w sumie cały czas z krótkimi okresami przerw kiedy było względnie.
Tak, minerały/witaminy są, odżywianie jak najbardziej ok.
Ze sportem przyznam gorzej, jestem typem który nie lubi jesieni/zimy i wtedy najchętniej nie wychodziłby z domu ;)
  • 8677 / 1647 / 2
No to pozostają dwie kwestie.
Albo spieprzyłem sobie coś serotogenikami albo masz genetycznie coś nie tak 🤷
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 612 / 43 / 0
Serotoninowce swoje zrobiły, ale genetycznie też mam pewne obciążenia po ojcu - no ale w sumie wielu to ma.
Oczywiście pewien procent winy jest po mojej stronie.
Najgorsze jest to, że czynników jest wiele i eliminacja jednego, rewolucji by nie zrobiła.
Wybaczcie, że wieje defetyzmem - bo to może wkurwiać ;)

Zaraz zawijam się do terapeutki, sama kontynuacja leczenia i nie porzucanie go, jest chociaż małym sukcesem.
  • 6 / 3 / 0
Chciałbym się przerzucić z MPH na miks pea+selegilina, między innymi po to, żeby zmniejszyć tolerancję, poza tym miks pea+sele ma lepsze działanie. Na pewno dużo więcej fizycznej stymulacji i energii, czego teraz mi potrzeba. Problem w tym, że jestem od dwóch miesięcy na paroksetynie na dawce dziennej 20 mg. A jak wiadomo, nie powinno się łączyć IMAO z SSRI, bo może to grozić wystąpieniem zespołu serotoninowego. Pytanie: Czy odstawiać paro i dopiero po 2 tygodniach wejść na miks czy może jednak zostawić paroksetynę i obserwować co się dzieje. Selegiliny będę brał 2x5 mg podjęzykowo. Taka dawka sele chyba jeszcze nie blokuje IMAO-A, więc nie powinno być problemu.
  • 5 / / 0
Brałeś już kiedyś sele+pea?
Mi było bardzo ciężko wyczuć ten mix. Bardzo "nierówne" działanie. Przeleciałem na nim może ze 2 tyg i odpuściłem.
Zazdroszczę tym, którym za każdym razem działa tak samo.
  • 4 / / 0
Wiem, że amfetamina może powodować tolerancję krzyżową na MPH, a jak jest z kokainą? Biorę metylofenidat na stałe i zastanawiam się czy epizodyczne koko w sylwestra bardzo to zaburzy.
  • 612 / 43 / 0
Chciałbym zrobić z 5 dni przerwy od metylo.
Ale jak nie wezme to w drugiej połowie dnia siadam psychofizycznie.
W pierwszej połowie dnia idę "z rozpędu" i jakoś ogarniam obowiązki.
Ale w dalszej części dnia siada i koncentracja i napęd - nie jestem w stanie robić i psychicznie odjeżdżam w "swój świat", leżę, jestem apatyczny itd.

Czy da się jakimiś legalnymi środkami choć lekko wspomóc taki "detox/przerwe" ?
kofeina pomaga tylko na około 20min - mocna kawa, tabletki z kofeina nie pomagaja.
Chodzi mi głównie o funkcje umysłowe, bo jak one zaskakują to i fizyka się poprawia.
  • 164 / 18 / 0
Ja dałbym spokój z kofeina.
Sam mam zdiagnozowane adhd i dystymie. Jestem teraz na sele 5mg podjezykowo, medikinecie i paro 5mg. Do tego od 2 tygodni mam baklofen 25mg, uzywam raz na jakiś czas, dopiero około 3 tabletki zużyłem. @zaqzax
ja też mogę się pochwalić szaleństwem z metylo, chyba drugi miesiąc średnio 4 tabletki po 20mg fast-acting. Odstawiłem ostatnio klonazepam w ilości paru tabsów. Po MPH zauważyłem nerwowość i agresje z wad, z zalet hyperFocus. Uzywam metylofenidatu od 3 lat.
Substancje psychoaktywne powinny być dodatkiem do życia a nie na odwrót.
W innym przypadku będziesz wzywał pomocy głosem szopa pracza czego osobiście nie życzę lol
---- :korposzczur: -----
  • 6 / 3 / 0
Brałeś już kiedyś sele+pea?
Mi było bardzo ciężko wyczuć ten mix. Bardzo "nierówne" działanie. Przeleciałem na nim może ze 2 tyg i odpuściłem.
Zazdroszczę tym, którym za każdym razem działa tak samo.
Brałem już kilka razy, też na początku miałem problemy z tym miksem. Podam Ci kilka wskazówek, które warto stosować:
1. Tabletkę selegiliny trzymasz co najmniej 30 minut, najlepiej około 40. Ja to zawsze robiłem tak, że budziłem się, brałem tabsę pod język i leżałem na łóżku, słuchając muzy, czekałem aż tabsa porządnie się wchłonie. Później czekałem godzinę, żeby PEA mogła działać. 15 minut to zdecydowanie za krótko, poczujesz różnicę na pewno jak będziesz trzymał to dłużej, bez ruszania się, na spokojnie leżąc w łóżku. I jak wezmę o 6-8 rano to tabsa mi starczała tak do 16, o 16 brałem kolejną tabsę i tak samo trzymałem 40 minut i po godzinie dopiero PEA wrzucasz.
2. Jak masz zjebany humor na tym miksie to na pewno przez to, że jesz za mało białka. Polecam kupić sobie NALT (N-acetylowana tyrozyna), ja wrzucałem 2 g dziennie tego albo nawet więcej, raz nawet zdarzyło mi się nic nie jeść cały dzień, leciałem tylko na NALT, elektrolitach i czystej glukozie.
3. Kolejna sprawa - elektrolity - sód, potas, wapń, magnez. Jak lecisz na wysokich, rekreacyjnych dawkach to sodu potrzeba nawet 20 g dziennie. Ja to robiłem tak, że kupowałem sól o obniżonej zawartości sodu (skład: 70% NaCl, 30% KCl) i odmierzasz sobie 10 g tej soli (głównie żeby uzupełnić potas) + dodajesz 10 g zwykłej soli, rozpuszczasz te 20 g 1,5L wody i dodajesz 10 g glukozy. I pijesz sobie to przez cały dzień. Najlepiej po każdym posiłku sobie to pić.
Wapń i magnez ja uzupełniałem jedząc 100 g maku dziennie. Ale możesz wapń uzupełniać jedząc skorupki jajek, gotujesz jajka, obierasz ze skorupki, suszysz i mielisz w młynku do kawy, może też kupić sobie Calcium Duo to jest węglan wapnia z kwercetyną. Magnez to albo jakiś chelat albo cytrynian magnezu jest dobry, najlepiej sobie w proszku kupić z Allegro.
Jak będziesz wypłukany z wapnia to będziesz odczuwał taką chujową stymulację, jak nic nie czujesz po wzięciu PEA to albo zła dawka albo brakuje Ci sodu. I tak rzeczywiście jest. Jak już byłem drugi miesiąc w ciągu to wziąłem PEA, tą dawkę co zawsze i nie działa. I chciałem już dorzucać, ale wpadłem na pomysł, żeby wypić roztwór soli. I nagle BOOM. Zaczęło mi momentalnie wjeżdżać, jakbym walnął szczura.
4. Węglowodany - żeby miks działał po wrzuceniu PEA musisz dostarczyć glukozy. Wszystkie złożone węgle się nie nadają. Dobre są bułki, makaron, soki świeżo wyciskane, te z kartonu też się nadają tylko, że one mają sam cukier, bez żadnych wartości. Raz cały dzień leciałem na samych sokach świeżo wyciskanych i bardzo dobrze wtedy działało. A jak chcesz to sprawdź przez pierwsze dwa dni spróbuj na samej glukozie. Ja to robiłem tak, że po wzięciu PEA brałem 30g glukozy (kupowałem w workach po 20 kg z Allegro), Cola i wszystkie napoje co mają dużo cukru też działają, ale czysta glukoza to było to. Pierwszy tydzień miksu to po prostu magia. Jadłem do 200 g glukozy dziennie. Tylko na dłuższą metę to się nie sprawdza, bo wypłukuję Cię z minerałów i potem już nie działa tak dobrze. Jak weźmiesz 15 g glukozy, to zadziała słabiej. Dla mnie 30 g glukozy było optymalną dawką węgli.

Jak stosowałem te 4 zasady, to miks działał stabilnie, zawsze tak samo, w tych samych dawkach. Ja sobie to pakowałem w kapsułki około 120-160 mg PEA miałem w jednej kapsułce, chyba jeszcze dodawałem trochę pieprzu do tego, który sprawiał, że miks działał w mniejszych dawkach. Najlepiej kupić sobie kapsułkarke i porobić sobie na zapas, jak już znasz swoją dawkę. Oczywiście najlepiej jeść normalnie, tylko może właśnie nie miałeś tej stabilności, bo za każdym razem jadłeś inne źródło i ilość węglowodanów. Spróbuj z glukozą przez jeden dzień, to będziesz wiedział, czy to jest przyczyna.
Wiem, że amfetamina może powodować tolerancję krzyżową na MPH, a jak jest z kokainą? Biorę metylofenidat na stałe i zastanawiam się czy epizodyczne koko w sylwestra bardzo to zaburzy.
Właśnie piszą tutaj, że amfetamina odwraca tolerancję na metylofenidat, czyli teoretycznie metylofenidat powinien odwracać tolerancję na amfetaminę. Sprawdziłem to i jest to raczej nie prawda. Po 2 miesięcznym ciągu na metylo, chciałem sobie odwrócić tolerkę i przerzuciłem się na amfę. Miałem dostęp do czystej (jestem tego pewien, miałem w płynie chlorowodorek i czysty siarczan w proszku) i amfa po prostu na mnie bardzo słabo działała. Musiałem brać dużo wyższe dawki, żeby cokolwiek poczuć, nawet 300-400 mg, gdzie wcześniej kiedy nie brałem metylo 75 mg mnie wyrywało z butów, to już była dawka rekreacyjna, a 30 mg była zdecydowanie odczuwalna. Więc tolerancja krzyżowa między tymi substancjami na pewno występuję. I podejrzewam, że z koko będzie podobnie albo nawet jeszcze bardziej. Zależy ile bierzesz metylo i jak długo i jaką masz tolerancję. Zrób sobie przerwę przed sylwestrem kilka dni od metylo, to wtedy koko powinno lepiej podziałać.
ja też mogę się pochwalić szaleństwem z metylo, chyba drugi miesiąc średnio 4 tabletki po 20mg fast-acting
U mnie od tygodnia już cały blister (10 tabletek) dziennie leci i to donosowo, gdzie wcześniej brałem tylko doustnie. Zastanawiam się czy takie dawki mogą wpływać negatywnie na serce. Spię codziennie, raczej rzadko zarywam nocki, jem systematycznie, elektrolity uzupełniam, rano budzę się tylko lekko zaspany. Ale kreseczka leci i momentalnie jakbym dostał liścia otrzeźwiacza albo zimne wiadro na łeb. Ale też mam ogromny problem z tym, żeby zrobić przerwę. Od 3 miesięcy miałem tylko 2 dni przerwy, które przespałem.
  • 5 / / 0
Jesli ktos sniffuje to bardzo, ale to bardzo polecam 10 min po wciagnieciu zaaplikowanie sobie donosowo sporego szczura tabaki. Znacząco intensyfikuje euforie. Skurwysynstwo bardzo mocno mnie uzalezniło, po koksie nie czulem nigdy takiego zniewolenia i parcia na wiecej. Nie potrafie sie opanować.... Jakies pomocne rady? :D
ODPOWIEDZ
Posty: 3981 • Strona 288 z 399
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.