Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 3981 • Strona 234 z 399
  • 1972 / 473 / 0
28 lutego 2021procent20 pisze:
Jestem 2h po wzięciu pierwszego 10mg CR i jak na razie jest spoko. Nawet tętno mam mniejsze w tym momencie, bo 85 :D
Wzrost ciśnienia u zdrowej osoby, często powoduje spadek tętna. Jak będzie się utrzymywać na takim poziomie to spoko. Raczej nie powinien mieć złego wpływu na Ciebie MPH.
  • 92 / 11 / 0
Zdecydowanie! Po pierwszym pełnym dniu na tych 10mg nie mam zastrzeżeń :) Co prawda nie czułem żadnego pozytywu (dziś też nie czuję) - no poza zmniejszonym tętnem - ale bardziej cieszy mnie brak negatywów, bo przynajmniej wiem że będę mógł zwiększać dawkę, aż w końcu może jakieś pozytywy się pojawią :D
Annie Crawford is an FBI Agent. She is a mentally disturbed woman who constantly sees hallucinations. She is suffering from bipolar disorder, and takes excessive amounts of Lunatrix and is extremely paranoid
  • 18 / 10 / 0
Kiedyś na "R" Concerta 36 mg kosztowała z 30 zł, a Medikinet CR 40 mg 5 zł. Od 2021 weszły nowe zasady ryczałtu i proporcje się odwróciły: za Concertę 36 mg zapłacimy 3,84 zł, a za Medikinet CR 40 mg aż 30,82 zł.

Medikinet 20 mg wciąż za 3,20 zł.

Wbrew pozorom "R" nie jest aż takie nierealne jak się wydaje ;—)
  • 1 / / 0
Pewnie temat "jak rozmawiać z lekarzem" był wałkowany tysiące razy (czytałem temat, ale nie całość), ale mam trochę inny problem. Otóż leczę się na schizofrenię. Napisałem do prywatnej przychodni która przeprowadza testy na ADHD, i odpowiedzieli, że w przypadku brania leków które ja biorę (olanzapina + od jakiegoś czasu amisulpryd) nie wskazane jest przeprowadzanie takich testów. Idę niedługo do swojej lekarki i chyba powiem jej wprost że chciałem się zbadać na ADHD a nie mogę z takich a nie innych względów.

Do tej pory brałem olanzapinę i wszystko było ok, jednak mam straszne kłopoty z koncentracją, a mam ważny projekt do zrobienia.
W sumie to już 7 albo 8 lat temu byłem u lekarza na NFZ w poradni w niby "renomowanym" szpitalu, jednak lekarka przepytała mnie pytaniami typu "czy słyszy pan głosy" i po może półgodzinnym może godzinnym wywiadzie stwierdziła "pan jest całkowicie normalny". Było to jeszcze przed tym jak wystąpił u mnie epizod psychotyczny.

Pięć lat temu trafiłem do szpitala z epizodem psychotycznym i wtedy wystawili mi diagnozę "zespół paranoidalny" (ale w ICD-10 wpisali F20.0). Przyjmowałem różne leki ale była to głównie olanzapina, chyba najlepiej się u mnie sprawdza i ma mało odczuwalne efekty uboczne - głównie tycie i zmulenie na wieczór, kiedy ją przyjmuję, ale wtedy i tak idę spać.
Ostatnio kłopoty z koncentracją zaczęły być bardziej odczuwalne, bo jak pisałem mam ważny projekt do zrobienia. Powiedziałem to na wizycie, dostałem aripiprazol, odstawiłem bo się źle czułem po nim, potem dostałem amisulpryd, którego działania nie zauważam. Oba te leki brałem nie przerywając olanzapiny. Mam wrażenie, że ona daje standardowe leki na schizofrenię, ignorując problem, z którym przychodzę - czyli z kłopotami z koncentracją.

Po drodze, po zdiagnozowaniu schizofrenii, próbowałem wysępić metylofenidat u lekarza który był moim lekarzem prowadzącym w szpitalu - to powiedział że to nie lek na moją chorobę, że kłopoty z koncentracją wynikają z tego że myślę o urojeniach (nieprawda), a jak zapytałem, czemu by nie spróbować tego leku, to odpowiedział tylko żebym "amfetaminy sobie spróbował" :zły:

Z jednej strony psychiatra do której chodzę obiecała mi, że wyśle mnie na jakieś testy które mają ocenić czy muszę brać jeszcze leki przeciwpsychotyczne, więc jeżeli niemożność zdiagnozowania ADD to kwestia farmaceutyków to może będzie dobrze. Z drugiej strony boję się, że to jest tak, że jak masz zdiagnozowaną schizofrenię to nie możesz leków na ADHD, i że leczenie schizofrenii jest traktowane priorytetowo, a paradoksalnie to właśnie kłopoty z koncentracją są moją główną dolegliwością a nie schizofrenia.

Macie może jakieś doświadczenia z tymi obiema chorobami?
Ps. poradźcie co powiedzieć na wizycie żeby nie patrzyła na mnie jak na eksperta z duckduckgo albo ćpuna. Jakbym chciał fety to bym ją sobie załatwił, ale nie o to chodzi.
  • 18 / 10 / 0
@SmutnaRzaba metylofenidat ma <i>na poziomie dopaminy, sumarycznie</> działanie prawie że odwrotne do działania leków przeciwpsychotycznych. Zastanów się dobrze czy jest to gra warta świeczki. Z perspektywy trenującego jeszcze psychiatry:

1. Idź do psychiatry. Niech oceni Twój obecny stan i postępy w leczeniu.
2. Jeśli objawy psychotyczne ustąpiły, psychiatra zapewne zacznie odstawiać neurolepy.
3. Schodzisz do zera. Ponownie psychiatra ocenia Twoje funkcjonowanie.
4. Jeśli objawy psychotyczne nie powróciły, psychiatra zapewne każe odczekać jakiś okres.
5. Po pewnym okresie - jeśli wszystko pójdzie po Twojej myśli - psychiatra zapewne pozwoli powoli wdrażać MPH. Zacznie od BARDZO małych dawek, będzie na bieżąco oceniał funkcjonowanie i jeśli objawy psychotyczne nie wrócą, będzie POWOLI podbijał dawkę aż do osiągnięcia skuteczności terapeutycznej i nic więcej.

Ekspert z duckduckgo albo ćpun: MPH jest substancją zarejestrowaną oficjalnie tylko do leczenia ADHD u dzieci, ale znajduje wiele zastosowań off-label - zaburzenia czuwania od poważnych (narkolepsja) po te łagodniejsze (hipersomnia, silna senność w ciągu dnia), ADHD u dorosłych, w tym zaburzenia koncentracji jako powikłanie innych chorób organicznych lub psychiatrycznych, otyłość i hiperfagia (jedzenie za dużo), zaburzenia poznawcze, szczególnie u osób z zespołami otępiennymi (aczkolwiek o podważalnej skuteczności), aczkolwiek sama schizofrenia też jest w pewien sposób powiązana z zaburzeniami otępiennymi. Jeśli dopatrzysz się u siebie którychś z tych objawów i powołasz się na nie u lekarza, będziesz miał kolejny dobry argument, by dostać MPH.
  • 1972 / 473 / 0
01 marca 2021Heavenscape pisze:
Wbrew pozorom "R" nie jest aż takie nierealne jak się wydaje ;—)
MPH nie jest refundowane do leczenia dorosłych. NFZ może podważyć taką refundację, za co odpowie lekarz. Chociaż rzeczywiście niektórzy podejmują ryzyko i wystawiają na refundację.
  • 5488 / 1055 / 43
Od niedawna jestem w posiadaniu Medikinetu CR 20mg, są to nieduże, fioletowe kapsułki, wypełnione małymi granulkami w dwóch kolorach, zmieszanymi razem.
Jak to zażywać ? Kilka razy zdarzyło mi się pokruszyć całość i wciągnąć nosem, ale to po pijaku, i w sumie to nie zbadałem tego specyfiku aby mieć jakieś zdanie na jego temat.
Oddzielić te granulki, rozpuścić w wodzie etc, jak najlepiej to zażywać ?
Cały czas szukam odpowiedzi czytając ten wątek, ale opinie są niejasne i jest ich tyle co zamienników leku na rynku.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 48 / 2 / 0
Czy jest różnica w działaniu jeśli chodzi o podanie: wciągniecie nosem a połknięciem tabletki?
  • 1972 / 473 / 0
Zdecydowanie. Wciągany MPH ma dużo większy potencjał rekreacyjny, niż przyjmowany doustnie. Ma również większy potencjał uzależniający.
  • 92 / 11 / 0
Biorę MPH od chyba dwóch tygodni, doszedłem do dawki 20mg rano, 20mg południe (mam nie zwiększać do kolejnej wizyty u lekarza)
Muszę przyznać, że działanie tego leku jest dla mnie... zaskakujące?
Moje diagnozy od lat były różne, przejechałem przez chyba wszystkie SSRI, neuroleptyki, stabilizatory, moklobemid, atomoksetynę, bupropion, no cholera nie wiem co jeszcze, w każdym razie... Zmienne nastroje, depresja, hipomanie, agresja, nadpobudliwość, lęki i tak dalej. No i w ostatnim czasie lekarz postanowił spróbować leczyć moje wszystkie problemy poprzez podanie MPH. Wydało mi się to absurdalne, no bo nie rozumiałem jakie może być połączenie ADHD z tymi wszystkimi wyżej wymienionymi problemami. Poza MPH biorę pregabalinę, z której też już schodzę (z 300mg 2 tygodnie temu, dziś ostatni dzień 150mg, jutro 75mg). Do czego zmierzam - od tych prawie dwóch tygodni jest po prostu, hmm, lepiej? Tak, dużo lepiej. Mój nastrój jest mega ustabilizowany (no jak na mnie, bo w porównaniu do 'normalnych' ludzi i tak pewnie to jeszcze nie to :D), lęków nie mam, żadnych somatycznych objawów, nie mam momentów przyśpieszania myśli i ich natłoku, nie chce mi się płakać bez powodu, koncentracja nie jest jeszcze na tym poziomie na którym powinna być, takie sudoku które 7 lat temu potrafiłem ogarnąć w 5 minut teraz zajmuje mi 15-20, ale jest lekka poprawa. Rano wstaję bez problemu, w nocy zasypiam bez problemu. Magia, no po prostu magia. Nie mam pojęcia jak długo utrzyma się ten efekt i o co tu chodzi, ale jeżeli ktoś ma podobne problemy i nic mu nie pomogło, a lekarz podejrzewa ADHD, no to chyba warto spróbować z tym metylofenidatem :D Ja jestem zachwycony. I nawet tętno i ciśnienie mi się troszkę unormowało.
Annie Crawford is an FBI Agent. She is a mentally disturbed woman who constantly sees hallucinations. She is suffering from bipolar disorder, and takes excessive amounts of Lunatrix and is extremely paranoid
ODPOWIEDZ
Posty: 3981 • Strona 234 z 399
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.